Witam,
Niedawno wróciłem do treningów. I w zasadzie od razu czułem ból od wewnętrznej strony łydki (dokładnie mięsień płaszczkowaty). Biegam z tym już 3-4 tydzień (każdy trening 10km) ból się nasila z każdym treningiem. Po każdym treningu robię dzień przerwy a po trzech/czterech treningach dwa dni przerwy. Dziś zrobiłem trening typu 7km na niskim tętnie i przyspieszenie na ostatnie 3km. Ból był prawie nie do zniesienia przez te 7km. Wraz ze zwiększaniem tępa ból łagodnieje/jest znośny.
Czy to wina Butów ?? (mają już ok 700km przebiegu)
Mięsień płaszczkowaty łydki
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
czasem się zastanawiam, ile to człowiek może znieść w imię 'udanego' treningu


