panucci10 - komentarze

[rubin]

poziomy poziomami, a u mnie Wojtek duży + za zdrowy rozsądek, bo nie dałeś ponieść się jakiejś chorej ambicji;
gratuluję !!!

[le0n71]

O przepraszam Rubin, nie uważam żeby ambicje na uzyskanie jakiegoś wyniku były chore

[rubin]

zgadza się, ale moim zdaniem tylko wtedy, gdy to ma być ten jeden - najważniejszy start; jeśli okoliczności nie sprzyjają, a nie jest to start docelowy - tak jak Wojtek pisał szkoda zdrowia; tylko nie każdy ma do siebie na tyle dystansu, żeby się z tym zgodzić tak łatwo jak Wojtek;
jak zawody mają być tymi najważniejszymi w całym cyklu - to inna sprawa

[mihumor]

Duże brawa dla Darka, idzie do przodu nie ma co. Pulchniaka wynik widziałem, był 20 sek przed tobą. W sumie jak człowiek jest zdeterminowany i dobrze przygotowany to przeszkody maleją, jak wiary brak to rosną niebywale. Bieganie zaczyna się w głowie

[panucci10]

Bieganie zaczyna się w głowie

zgadzam się!!! dlatego też na linii startu głowa podpowiadała coby ustawić w zegarku 39:59 <co też uczyniłem> a co bedzie to sie okaże, a że okazało się że głowa doszła do wniosku po 2km że na taki czas w taką pogode nie jestem gotowy to lepiej odpuścić i się nieco poszanować głowa też zadecydowała na ostatnich 400m coby nieco bardziej rozhulać nogi i lecieć tak do samej mety

[Johnny Żuberek]

Co do tego "1km", to jest mierzony na linii startu, tam obiega się rynek, park i wylatuje z powrotem na szosę. W rzeczywistości to góra 900m

[Krzychu M]

Chyba nie bardzo chciało Ci się łamać tych 40 minut.Skoro nie byłeś dojechany na maksa po biegu,nie bardzo nogi
zmęczyłeś to głowa była przeszkodą.
Ja po Tesco w tamtym roku tydzień dochodziłem do siebie.Dałem wtedy 100% z siebie.....szkoda,że na maratonach nie
umiem wykrzesać z siebie tych resztek energii.Nie mówię o tym ostanim czyli Orlenowej klęsce tylko o MW gdzie po
biegu byłem dość świeży.
Tak czy inaczej graty za rozsądek,nie zarżnąłeś się to i na CM przy znośnej aurze powalczysz o dobry czas.

[panucci10]

Chyba nie bardzo chciało Ci się łamać tych 40 minut.Skoro nie byłeś dojechany na maksa po biegu,nie bardzo nogi
zmęczyłeś to głowa była przeszkodą.
Ja po Tesco w tamtym roku tydzień dochodziłem do siebie.Dałem wtedy 100% z siebie.....szkoda,że na maratonach nie
umiem wykrzesać z siebie tych resztek energii.Nie mówię o tym ostanim czyli Orlenowej klęsce tylko o MW gdzie po
biegu byłem dość świeży.
Tak czy inaczej graty za rozsądek,nie zarżnąłeś się to i na CM przy znośnej aurze powalczysz o dobry czas.

jadąc do Skawiny i stając na linii startu w głowie i w zegarku miałem 39:59 wiec nie można powiedzieć że mi się nie chciało jednak szybko zmieniłem swoje oczekiwania względem pogody i dostosowałem swoje możliwości do aury. Bardziej nogi były zmęczone po tym biegu leśnika gdzie średnia wyszła 4:00km/h tam pogoda też nie była zbytnio łaskawa ale przynajmniej słońca nie było i mniejszy wiatr w lesie wiał!
Jeśli to był by mój start docelowy to na pewno bym nie odpuścił tylko bym się sponiewierał CM to też nie jest start na którym mi jakoś zależy, w końcu miałem go w tym roku przebiec z kumplem na łamanie 4h! Patrzyłem na pogode i ta wskazuje idealną w sb i masakryczną na nd! Widocznie nie jest mi dane na wiosne startować w optymalnych warunkach
Start docelowy pośredni to 26 lipiec a start główny to 7 wrzesień i tutaj bedzie na daną chwile max!

[sosik]

Gratulację rocznicy. Widzę, że Twoja Małżonka ogarnia już wszystkie dyscypliny z triathlonu. Moja jak na razie tylko rower i basen, o bieganiu nie chce nawet słyszeć .

[panucci10]

Gratulację rocznicy. Widzę, że Twoja Małżonka ogarnia już wszystkie dyscypliny z triathlonu. Moja jak na razie tylko rower i basen, o bieganiu nie chce nawet słyszeć .

heh, dzieki moja o bieganiu słyszeć chce ale biegać już Jej się średnio chce

[wigi]

Patrzyłem na pogode i ta wskazuje idealną w sb i masakryczną na nd! Widocznie nie jest mi dane na wiosne startować w optymalnych warunkach

Nie wiem gdzie patrzyłeś na prognozę pogody. Na pogodynka.pl widzę na niedzielę w Krakowie niemal idealne warunki do biegania: zachmurzenie duże, przelotne opady deszczu, temp. max 15°C, wiatr (słaby) 2 m/s zmienny. Tak więc nie marudzić i głowa do góry!

[panucci10]

Patrzyłem na pogode i ta wskazuje idealną w sb i masakryczną na nd! Widocznie nie jest mi dane na wiosne startować w optymalnych warunkach

Nie wiem gdzie patrzyłeś na prognozę pogody. Na pogodynka.pl widzę na niedzielę w Krakowie niemal idealne warunki do biegania: zachmurzenie duże, przelotne opady deszczu, temp. max 15°C, wiatr (słaby) 2 m/s zmienny. Tak więc nie marudzić i głowa do góry!

taka pogoda to w sumie cud miód malina ja patrze zawsze albo na TVNmeteo albo na interii i tam było 23st, z małym zachmurzeniem i wiatr od 9-23m/s ale wole tą Twoją

[kamilo]

www.meteo.pl
Prawie zawsze się sprawdza.

[wigi]

www.meteo.pl
Prawie zawsze się sprawdza.

No to sprawdź i podaj jaka wg tej prognozy będzie pogoda w Krakowie w najbliższą niedzielę.

[kamilo]

Ok, w piątek dam znać