mclakiewicz - komentarze

[wypass]

To będzie naturalne ochłodzenie
Byle nie urwanie chmury :D

[mclakiewicz]

Sosik, musimy się jakoś umówic na miejscu, niby jestem punktem charakterystycznym w krajobrazie, ale w takim tłumie moge sie aż tak nie wyróżniać. Zresztą będzie nas tam więcej forumowiczów, to można jakiś punkt orientacyjny uzgodnić?
Acer, ja też się denerwuję, coraz bardziej po łbie chodzi mi myśl że porywam się z motyką na słońce, z zawalonym kilometrażem i niepewnym zdrowiem, ale nigdy nie byłem rozsądny...
Nie wiem jak potraktować zmianę trasy? Mam bardzo ambiwalentny do tego stosunek, kółka są psychicznie dołujące, ale z drugiej strony trasa będzie bardziej miła dla oka - chociaż ja i tak gapię się pod nogi.

[acer]

Zmiana trasy, kolejna zresztą mnie tak naprawdę to drugorzędna sprawa..... ani nie ubyło ani nie przybyło kilometrów .... owszem kręcenie kółek nuży ale tu raptem są dwa a na plus należy zaliczyć brak długich prostych, które chyba jeszcze gorzej działają na mnie niż kółka.

Natomiast sam fakt zmiany trasy, teraz do tego jeszcze udupili ludzi na wózkach zmieniając im dystans z maratonu na.... półmaraton, delikatnie mówiąc niezbyt dobrze świadczy o organizacji tych zawodów.... mam nadzieje, że to koniec "niespodzianek"

Ale co tam trzeba zapierdzielać i tyle, nie patrząc na sprawy około biegowe, pierwotnie miałem debiutować w ubiegły weekend w Opolu ale przeważył fakt za Krakowem ze względu na ilość osób ( łatwiej cierpieć wśród tłumu ) a także to, że są to jednocześnie I mistrzostwa Leśników w maratonie

[sochers]

@mclakiewicz, niedobieganie da się przeżyć, po kilku kilometrach nie ma po nim śladu, ważne, żeby za szybko nie zacząć, bo wtedy może sie zemścić na końcówce. Ja w ciągu 3 tygodni przed zrobiłem 75km (ale nie powiem, że przebiegłem wszystko bez problemów, ścianą w czoło dostałem)

Jak mechanika nie nawali, dasz radę, trzymam kciuki

[mclakiewicz]

Tak, mechanika będzie kluczowa. Ale głowa również.
Istnieje jeszcze możłiwość że zawody odwołają, z Krakowa dziś dostałem sygnał, że może w niedzielę przyjść duża woda. 13 edycja i coś pechowa.

[sosik]

Marek może skarbonka?
LINK

Jako punkt spotkania - mam nadzieję, że po tej stronie Sukiennic będzie spokojniej.
Co ty na to?

[mclakiewicz]

Moze być skarbonka.

[hotmas]

Marek powodzenia. Pamiętaj o głowie bo nie tylko nogi biegają. Trójki z przodu a reszta cyferek oby jak najniższa

[mclakiewicz]

Dzięki.
Na online datasporcie chyba będzie relacja, mój nr 2295.
Mam motywację, jak się uda to na otwarcie czeka 12 letni single malt który będzie siedział w głowie w czasie biegu.

[wypass]

Mam motywację, jak się uda to na otwarcie czeka 12 letni single malt który będzie siedział w głowie w czasie biegu.

To Ty łamiesz trójkę?
Przecież taki trunek długo czekać nie może

[mclakiewicz]

Trunek czeka już trochę, więc te parę minut wte czy wewte nie zrobi różnicy. Cierpliwość jezd cnotą

[roberturbanski]

Dobrego biegu! Niech moc i pogoda będą z Tobą

[wypass]

I jak tam Kraków zdobyty ?

[Aniad1312]

Zdobyty, tylko chyba nie tak, jak Marek chciał. Niemniej jednak - gratuluję

[Glonson]

Marek zszedł z trasy po kilku kilometrach. Coś tam z nogą. Wiem bo biegł z Sosikiem, ap otem on nam nie poczekał i podholował mnie do 35 km... Także przykro.