Witam.
Przeszukiwałem forum i różne strony internetowe, ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Biegam "bez planu" od ok. 4 m-cy. Obecnie 3x 10 km w tygodniu.
W grudniu planuję pobiec w półmaratonie. Chciałbym skorzystać z jakiegoś planu treningowego.
Każdy przeglądany plan (oczywiście dla początkującego) zakłada pierwsze tygodnie poniżej moich możliwości (kilometraż), aczkolwiek nie chciałbym nabawić się kontuzji przez nadgorliwość. Jednak mam poczucie straty czasu w tych pierwszych tygodniach.
Czy jest może tak, iż plan zakłada budowanie formy pod dany dystans i nawet zawodnicy zaawansowani biegają pierwsze tygodnie poniżej swoich możliwości ?
pozdrawiam
pierwsze tygodnie planu treningowego
-
- Wyga
- Posty: 99
- Rejestracja: 21 cze 2013, 10:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. moim zdaniem spokojnie mozesz przeskoczyc pierwsze treningi, ja tak zrobiłem robiac plan równiez pod półmaraton. Tylko uważam że nie warto przeskoczyc zbyt duzej liczby tygodni "Bo jestem GOŚĆ i zrobie 12km plując krwia
". Jesli teraz robisz spokojnie 3x10km i to nie jest dla ciebie maks to bez sensu byłoby rozpoczynanie planu od 3x3km. Wybierz tydzien planu pasujacy do twoich mozliwości z lekkim zapasem i heja 


- muflo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 299
- Rejestracja: 20 sty 2014, 18:06
- Życiówka na 10k: 49.41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grudziądz
No właśnie nie jestem taki pewien 
W opisie planów są często notki, że dany plan jest dla osoby, która biega 5,10,15 km lub 15,30,60 min (do wyboru w zależności od stopnia zaawansowania planu).
No więc to rodzi mą wątpliwość. Bo skoro to plan dla osoby,która przebiegnie spokojnie 30 min to po co umieszczać w nim 2 -3 tyg z 3 do 6 kilometrowym dniem treningowym.
pozdr

W opisie planów są często notki, że dany plan jest dla osoby, która biega 5,10,15 km lub 15,30,60 min (do wyboru w zależności od stopnia zaawansowania planu).
No więc to rodzi mą wątpliwość. Bo skoro to plan dla osoby,która przebiegnie spokojnie 30 min to po co umieszczać w nim 2 -3 tyg z 3 do 6 kilometrowym dniem treningowym.
pozdr
10km - 39:12 min.
PM - 1:29:38 min.
PM - 1:29:38 min.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 maja 2014, 14:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja bym szła wg planu, będzie to bezpieczniejsze dla organizmu. A poczucia straty czasu nie miej - czas tracą ci którzy siedzą w domu z w piwskiem przed tv 

Rzeczywiste wartości nie są ideami tkwiącymi w głowie, ale czynnymi siłami, które kształtują nasze życie. http://czekoladowapaczka.pl/prezenty-upominki-firmowe/
-
- Wyga
- Posty: 99
- Rejestracja: 21 cze 2013, 10:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jest tak bo plan o którym mówimy nie jest stworzony pod ciebie tylko jest uniwersalny i moze z niego korzystac osoba która własnie przebiegła swoje pierwsze 30min (i dla niej bieganie 3km jest ok) i dla osoby która biega 10km bez problemu. Moim zdaniem biegając zamiast 10km (o ile one nie sprawiaja ci problemu) 3km jest strata czasu i bedziesz sie uwsteczniał bo te 3km nie pozwoli utrzymac ci formy. Oczywiście nie mówie że masz zaczynac plan własnie od tych 10km bo teraz tyle biegasz ale np zacznij od 7-8km.muflo pisze:No właśnie nie jestem taki pewien
W opisie planów są często notki, że dany plan jest dla osoby, która biega 5,10,15 km lub 15,30,60 min (do wyboru w zależności od stopnia zaawansowania planu).
No więc to rodzi mą wątpliwość. Bo skoro to plan dla osoby,która przebiegnie spokojnie 30 min to po co umieszczać w nim 2 -3 tyg z 3 do 6 kilometrowym dniem treningowym.
pozdr