Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Brawa dla strasb! Panika nie jest logiczna, ale jak już się raz przełamie, to potem jest łatwiej
I w ogóle podziwiam was, dziewczyny, mi się w głowie kręci od samego patrzenia na te fotki 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6528
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ech, wiesz, z tym to różnie bywakachita pisze: Panika nie jest logiczna, ale jak już się raz przełamie, to potem jest łatwiej![]()
U mnie psychiczny blok jest zawsze po dłuższej nieobecności na "pionach".
Póki co panikę przezwyciężam siłą. Mam jej już tyle, że nie mam czego się bać, bo rzeczywiście robi się to powoli nielogiczne
Strasb, do boju
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Jak wczoraj zaglądnęłam do Ciebie (bez wchodzenia wcześniej tutaj), to sobie pomyślałam: "O proszę, Monika też ucząca się fruwać".rubin pisze:o Kasia też walcząca z lękami![]()
fajne uczucie, prawda?
Kurs z dobrym instruktorem jak najbardziej polecam, beata. Tylko trzeba znaleźć kogoś z takim podejściem, które rzeczywiście pomoże nam jak najlepiej rozwiązać problem. Mnie się Stephane bardzo dokładnie pytał czego dokładnie się boję rozkładając upadek na czynniki pierwsze. I potem były ćwiczenia na te elementy osobno - bo małymi kroczkami łatwiej. Jakby mi ktoś po prostu na dzień dobry kazał skoczyć z dwóch metrów nad wpinką to nic by z tego nie było. A Stephane zaczął na przykład od wytłumaczenia mi kawa na ławę, że przekroczenie wpinki głową to zupełnie nie jest powód do paniki, bo dodatkowe centrymetry lotu się dokładają dopieto jak powyżej przejdzie węzeł. Niby logiczne, ale moja głowa była oporna.
Gratuluję OS na Vtkę. Ja też w skałach to najwyżej mam wśród osiągnięć takie dziecięce drogi. I co prawda wzrostu mam całe 5cm więcej, ale dłonie mam rozmiaru zdecydowanie dziecięcego, więc mam wymówkę by takie drogi robić.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
ja mam takie pytanko odnosnie butow
szukam czegos lekkiego, ale z jako taka amortyzacja na asfalt, zeby zmieniac z merrelami (ktore z reszta zaczynaja sie pruc). I tak sobie przegladalam internet i znalazlam w promocji Hyperspeedy. Niestety nie mam gdzie ich pomacac, stad moja prosba o krociutka opinie. Myslalam zeby w nich biegac takie biegi ok. 10 km i wiecej (jak kiedys wreszcie dobije do takich) po asfalcie. Jak myslisz, nadadza sie?
szukam czegos lekkiego, ale z jako taka amortyzacja na asfalt, zeby zmieniac z merrelami (ktore z reszta zaczynaja sie pruc). I tak sobie przegladalam internet i znalazlam w promocji Hyperspeedy. Niestety nie mam gdzie ich pomacac, stad moja prosba o krociutka opinie. Myslalam zeby w nich biegac takie biegi ok. 10 km i wiecej (jak kiedys wreszcie dobije do takich) po asfalcie. Jak myslisz, nadadza sie?
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Obawiam się, że w moim wykonaniu, to on nie będzie ani krótki, ani treściwy, ale kolega mówi, że trasa piękna, no i dawno razem nie biegaliśmy więc się cieszę na spotkanie z Nuno. Tzn. to bieganie razem na zawodach to tak mocno w przenośni, bo kolega szyyybki jest. Ale na treningach potrafi dzielnie człapać w moim tempie, jestem pełna uznania.rubin pisze:kciuki trzymam za ten krótki, a treściwy bieg, młoda
W porównaniu z Merrelami Hyperspeedy na pewno powinny mieć więcej amortyzacji. Mam do tego modelu stosunek mocno sentymentalny, ale postaram się ocenić obiektywnie.Gryzzelda pisze:ja mam takie pytanko odnosnie butow![]()
szukam czegos lekkiego, ale z jako taka amortyzacja na asfalt, zeby zmieniac z merrelami (ktore z reszta zaczynaja sie pruc). I tak sobie przegladalam internet i znalazlam w promocji Hyperspeedy. Niestety nie mam gdzie ich pomacac, stad moja prosba o krociutka opinie. Myslalam zeby w nich biegac takie biegi ok. 10 km i wiecej (jak kiedys wreszcie dobije do takich) po asfalcie. Jak myslisz, nadadza sie?
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
hmmm, to nasiakanie woda to jednak minus... mam to samo w Minimusach i mnie to lekko wnerwia... przemysle sprawe jeszcze, ale tak mnie kusza
nigdy nie mialam Asicsow, w koncu musi byc ten pierwszy raz
dzieki za opinie i powodzenia jutro!
dzieki za opinie i powodzenia jutro!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Fajny bieg, gratulacje! 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Brawo za bieg
I dzieki za fotorelacje
ladny wynik i prawie caly czas bieglas, szacun!
Mi przez mysl przemknely zawody 7 szczytow ktore sa organizowane za 3 tygodnie u nas, dystan podoby (14 km), przewyzszenie 900 m. Ale po wejsciu na jeden z tych szczytow w zeszly wtorek stwierdzilam, ze chyba jeszcze nie w tym roku
najpierw musze porzadnie sie wziac za podbiegi zeby troche sily zbudowac
Mi przez mysl przemknely zawody 7 szczytow ktore sa organizowane za 3 tygodnie u nas, dystan podoby (14 km), przewyzszenie 900 m. Ale po wejsciu na jeden z tych szczytow w zeszly wtorek stwierdzilam, ze chyba jeszcze nie w tym roku
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Ano fajny. Dzięki.kachita pisze:Fajny bieg, gratulacje!
Fotorelacja dzięki facebookowej stronce biegu.Gryzzelda pisze:Brawo za biegI dzieki za fotorelacje
ladny wynik i prawie caly czas bieglas, szacun!
Mi przez mysl przemknely zawody 7 szczytow ktore sa organizowane za 3 tygodnie u nas, dystan podoby (14 km), przewyzszenie 900 m. Ale po wejsciu na jeden z tych szczytow w zeszly wtorek stwierdzilam, ze chyba jeszcze nie w tym rokunajpierw musze porzadnie sie wziac za podbiegi zeby troche sily zbudowac
Plener niesamowity, coś czuję, że by Ci się spodobał. To kiedy znów przyjeżdżacie?rubin pisze:ale klimatyczna impreza i w jakim pięknym plenerze - gratuluję, Kasia!
- robbur
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Ale pięknie. Dzięki relacji i fotorelacji poczułem się jakbym tam był. Nie ma to jak natura i to na dodatek w pofałdowanym terenie. Asfalty i kostka brukowa to jednak nie to...
Gratulację za fajny bieg.
Gratulację za fajny bieg.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów




