Problem z ASICSami

cesar7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 07 paź 2005, 15:08

Nieprzeczytany post

Kupiłem sobie buty ASICS 1100 http://www.sport-studio.pl/sklep/index. ... d=1&id=747 ponoć bardzo dobry model i wogóle ale...w porównaniu z poprzednimi NIKEami w których biegałem pojawił się następujący problem...dosłownie po paruset metrach zaczynają mnie tak łydki z przodu boleć że niemal skurczu dostaje. Nie zdąże się nawet lekko zmęczyć i musze przestawać biec bo niemal stopą nie mogę ruszać. Co jest nie tak z tymi butami ? w sklepie źle mi doradzono i nie dopasowano buta do mojej stopy ?
PKO
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Nie wiem.
Ja nie mam z przodu łydek ale kość.

Ale może to coś z okostną ?
lub jak u Madzikowej.


(Edited by outsider at 5:48 pm on Oct. 7, 2005)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
cesar7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 07 paź 2005, 15:08

Nieprzeczytany post

nie no racja :-) nie chodziło mi o łydki tylko o te mięśnie które są w okolicy piszczela po jego zewnętrznej stronie, z tego co widze odpowiadają za ruch stopy góra-dół. Zastanwiam się czy ktoś zna ten model ASICsa i czy dobrze dobrano go do mojej stopy sklepie --> mam wysokie podbicie i pronacja-> stopy podczas biegu układają się palcami do środka.
sejo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 01 paź 2005, 12:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jelenia Góra

Nieprzeczytany post

mam ten sam problem z kayano xi, poluzuj bardzo buta, musi być jakiś dziwny ucisk żyły i krew nie przepływa jak trzeba, ja lewego mam tak luźnego że mało mi ze stopy nie spadnie, po rozgrzewce chyba stopa puchnie i jest o.k.  Z innymi butami nawet asicsami nie ma tego problemy
Awatar użytkownika
Henry
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 01 paź 2005, 20:42

Nieprzeczytany post

A może inny rodzaj amortyzacji w Asicsach (bardziej miękka, lub twardsza) lub wysokość pięty mogły spowodować, że mięsień ten jest zmuszany do intensywniejszej pracy? Wysokośc pięty ma przeważnie wpływ na łydkę, ale może należałoby mimo wszystko wzmocnić mięsień piszczelowy odpowiednimi ćwiczeniami? Pamiętam takie: leżymy na plecach pod ścianą, stopy oparte na ścianie, stawy biodrowe i kolanowe pod kątem prostym. Nie odrywając pięt od ściany unosimy na przemian stopy od ściany i  opuszczamy. Tak człapiemy po 15 razy na stopę, do lekkiego zmęczenia mięśnia, może w trzech seriach. Powodzenia.        

(Edited by Henry at 7:58 am on Oct. 8, 2005)
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Ćwiczenie na wzmocnienie mięśnia piszczelowego to jest to ćwiczonko z taśmą.

Nie obwiniałbym mięśnia podejrzewam, początki problemów z okostną- to raczej promieniuje.
Nie było  jakiś większych obciążeń w ostatnich miesiącach, ostrych treningów po twardym , dużego kilometrażu itp

Sama kość na pewno nie boli? Nie jest bolesna pod dotykiem?
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
cesar7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 07 paź 2005, 15:08

Nieprzeczytany post

Nie, piszczel jest OK. Wyraźnie czuje że to mięsień odpowiedzialny za ruch stopy góra dół. Wydaje mi się że but jest za sztywny i podczas wykonywania kroku następuję szybki przejście z pięty na całą stopę bez ugięcia w śródstopiu. Po paruset metrach ten mięsień tak mi puchnie że jest twardy jak kość no i ledwo stopami ruszam :] jak pisałem jak biegam w starych butach NIKEa tego efektu nie ma :/
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Tutaj możesz sprawdzić czy w miarę dobrze dobrano Tobie model buta.
Mają w tym sklepie tego Asicsa.


Jeśli w jednych butach jest coś źle  a w innych wszystko gra to winna butów.
One zupełnie się nie zginają w podeszwie?
Są totalnie sztywne?
Nike'i były elastyczne?

Miałem niegdyś problem z butami, które miały taką podeszwę ale w innym miejscu-staw skokowy po zew plus trochę stopa-tam gdzie są sznurowadła. To były butki do chodzenia po górach. Ma się rozumieć nie biegałem w nich.

Ale od tamtego czasu jedyne buty jakie kupiłem ze sztywną podeszwą to były klapki.

Człowiek człowiekowi nie jset równy, każdy ma układ anatomiczny nieco inny, niewykluczone, że to samo sztywne rozwiązanie konstrukcyjne podrażniło u Ciebie co innego.

