Buty minimalistyczne

[Klanger]

Sockwa na swojej stronie FB pokazała planowaną nowość (na nie wiadomo kiedy -> firma ma dużą tradycję w trzymaniu w napięciu swoich klientów przez wiele miesięcy zanim ostatecznie na rynek trafia kolejny model).




Z powyższego zdjęcia widać, że jest to rozwinięta technologia X8 (otworki w cholewce). Nowością dla Sockwa jest wiązanie.

[HeavyPaul]

giancardi, rozmiarówka Merrell BA2 nie jest w ogóle zaniżona Zazwyczaj noszę US11 i wszystkie Merrelle też mam w tym rozmiarze i jest ok.

Ta nowa Sockwa wygląda całkiem ciekawie. Szczerze mówiąc nie przepadam za cholewką w starych Sockwach - jest dla mnie jakaś taka za luźna, w ogóle nie trzyma stopy, więc sznurowanie mogłoby być dobrym rozwiązaniem.

Pozdrawiam

Paweł

[Klanger]

Ta nowa Sockwa wygląda całkiem ciekawie. Szczerze mówiąc nie przepadam za cholewką w starych Sockwach - jest dla mnie jakaś taka za luźna, w ogóle nie trzyma stopy, więc sznurowanie mogłoby być dobrym rozwiązaniem.

Model G2/G3 faktycznie był/jest taki jakiś skarpetkowaty/bamboszowaty. Nowszy model X8 jest zupełnie inny. Znacznie lepiej opina stopę, nie klapie. Niektórym ta cecha odpowiada, innym nie (np. do biegania tą cechę można zaliczyć na DUŻY plus, przy chodzeniu, jak w normalnych butach, gdzie dużo się siedzi, mocne opięcie stopy już nie jest specjalnie potrzebne i wskazane - tutaj moim zdaniem to lekki minus).

[rockduck]

Reeboki są w Krakowie, cena 399 plus jakieś tam rabaty , generalnie po obmacaniu maja potencjał. Elastyczne , trochę pod pieta pianki jest ale na poziomie x-talona.
Język cieniutki, cholewka tez raczej cienka, ale wygląda na mocna.

Buta da się rolowac, zginac etc.

Możliwe ze się skusze bo obecnie x-talony kończą swój biegowy żywot.

[hassy]

Do tych Sockw, zamiast wiązania na węzeł z kokardą, pasowałoby rozwiązanie z subtelnym półelastycznym sznurkiem ze ściągaczem a la buty wodne/rafowe.

P.S. Ja mam Sockwy G3 i nie przeszkadza mi cokolwiek luźne owinięcie stawu skokowego. Trudno mi sobie wyobrazić papcie wszystkomające w sensie zapewnienia i przestrzeni na tkanki, i porządnego opięcia. No i od terenu to zależy: na pochyłościach czy wertepach stopa będzie tam jeździć bardziej niż na płaskim. No ale w większości butów też tak jest, trzeba nie lada patentu żeby trzymało i opinało acz nie uciskało.

[jedz_budyn]

Reeboki są w Krakowie, cena 399 plus jakieś tam rabaty , generalnie po obmacaniu maja potencjał. Elastyczne , trochę pod pieta pianki jest ale na poziomie x-talona.
Język cieniutki, cholewka tez raczej cienka, ale wygląda na mocna.

Buta da się rolowac, zginac etc.

Możliwe ze się skusze bo obecnie x-talony kończą swój biegowy żywot.

http://www.santos.com.pl/Reebok_Buty_Me ... 30666.html
wysyłka gratis

[Klanger]

Tak nieco z innej beczki, ale również z minimalami w tle.

Biegając boso, czy też w minimalach (moich Sockwach) po terenach leśnych zwróciłem uwagę na to, że ze względu na ciche bieganie (brak klapania, łupania, tuptania itp dźwięków powstających podczas biegania w butach - zapraszam na poznańską maltę, by posłuchać sobie jak ludzie biegają) często mam przyjemność na bliski kontakt 3 stopnia ze zwierzętami.
Zwykle to jest bardzo fajne uczucie, jak mijam zdziwione sarenki tak powiedzmy 2-3 metry od siebie, mniej mnie cieszy podobne spotkanie z czymś innym (np. jakiś czas temu minąłem dość blisko łosia, a ten już taki pokojowy nie jest jak sarenka). Po wpadnięciu na stado dzików (w Poznaniu, na Malcie!) kupiłem gwizdek, tak na wszelki wypadek, by ew. odstraszać zwierzynę.

No i przydał mi się ten gwizdek już nie jeden raz.

Ostatnio w Izerach, jak biegłem samotnie szklakiem graniczącym z rezerwatem doliny Izery, zauważyłem kilkadziesiąt metrów przede mną jakieś monstrum, co to biegło po mojej ścieżce. Po jakimś czasie, i kilku zakrętach, z małym entuzjazmem doszedłem do wniosku, że to coś (nie miałem okularów, więc nie wiem co to dokładnie było, ale miało 4 nogi i było duże) biegło dokładnie tą samą trasą co ja, tylko niestety wolniej...
Gwizdek poszedł w ruch, i trasa się magicznie sama oczyściła

Jak widać, pozytywny minimalistycznego biegania (ciche bieganie) nie zawsze są fajne i trzeba dodatkowe gadżety kupować

Biegacie z gwizdkiem?

[jedz_budyn]

Wystarczająco dysze gwizdek nie potrzebny

[kisio]

Nie mogłem się zdecydować i skończyłem z trailrocami 150 i 235 :D

Co ciekawe 150 w rozmiarze 42 są odrobinę mniejsze niż 235 w rozmiarze 41,5

[jabbur]

235 fajne i ładne tylko jak wszystko, co robi inov-8, kopyto dla stopy o kształcie czółenka, a nie mojej łopaty

[kisio]

Trzeba przyznać, że są wąskie, chociaż mniej mi to przeszkadza niż w niektórych NB.

[jabbur]

Ano, dlatego ich mam 2 pary (235 i bare-x 180) a do NB się nie wcisnąłem. Zaraza z tymi kształtami. Zostaje Merrell albo Merrell

[małymiś]

a ja ostatnio atakowałem w xeroshoesach ( Sensori Venture) tj. sandałach. bieganie po lesie w tym jest wykluczone - chyba że ktoś ma ochotę zatrzymywac się na wyjmowanie badyli z sandałów. po trawie i asfalcie da sie całkiem wygodnie. ja dałem radę za pierwszym razem tak ze 3 km... po czym stwierdziłem, że raczej przejdę do marszo biegu i zacznę ustawiać te sznurki. plastik pomiędzy dużym palcem a całą resztą nie jest najlepszym pomysłem, ale nie wiem czy jest coś innego - w każdym razie zaczął mnie uwierać za którymś tam razem.

[jabbur]

Zrobiłem kiedyś z newfeeli, ale "klapanie" mnie zniechęciło na tyle, że przerzuciłem się na eksperymenty z gumą w spraju i palczastymi skarpetami (daje radę)

[rockduck]

Co do reebokow, kupilem ale szybko oddalem. Mierząc w sklepie na spodnie nie poczulem nieprzecietnie wysokiego zapietka. W domu ubralem, chciałem potruchtac a tu zonk. Achilles by długo tego nie wytrzymał