LadyE - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratulacje! Widze że konsekwentnie spełniasz swoje założenia biegowe, a raczej marzenia? Podziwiam Cie za upór i bieganie tych ultra! Jednak żałuje trochu że nie realizujesz planu z tytułu bloga którego miałaś na początku <o tej dyszce> Ja tutaj widze Cie bardziej na pudłach aniżeli na ultra, no ale to Ty decydujesz co jest dla Ciebie najlepsze i co Ci sie na obecną chwile podoba najbardziej! Powodzenia na cały cięzki sezon :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ultrababa :)
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

I te białe skarpety :)
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

rubin pisze:Ooo, widzę, Uku-Mana masz na fotce ;)
dobrze wiedziec :hahaha:

Zoltar no weeez nie przesadzajmy ... gdyby trasa wiodla przez caly czas w dol moooze mialabym szanse a tak? :P

co do Kisia ... miedzy nami jest przepasc :taktak:

jedz_budyn - po biegu juz nie tak calkiem biale :P
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

piękna wyrypa :) gratulacje. napisz coś o jedzeniu, nigdy tam nie byłem ale podskórnie czuję, że najadłbym się tam... i napił...
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
czarekb
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 31 sie 2010, 17:28
Życiówka na 10k: 41:37
Życiówka w maratonie: 3:25

Nieprzeczytany post

Gratulacje :taktak:
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Widziałem i czytałem dużo wcześniej, ale nie miałem zbytnio czasu... Życie.

Lady, gratki! Kisio, Tobie też!

Ten numer z hymnem i flagą jest świetny. Węgrzy to chyba jedyna nacja na świecie, która szczerze czuje do nas sympatię. Na pewno kiedyś się tam wybiorę w ramach jakiejś wycieczki biegowej.

I tak, rzeczywiście zawsze coś Ci tam się pierniczy z tymi startami :hejhej:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:Ten numer z hymnem i flagą jest świetny. Węgrzy to chyba jedyna nacja na świecie, która szczerze czuje do nas sympatię.
Polak, Węgier, dwa bratanki, i do biegu, i do szklanki :hahaha:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

ale tak jest ;) serio :bum: na kazdym kroku doswiadczalismy niesamowitej goscinnosci i zyczliwosci :)

pomysl z flaga i hymnem kapitalny i jesli zerknac na wpisy na fb to rowniez druga strona postrzegala to jako cos mega pozytywnego :) zreszta ... z tego co mialam okazje rozmawiac z Wegrami ... wielu z nich Polske dobrze zna i mialo okazje ja dobrze zwiedzic ;)

co wiecej? po biegu zostalam zasypana pytaniami odnoszacymi sie do biegu, organizacji ... po raz pierwszy odczulam, ze moje zdanie rzeczywiscie moze miec dla kogos znaczenie :)
Qba Krause pisze:napisz coś o jedzeniu, nigdy tam nie byłem ale podskórnie czuję, że najadłbym się tam... i napił...
jesli ktos zapyta z czym kojarza mi sie Wegry bez wahania odpowiem - z salami :) w Polsce ostatni raz zajadalam sie nim jakies 10-15 lat temu. przez dlugi okres zastanawialam sie w czym problem, bralam pod uwage fakt, ze moze zmienily sie moje preferencje smakowe? w Budapeszcie zrozumialam, ze pamiec mnie nie zawiodla i salami jakie zapamietalam z dziecinstwa serio jest tak smaczne jak sadzilam, tylko u nas zaczeli tak z nim kombinowac ze jest to absolutnie w niczym nie podobne do tego co goscilo na naszych stolach kiedys ... ogromnie zaluje ze nie przywiozlam tego troche do domu :ojnie:

przez ten krotki czas jaki tam bylam z typowo Wegierskich specjalow mialam okazje skosztowac trzech rodzaji gulaszu (czy raczej zupy gulaszowej), lecza i pysznego bialego wytrawnego toakaja :bum: podobno kuchnia wegierska slynie z papryki. gdzies slyszalam nawet porzekadlo mowiace o tym ze kucharka wegierska stawia na stole sloiczek z papryka i dopiero pozniej zastanawia sie co by tu jeszcze do niego dostawic :hahaha: nie przepadam za ostrym ale moi towarzysze byli wniebowzieci i co chwile siegali w strone sloiczkow po dokladke ;) ja pozwolilam sobie delektowac sie lagodniejszymi wersjami ich popisowych dan ;) zaluje ze nie sprobowalam jeszcze plackow wegierskich (jestem bardzo ciekawa ile wspolnego maja one z tym co sama przyrzadzam :ble: ) i zupy rybnej, ktora takze widnieje na liscie dan obowiazkowych. mam nadzieje nastepnym razem nadrobic zaleglosci z nawiazka :P

jesli idzie o picie, pilismy jakies fajne wina, ale mi najbardziej przypadl wlasnie wspomniany tokaj :)

Wegry slyna z tego trunku, a najlepsza pora dla milosnikow wina to podobno wrzesien, kiedy organizowane sa festiwale w tym m.in. festiwal wina i szampana w Budafok

ogolnie ze wzgledu na klimat najlepsza pora do zwiedzania wydaje sie maj i wrzesien. w lipcu i sierpniu temperatury moga byc nieco dokuczliwe ...
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Ja ogólnie bardzo miło wspominam Węgry, polecam właśnie weekend w Budapeszcie, można niedaleko zwiedzić tor F1 hungaroring, miasto Eger -stolicę wina egri bikaver, oraz malowniczą piękna malutką wioskę która swą wielkością nie dorównuje sławie wina które się w niej rodzi - Tokaj z dziesiątkami winnic i hektarami pól na których są wielkie plantacje otaczające tę malutką wioskę :)
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Najlepsze w tym wszystkim jest to że na Węgry wcale tak długo się nie jedzie :) Do Szczawnicy przykładowo jechaliśmy około 8h, Budapeszt to zaledwie 1-2h dłużej? Oczywiście uwzględniając przy tym postój na śniadanie, obiad, tankowanie i wymianę koła (a koło to i tak nic w porównaniu do tego co czekało nas w drodze powrotnej :hahaha: ) :bum:

I jeszcze pare zdjec z biegu :)

Ściągawka na bieg :hahaha: Gdybym zrobiła sobie taką samą może bym się nie zgubiła :lalala:
Obrazek
Start na 50km
Obrazek
Podejście na ok 10-11km
Obrazek
Zupa na punkcie? :bum:
Obrazek
Jeden z wymogów - każdy musiał mieć przy sobie swój kubek
Obrazek
Z takim pomiarem czasu spotkałam się pierwszy raz :)
Obrazek
Myśl o medalu nie powiem popychała mnie do przodu :)
Obrazek
Jak widać w oragnizacji pomagali również najmłodsi :)
Obrazek
Wbiegający krasnal :bum:
Obrazek
Bez oddania chipa dalej by mnie nie puścili :P
Obrazek
Dekoracja :) Naprawde wzruszający moment :)))))
ObrazekObrazek

Czuję się już dobrze, dziś pierwszy dzień bez kaszlu :) Być może pomógł w końcu długi sen (jakieś 16h :bum: :hahaha: ) jutro pierwsze wyjście na bieganie :)
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przydałyby się zdjęcia w większym formacie. Takie ładne, a nie da się komfortowo oglądać :ojnie:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

niesetty wiekszych zamiescic nie umiem :/
ale dla zainteresowanych zamieszczam link do galerii, tam mozna je sobie podejrzec w wiekszym formacie :)

http://terepfutas.hu/versenyek/idei-ver ... azas/kepek
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Da się :spoczko: Przykładowo:
Obrazek
Wkleić ci któreś? Dobra już wklejam! :bum:
Obrazek
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
czarekb
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 31 sie 2010, 17:28
Życiówka na 10k: 41:37
Życiówka w maratonie: 3:25

Nieprzeczytany post

Ndz: 8km Agrykola. Jakis plaski ten podbieg sie zrobil chyba bede musiala sie rozejrzec za czyms z mocniejszym nachyleniem ...

Gratuluje kondycji ! Cieżko w Warszawie o większe górki :hej:
ODPOWIEDZ