Teoretycznie możesz liczyć, że noga się dostosuje, że poluzujesz sznurowadła to stopa będzie miała więcej przestrzeni do zginania się (ale pewnie pięta się obetrze) ale praktycznie butki albo do prowadzenia samochodu albo co zabrzmi brutalnie do śmietnika.
No, możesz jeszcze próbować je sprzedać na jakiś forach czy aukcjach internetowych Allegro.

Na przyszłość kupowanie butów zaczynać od oglądania, macania, wąchania itp. Zresztą sam tak robię.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
mb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 30 lis 2005, 12:01

Nieprzeczytany post

Mam bardzo podobny problem z asicsami gt 2100 (pronator z wysokim podbiciem). Jakiś miesiąc temu przesiadłem się z adidasów ozweego. Adidasów używałem przez 3 lata. Nie miałem żadnych problemów! Zapomniałem o zasadzie, że lepsze jest wrogiem dobrego no i podkusiło mnie, żeby sprawdzić czy "poprawnie" biegam. Okazało się, że jestem całkiem solidnym pronatorem i powinienem używać butów "control". Długo wybierałem i w końcu kupiłem asicsy. Bardzo wygodne, dobre opinie, w sam raz dla pronatorów. No i teraz się katuję: ból łydek, ból kolana, ból mięsni przy piszczelach. Miałem nadzieję, że stopniowo będzie coraz lepiej i nogi przyzwyczają się do innych trochę obciążeń. Ale nie wygląda. Teraz jestem bliski podjęcia decyzji o sprzedaniu asicsów (nie wiem czy się uda) i powrotu do adidasów - trudno, będę biegał krzywo ale przynamniej nie będzie bolało!
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Asicsy 2100 to nie są Control ale Stability.
Mają chyba zabezpieczenia dla pronatorów ale to nie to samo.

Taka generalna uwaga jak buty jakiejś firmy nie leżą to zmienić firmę.

Trochę dziwne pronator z wysokim podbiciem? Z teori to wynika, że wysokie podbicie=supinacja

Choć ja wiem, nie powinnienem się dziwić- sam jestem kuriozum- supinator-platfus (choć nie taki znowu duży)


(Edited by outsider at 6:13 pm on Nov. 30, 2005)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
mb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 30 lis 2005, 12:01

Nieprzeczytany post

Wiem, że to się kłóci. Zastanawiam, się jeszcze czy to co zostało u mnie rozpoznane jako pronacja nie jest li tylko wynikiem moich krzywych nóg - X. Różnica niby subtelna ale może mieć znaczenie - pronator stawia piętę prosto i dopiero potem następuje skręcenie, ja krzywo stawiam już piętę.
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że to jest chyba inaczej.
Tak przynajmniej interpretuję rysunki u Skarżyńskiego. O tutaj

Wynika z nich- pronator- iksuje- pięta i palce idą do wewnątrz.

ps. Na problemy z kolanami tutaj
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
mb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 30 lis 2005, 12:01

Nieprzeczytany post

Na tych rysunkach widzę to samo.
Ale na stronie http://www.asics.co.uk jest "SHOE ADVISOR" i tam w sekcji dotyczącej stylu biegania można zobaczyć animację dla pronatora, neutralnego i supinatora. "Asicsowa" definicja pronatora jest raczej bliższa mojemu opisowi - czyli pięta centralnie i potem skręcenie do środka.
Która z definicji jest poprawna - ja nie mam pojęcia. Wydaje mi się, że mój sposób stawiania stopy jest bliski rysunkom u Skarżyńskiego.
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Ta animacja Asicsa dla pronatorów jest taka, że nie wiem już jak pronator biega. Choć niedawno widziałem klasycznego iksownika i niepodejrzewałbym , że może tak przedstawić jego bieg. To mi nie pasuje. Gościu po prostu prawie ocierał sobie kolana, a stopy szły do zewnątrz, tam nie było możliwości aby stopy pracowały cokolwiek do środka.

A tak na marginesie, na tej stronie Asicsa, jest dobieracz. Zapewne się nim bawiłeś i wypluł m.in Asicsy 2100.
Niby dobrze a boli.

Niezależnie jaka definicja i animacja to faktem  jest, że pronujesz.

Sugerowałbym jednak w przyszłości szukać butów z zabezpieczeniami dla pronatorów. Może innej firmy. New Balance trochę jest w Polsce na rynku, z Reeboka też coś można znaleźć. Gorzej byłoby chyba z pozostałymi.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
mb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 30 lis 2005, 12:01

Nieprzeczytany post

No jeszcze są adidadsy adistar control. Bardzo fajne buciki. Ale cena porażająca!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