ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Charm poproszę o instrukcje obsługi "jak upiec chleb w domowym piekarniku" :-)
No i gdzie taki kamień dorwać???
PKO
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

PaulinaJ pisze:Charm poproszę o instrukcje obsługi "jak upiec chleb w domowym piekarniku" :-)
No i gdzie taki kamień dorwać???
Ja się zastanawiam nad którymś z http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=11601867 Ale robienie chleba od podstaw to trochę roboty. Na razie poprzestaję leniwie na automacie :).
Awatar użytkownika
Doroteczka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 18 mar 2013, 08:48
Życiówka na 10k: 58:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ksw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Charm chleb jest przepiękny! Smakowicie wygląda!

Mi na szczęście udało się wyeliminować chipsy z diety, trochę jeszcze przed maratonem. To była moja zmora niestety, potrafiłam jeść je przynamniej raz-dwa razy w tygodniu. Tylko pojawił się problem z orzeszkami z Lidla - tymi w skorupce paprykowej (dobrze, że tutaj nie ma Lidla :hahaha: ) i słodycze, a zwłaszcza wafelki pod każdą postacią.

Z drugiej strony też nie dajmy się zwariować, od czasu do czasu można sobie pozwolić na coś dobrego :) We wszystkim da się zachować rozsądek. Np. mi się kiedyś wydawało, że nie da się pić tylko wody niegazowanej, a teraz tylko tym potrafię się napić...gazowane? nawet na to nie patrzę w sklepie.
Dalej, wyżej i na przekór!! http://bliczek.pl :)
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kojer pisze:
PaulinaJ pisze:Charm poproszę o instrukcje obsługi "jak upiec chleb w domowym piekarniku" :-)
No i gdzie taki kamień dorwać???
Ja się zastanawiam nad którymś z http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=11601867 Ale robienie chleba od podstaw to trochę roboty. Na razie poprzestaję leniwie na automacie :).
ja zamawiałam tutaj http://www.sklep.fenixus.pl/shopping/?i ... 0szamotowe
(najlepiej w parę osób, żeby przesyłka taniej wyszła, bo ciężkie to...)

ja mam tą http://www.sklep.fenixus.pl/shopping/pr ... .php?id=71 - największa jaka mi się mieściła, ale parę osób zamawiało ze mną tą najtańszą, tzn http://www.sklep.fenixus.pl/shopping/pr ... fe4b326f4f i ponoć też się świetnie spisuje (tylko mniejszy bochenek się mieści :P)
Doroteczka pisze:Charm chleb jest przepiękny! Smakowicie wygląda!
cieszę się, że się podoba :hej:
PaulinaJ pisze:Charm poproszę o instrukcje obsługi "jak upiec chleb w domowym piekarniku" :-)
No i gdzie taki kamień dorwać???
instrukcja będzie wieczorem...
generalnie w mega skrócie - mając już zakwas trzeba wziąć trochę zakwasu, dodać mąkę żytnią i wodę, wymieszać, zostawić do jutra ;)
następnego dnia dodać resztę mąki, wody, odrobinę soli (na bochenek 1,2kg koło 12-13g), odrobinę drożdży (daję ok 3g na bochenek), ewentualnie jakieś dodatki, kumin, czarnuszka, moczone ziarna - kto co lubi, wyrobić (z 10-15 minut, lepsze niż siłownia..), i można iść pobiegać :P
tzn zostawić na jakąś godzinę - dwie
a potem włączyć piekarnik z kamieniem w środku, ustawiając temperaturę na max - tzn jakieś 250 stopni co najmniej, nagrzewa się z pół godziny ;)
więc włączamy piekarnik, formujemy bochenek i... znowu zostawiamy na jakieś 30-40 minut - prawie piekarnik się zdąży nagrzać ;)
a potem tylko naciąć, włożyć chleb do piekarnika, po jakiś 15 minutach obniżyć trochę temperaturę do ok 230 stopni i cierpliwie czekać aż będzie gotowy ;)

można jeszcze trochę poprawić skórkę, tzn użyć pary - tzn obniżając temperaturę wrzucić na dno piekarnika parę kostek lodu, albo do jakiegoś odpornego naczynia odrobinę wody - ja mam starą patelnię do naleśników bez rączki ;-)

Na kamieniu wychodzą też np takie bagietki
Obrazek

albo pyszna domowa pizza (ta akurat z mozarellą, suszonymi pomidorami, rucolą, kaparami i kiełbasą, zdjęcie przed pieczeniem, po wyjęciu z piekarnika nie miałam jakoś natchnienia do robienia zdjęć :hahaha: )
Obrazek

edit-poprawiłam link, bo nie działał...
Awatar użytkownika
Doroteczka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 18 mar 2013, 08:48
Życiówka na 10k: 58:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ksw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bagietki mega!! Ale pizza!! :bum: :bum: :bum: :bum: :bum: :hej: :hej: :hej: Głodna się zrobiłam!
Dalej, wyżej i na przekór!! http://bliczek.pl :)
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

