
Chciałabym zacząć biegać i w związku z tym szukam odpowiednich butów dla siebie. Nie wiem co mam wybrać, dlatego proszę o rady

Mam 165 cm wzrostu i ważę 53kg. Stopa neutralna, minimalnie w stronę supinującej. Mimo niskiej wagi moje stawy mają skłonności do przeciążeń, tak więc szukam czegoś z dużą amortyzacją (nie wiem czy słusznie?). Biegałam kilka razy w butach Crivit z Lidla, ale sama nie wiem czy mogę im ufać, więc zostawiam je do domowych ćwiczeń i szukam czegoś sprawdzonego i dobrze dopasowanego do biegania. Mam w planach wykonać plan 6 tygodniowy dla początkujących (czyli biegać będę 4x w tyg, po minimum 30 min), ale chciałabym, żeby te buty posłużyły mi przez dłuższy czas. Nigdy wcześniej nie biegałam (swoją drogą nie znosiłam biegać na wfie), więc to będzie dosyć duży "szok" dla moich nieużywanych stawów.
Nawierzchnia po jakiej będę biegać to asfalt lub ubite drogi polne, więc rozglądam się za czymś bardziej szosowym.
Proszę o jakieś propozycje, bo kompletnie nie wiem co wybrać. Mój budżet do 200zł, maksymalnie 250.
Wpadły mi w oko:
- Nike Pegasus - ale one wydają się mieć naprawdę dużą amortyzację, nie wiem czy nie za dużą?
- Adidas Duramo 6w - tu z kolei jakoś mam mieszane uczucia
- Asics Gel- Zaraca 2 - w tym przypadku wydaje mi się, że amortyzacja jest zbyt mała, bo producent to zaznacza, że nie jest to model mocno amortyzowany
- Nike Revolution 2 - do tych jestem najbardziej przekonana..
Dużo osób poleca Kalenji Ekiden 50, ale czy to naprawdę są buty, które posłużą mi dosyć długo? Nie chciałabym za pół roku kupować nowych. Poza tym ich image do mnie nie przemawia.
Z góry dziękuję!