co robić - waga
-
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem czy wymaganą bo nie liczę. Jem jak jestem głodna. Szczerze to nie mam czasu jeść śniadania i taka kawa mnie zasyca. Ok 13.00 jem coś konkretniejszego, dzisiaj to był spory brzuszek łososia wędzony kupiony w drodze do pracy. Pogryzałam też garść migdałów, kilka truskawek, a jakaś godzinkę temu 3 kotlery mielone z wołowiny i surówka. To wszystko, co dzisiaj wyciągnęłam, jak na kobietę odchudzającą się całkiem sporo.
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Wiesz dorota człowiek to powinien jeść tak i tyle ile zalecają dietetycy w kolorowych gazetkach a nie wtedy gdy jest się głodnym i tyle by ten głód zaspokoić 

- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
A mi waga na razie stanęła na 74 kg
pewnie organizm się broni przed moim dziennym 1400 kcal. Jutro nieco rozpusty i ładowania glikogenem. W sobotę test na maratonie górskim 2500 up. Po maratonie szybki łyk 10 gramów rozrobionej glukozy i całodzienna rozpusta białkowa, taki prezent dla mięśni 


-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 02 lut 2014, 10:55
- Życiówka na 10k: 48:11
- Życiówka w maratonie: brak
Ja z własnego doświadczenia radzę umiar i rozwagę w eksperymentach żywieniowych. Jedzenie tylko jakiegoś jednego rodzaju pożywienia może negatywnie odbić sie na zdrowiu. w pogoni za idealna dieta dla biegacza oraz checia zrzucenia kolejnych kilogramów trzeba zachować zdrowy rozsadek. Bardzo mocno promowana w tym watku dieta polegajaca na spożyciu białka oraz wyłacznie tłuszczy jako źródła enerii może w dłuższej perspektywie okazać sie zgubna. I o ile można czuć sie po niej świetnie pod wzgledem samopoczucia i mocy to w tym czasie nasze organy wewnetrzne wołaja o pomste do nieba. Nie bede mówił o miażdżycy i innych skutkach zbyt dużego ( badz wyłacznie) spożycia tłuszczy ale mógłbym bardzo wiele opowiedzieć o problemach z watrobą która staje sie coraz bardziej otłuszczona, zaczyna nam przestać prawidłowo działać a jako że jest jedna nie muszę mówić jak ważna jest dla naszego organizmu dlatego też jak ze wszystkim apeluje o rozsadek, rozwage i umiar.
A z własnego doświadczenia moge powiedzieć że watrobe leczy sie długo i nie łatwo.
A z własnego doświadczenia moge powiedzieć że watrobe leczy sie długo i nie łatwo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
- Życiówka na 10k: 56:00
- Życiówka w maratonie: brak
wyp...ad dietetyczny ignorancie, poczytaj wątek od początku, masz przykłady super-zdrowych społeczności spożywających do 400g tłuszczów nasyconych dziennie. Banialuki opowiadaj na forum cukrzyków, tudzież innych kołków, tutaj swoimi strachami nie spowodujesz poruszenialomu13 pisze:Nie bede mówił o miażdżycy i innych skutkach zbyt dużego ( badz wyłacznie) spożycia tłuszczy ale mógłbym bardzo wiele opowiedzieć o problemach z watrobą która staje sie coraz bardziej otłuszczona

ps. dla twojej informacji - miażdżyca i otłuszczenie wątroby bierze się ze spożycia cukrów*, a nie tłuszczów... chyba, że roślinnych, które też pewnie preferujesz
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Spokojnie kolego, bez atakowania innych
.
Prawda jest taka, że bieganie.pl jest zawładnięte przez maniaków diet wysokotłuszczowych :D. Ja się już przyzwyczaiłem. Nikt nikomu jednak nie narzuca koncepcji żywieniowych, a fajnie jest poczytać i poznać opinie o innych podejściach do tematu diety.
Tak czy inaczej więcej spokoju i mniej nerwowości. Bo Wam te tłuszcze, węglowodany i białka bokiem wyjdą :D!

Prawda jest taka, że bieganie.pl jest zawładnięte przez maniaków diet wysokotłuszczowych :D. Ja się już przyzwyczaiłem. Nikt nikomu jednak nie narzuca koncepcji żywieniowych, a fajnie jest poczytać i poznać opinie o innych podejściach do tematu diety.
Tak czy inaczej więcej spokoju i mniej nerwowości. Bo Wam te tłuszcze, węglowodany i białka bokiem wyjdą :D!
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 02 lut 2014, 10:55
- Życiówka na 10k: 48:11
- Życiówka w maratonie: brak
Maniek, troche kultury i pokory bo swoja postawa pokazujesz że jesteś na poziomie jednej z roślin pastewnych.
To jest forum i każdy ma prawo wyrazić swoja opinie, korzystać z doświadczeń i rad innych.
Ja pozwoliłem sobie dodać post jako człowiek który przeszedł chorobe watroby i jedyne co w nim napisałem to to że we wszystkim zachować umiar i rozwage wiec nie bardzo widze powód Twojego ataku na mnie.
Osobiście nie jestem zwolennikiem diety opartej na tłuszczach i to jest tylko i wyłacznie moja opinia a czy ktoś ja stosuje czy nie to już jego indywidualna sprawa a moja intencja było jedynie wskazać na pewne minusy na które ja osobiście kiedyś nie zwróciłem uwagi. Wiec jeśli ktoś kto to czyta przed zastosowaniem i zda sobie sprawe z zagrożen zamiast ślepo małpować innych bede usatysfakcjonowany.
Więc nastepnym razem wyluzuj troche bo jeśli Ty w coś świecie wierzysz nie znaczy że trzeba innych na siłe do tego przekonywać
To jest forum i każdy ma prawo wyrazić swoja opinie, korzystać z doświadczeń i rad innych.
Ja pozwoliłem sobie dodać post jako człowiek który przeszedł chorobe watroby i jedyne co w nim napisałem to to że we wszystkim zachować umiar i rozwage wiec nie bardzo widze powód Twojego ataku na mnie.
Osobiście nie jestem zwolennikiem diety opartej na tłuszczach i to jest tylko i wyłacznie moja opinia a czy ktoś ja stosuje czy nie to już jego indywidualna sprawa a moja intencja było jedynie wskazać na pewne minusy na które ja osobiście kiedyś nie zwróciłem uwagi. Wiec jeśli ktoś kto to czyta przed zastosowaniem i zda sobie sprawe z zagrożen zamiast ślepo małpować innych bede usatysfakcjonowany.
Więc nastepnym razem wyluzuj troche bo jeśli Ty w coś świecie wierzysz nie znaczy że trzeba innych na siłe do tego przekonywać
- jakubecek
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 02 wrz 2009, 20:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:27:34
Ale tu nie o wiarę chodzi. Skoro twierdzisz, że na diecie tłuszczowej preferowanej przez niektórych dochodzi do miażdżycy i uszkodzeń wątroby to podaj na to jakiś racjonalny argument, badanie itp.
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
lomu a tą wątrobr to ci tłuszcz załatwił?? Rozumiem że byłeś na diecie LCHF i wątrobe ci szlag trafił?? Czy też jadłeś tłusto tzn, ziemniaki polane sosem i mięcho, makarony z tłustymi sosami itp?? Stawiam na to drugie i fakt takie połączenie jest karygodne dla zdrowia.
Nie ma badań potwierdzających by diety LCHF miały wpływ na rozwój miażdzycy, czy serca, ba badania mające to potwierdzić wykazały że niski poziom cholesterolu ma wpływ na rozwój raka szczególnie okrężnicy oraz rozwój chorób psychicznych. Promowane jako zdrowe tłuszcze roślinne coraz częściej są posądzane o powodowanie stanów zapalnych (wpływ nienasyconych kwasów tłuszczowych głównie omega 6) żył i tkanek co jest przyczyną rozwoju miażdżycy i raka. Zwróć uwagę że ostatnie dziesięciolecia mimo zwiększonego spożycia promowanego pożywienia węglowodanowego i tłuszczy roślinnych zaowocował wszędzie epidemią otyłości i wszelkich chorób z tym związanych. Nigdy w historii tylu ludzi nie ćwiczyło co teraz a otyłych i aktywnych jest coraz więcej. Można te oczywiste fakty nadal ignorować, ostatecznie twoje zdrowie twój wybór, ale jak do tej pory ci którzy zastosowali dietę LCHF skutecznie gubią zbędne kilogramy ( trudno otłuścić wątrobe gdy tracisz tłuszcz z całego ciała ) zyskują zdrowie, lepsze samopoczucie i energie poprawiają się ich wyniki krwi itd.
Nie ma badań potwierdzających by diety LCHF miały wpływ na rozwój miażdzycy, czy serca, ba badania mające to potwierdzić wykazały że niski poziom cholesterolu ma wpływ na rozwój raka szczególnie okrężnicy oraz rozwój chorób psychicznych. Promowane jako zdrowe tłuszcze roślinne coraz częściej są posądzane o powodowanie stanów zapalnych (wpływ nienasyconych kwasów tłuszczowych głównie omega 6) żył i tkanek co jest przyczyną rozwoju miażdżycy i raka. Zwróć uwagę że ostatnie dziesięciolecia mimo zwiększonego spożycia promowanego pożywienia węglowodanowego i tłuszczy roślinnych zaowocował wszędzie epidemią otyłości i wszelkich chorób z tym związanych. Nigdy w historii tylu ludzi nie ćwiczyło co teraz a otyłych i aktywnych jest coraz więcej. Można te oczywiste fakty nadal ignorować, ostatecznie twoje zdrowie twój wybór, ale jak do tej pory ci którzy zastosowali dietę LCHF skutecznie gubią zbędne kilogramy ( trudno otłuścić wątrobe gdy tracisz tłuszcz z całego ciała ) zyskują zdrowie, lepsze samopoczucie i energie poprawiają się ich wyniki krwi itd.