cava pisze: A co tam nosicie babeczki w tych pudełkach?
Bo czasami już nie mam pomysłu :lalala:
Różnie. Zazwyczaj gotuję więcej i albo jem nastepnego czy któregoś tam dnia, albo mrożę i mam na zapas - wszelkie sosy, do których potem tylko makaron czy kaszę trzeba ugotować, wegeburgery, jednogarnkowce moje ukochane. Często jakaś pasta (w sensie hummusu czy pasty z fasoli czy innego groszku), warzywa i pity (kupuję takie fajne bez śmieciowych dodatków). Zależy też, czy danego dnia planuję wieczorem biegać czy nie - jeśli tak, to lunch (jedzony w okolicach 13-14) muszę mieć bardziej treściwy w sensie ilości i składników. W pudełku dzisiejszym mam: kaszę gryczaną, wegeburgera, grillowaną paprykę i buraczki od babci :hej: (bo zaczynam buraczkowe dopalanie przed 20k :hejhej: ).
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata ten tydzień już dla mnie stracony, jeżeli chodzi o spotkanie z Tobą. W zasadzie codziennie wożę dzieci na zajęcia dodatkowe na 18. i tylko piątak by mi pasował - w tygodniu. Ale nie ten.

No, muszę się pochwalić, że dostałam dziś od Ma_tiki pudełko z pysznym curry:-D

Wasze wypieki wywołują u mnie ślinotok. A świeczka o zapachu świeżego chleba to jakiś szatański wynalazek z dziedziny SM?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

cava no wiadomo, że sama dieta tłuszczowa nie odchudza, jednak jadąc na większej ilości tłuszczu nie mam ochoty podjadać, bo posiłki są sycące
ja potrafiłam usiąść i zjeść bochenek chleba z dżemem i masłem a i tak pomimo tego, że byłam pełna aż po uszy nadal czułam ssanie żołądka i jeszcze jadlam
teraz też najadam się do syta, ale mniejszą ilością w sensie objętości jedzenia, i kolacji już nie jadam, bo nie muszę, w rezultacie czego przyjmuję w dzień mniej kalorii, i nie ssie mnie w żołądku
ja jestem obzartuchem i mnie gubi moje lakomstwo :-\ chciałabym obkurczyc troszkę żołądek, bo się na chlebie rozrosl :-[ a nie chcę się glodzic
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Charm - ślinotok na widok bułeczek i pizzy :ble:
Nie myślałaś o otworzeniu knajpy ?????
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

charm no ja właśnie nie piekę już chleba i bułeczek, bo bym umarła z przejedzenia

ja kiedyś otworzę knajpe, albo cukiernie, uwielbiam! nieskromnie powiem, że gotuję i piekę wszystko i dobrze;-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kambodja pisze:Charm - ślinotok na widok bułeczek i pizzy :ble:
Nie myślałaś o otworzeniu knajpy ?????
myślałam wiele razy.... ale wybrałam nauki ścisłe i programowanie jako pewniejsze źródło dochodów... mniej zależne od bieżącej koniunktury, instytucji jak skarbówka, sanepid, i wielu innych tym podobnych....
więc gotuję i piekę dla rodziny i znajomych, i w "wolnych chwilach" piszę książkę kucharską z własnymi przepisami, którą kiedyś chciałabym wydać... :jatylko:

może kawałek szynki do chleba? :hej:
wersja duszona
Obrazek

lub wędzona
Obrazek

i deserek na koniec
Obrazek

zmykam, bo mnie zaraz wyrzucicie za wkurzanie i podsycanie apetytu... :bum: :bum: :bum:

szkoda tylko, że bieganie nie idzie mi tak jak gotowanie :echech:
choć pewnie gdybym mniej gotowała a więcej biegała.... :lalala:
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

katekate pisze:cava no wiadomo, że sama dieta tłuszczowa nie odchudza
I tu bym polemizowal bo właśnie sama dieta to potrafi ale nie będę tu sial propagandy. Jest od tego jak wiadomo odpowiedni wątek.
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

o rany Charm :ble:
pyszności !
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
katekate pisze:cava no wiadomo, że sama dieta tłuszczowa nie odchudza
I tu bym polemizowal bo właśnie sama dieta to potrafi ale nie będę tu sial propagandy. Jest od tego jak wiadomo odpowiedni wątek.
Pewnie, że sama dieta. Jak każda dieta o w sumie ujemnym bilansie kalorycznym.
Ja tam cudów nie widzę.
Nawet kilka razy pisałam, że jako dieta odchudzająca, to jest to dieta skuteczna i mi ręka nie uschła od tego.

Inna sprawa, że mi flaki wywraca, jak widzę resztę związanej z tłuszczówkami , faktycznie _propagandy_ parapsychologiczno-kosmiczno-tellurycznej :trup:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ano własnie-ujemny bilans kaloryczny :spoczko:
na diecie z WW niestety jem więcej, bo inaczej się nie da, więc czasem wchodziło pierdylion kalorii :wrr:
zobaczymy, robię eksperyment na sobie :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