strasb pisze:Dziękuję. Trzymam za słowo, że przyjedziesz!
Chciałabym
.
W takim razie postaram się pomyśleć nad rozsądnym terminem.
Fajna przygoda urodzinowa. Gratuluję drogi
.
Ja na razie ledwo byłam na kursie wspinania bardziej górskiego, i póki co strasznie się motam z tymi stanowiskami/linami - rozumiem zatem stres wynikający z obecności innych zespołów, też by mnie to zestresowało i na pewno wtedy to już bym namotała na maksa
.
Ale, co do asekuracji z góry - nie uczyłaś się asekurować bez rewerso, z półwyblinki? Z moimi marnymi umiejętnościami wydaje mi się to jednak prostsze i równie skuteczne, a z rewerso mam zazwyczaj problem, jak je założyć, w którą stronę, itp.
Ech, niby jestem "inżynierem" - chociaż przyrodniczym ale jednak, a jednak mam zdecydowanie za mało inżynieryjnego myślenia
.