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Powiadasz zawładnięte, jakoś niepamiętam artyłułu na bieganie.pl o zaletach diet niskowęglowodanowych a tych o wege mocy tylko ostatnio było kilka. Wiem czemu przypisać aktywność "tłuszczaków", skuteczności tej diety, szybko pozbywy się zbędnej nadwagi, poprawia się nasze zdrowie i mamy na tyle dużo energii by się naszymi doświadczeniami dzielić z innym. Proste tak jak ta dieta i co najważniejsze skuteczne.FilipO pisze:Spokojnie kolego, bez atakowania innych.
Prawda jest taka, że bieganie.pl jest zawładnięte przez maniaków diet wysokotłuszczowych :D. Ja się już przyzwyczaiłem. Nikt nikomu jednak nie narzuca koncepcji żywieniowych, a fajnie jest poczytać i poznać opinie o innych podejściach do tematu diety.
Tak czy inaczej więcej spokoju i mniej nerwowości. Bo Wam te tłuszcze, węglowodany i białka bokiem wyjdą :D!
- 502340
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 08 kwie 2014, 12:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tworóg Mały
Poprosiłbym o argumentylomu13 pisze:Ja z własnego doświadczenia radzę umiar i rozwagę w eksperymentach żywieniowych. Jedzenie tylko jakiegoś jednego rodzaju pożywienia może negatywnie odbić sie na zdrowiu. w pogoni za idealna dieta dla biegacza oraz checia zrzucenia kolejnych kilogramów trzeba zachować zdrowy rozsadek. Bardzo mocno promowana w tym watku dieta polegajaca na spożyciu białka oraz wyłacznie tłuszczy jako źródła enerii może w dłuższej perspektywie okazać sie zgubna. I o ile można czuć sie po niej świetnie pod wzgledem samopoczucia i mocy to w tym czasie nasze organy wewnetrzne wołaja o pomste do nieba. Nie bede mówił o miażdżycy i innych skutkach zbyt dużego ( badz wyłacznie) spożycia tłuszczy ale mógłbym bardzo wiele opowiedzieć o problemach z watrobą która staje sie coraz bardziej otłuszczona, zaczyna nam przestać prawidłowo działać a jako że jest jedna nie muszę mówić jak ważna jest dla naszego organizmu dlatego też jak ze wszystkim apeluje o rozsadek, rozwage i umiar.
A z własnego doświadczenia moge powiedzieć że watrobe leczy sie długo i nie łatwo.
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 02 lut 2014, 10:55
- Życiówka na 10k: 48:11
- Życiówka w maratonie: brak
Jakie argumenty, mam Ci przesłać kartę chorobową z opinią lekarza, usg, zastosowane leki itd???
Idź do lekarza powiedz że zajadasz się codziennie smakowitym tłuszczykiem i w zasadzie tylko nim to Ci powie jakie są tego plusy i minusy, po co się niepotrzebnie nakręcać?
Idź do lekarza powiedz że zajadasz się codziennie smakowitym tłuszczykiem i w zasadzie tylko nim to Ci powie jakie są tego plusy i minusy, po co się niepotrzebnie nakręcać?
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
lomu nikt nie kwestionuje że wątrobe leczy się trudno, pytanie jak ją doprowadziłeś do tego stanu bo samym tłuszczem tego nie zrobiłeś, tłuszcz jest trawiony po za wątrobą. Tłuszcz w diecie bez dużej ilości węglowodanów działa na wątrobe odtłuszczająco. Tłusto to nie znaczy fura ziemniaków polana sosem, bo to najlesza droga do wykończenia wątroby, tłusto to tłuszcz i białko z minimalną ilością węglowodanów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
- Życiówka na 10k: 56:00
- Życiówka w maratonie: brak
masz lomu13 coś z "kobietki", żebyś wiedział co prowadzi do uszkodzenia wątroby i nie dziękuj
:
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/profilak ... robe/r2dc8
ps. żebyś się z tą uszkodzoną wątrobą (pewnie jakieś prochy jeszcze do tego łykasz) i tłuszczami nie męczył do końca życia: "Wątroba należy do najlepiej regenerujących się narządów ludzkiego organizmu":
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2099.0
chociaż nie wiem po co to wklejam, bo i tak pewnie nie skorzystasz...

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/profilak ... robe/r2dc8
ps. żebyś się z tą uszkodzoną wątrobą (pewnie jakieś prochy jeszcze do tego łykasz) i tłuszczami nie męczył do końca życia: "Wątroba należy do najlepiej regenerujących się narządów ludzkiego organizmu":
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2099.0
chociaż nie wiem po co to wklejam, bo i tak pewnie nie skorzystasz...