Odpowiednie buty dla ciezszej osoby

smatters
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2014, 11:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bolton

Nieprzeczytany post

Witam, moj pierwszy post i odrazu prosba o porade.

Poszukuje odpowiednich butow do biegania dla osoby dosc ciezkiej, wazacej obecnie 93kg, przy wzroscie 185cm.
Podczas biegu stopa jest stawiana naturalnie, nie ma pronacji.
Obecnie osoba ta uzywa Adidas Adizero Boost i sobie chwali.
Czy nie uwazacie, ze lepszy wybot to buty Asics takie jak Kayano czy Cumulus? czy moze Brooksy Glicerin 11?

Z gory dziekuje za opinie, uwagi i rady.

~P
PKO
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

No i co osobie przeszkadza aktualny but ?
MaciekIzdebski
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 24 mar 2013, 18:38
Życiówka na 10k: 50:23
Życiówka w maratonie: 4:15:37

Nieprzeczytany post

Ja przy podobnych parametrach wagowo-wzrostowych używałem Brooks glicerin. Myślałem że nie będą mnie boleć kolana. Jednak dopiero jak przestałem biegać z pięty bóle ustąpiły
MisterMystery
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 15 kwie 2014, 19:47
Życiówka na 10k: 49.42
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Saucony ProGrid Jazz, Asics 2170 - z tych korzystałem przy podobnej wadze i polecam.
smatters
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2014, 11:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bolton

Nieprzeczytany post

Bylem w sklepie z obuwiem i sprzetem do biegania, ogladalem wczoraj Asics Nimbus 15 na przeciw Adidas Boost 2.
Nimbusa kiedys uzywalem, ale to byl model 11, az nie chce mi sie wiezyc jak lekki byla Nimbus, czyli zeszli z waga w dol, za to Boost 2, jest solidniejszy od Boost-a, ale i troszke ciezszy, co wcale nie ujmuje mu. Podeszwa zmieniona, mysle, ze na korzysc. Kolorystyka, bardziej wytonowana, ogolne wrazenie bardzo pozytywne.
Wybor bedzie trudny, tym bardziej, ze Asics ma renome, ktorej Adidas moze tylko pozazdroscic.
Awatar użytkownika
mow_mi_stefan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
Życiówka w maratonie: 4:09

Nieprzeczytany post

Ja przy podobnej wadze zacząłem biegać w Lunarglide 4, potem był Lunarglide 5. Bardzo sobie chwaliłem.
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

a jaką Asics ma renomę? jakoś mi umknęło? to jest fenomen jak w Polsce uważa się Asicsa za przodownika na rynku.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:a jaką Asics ma renomę? jakoś mi umknęło? to jest fenomen jak w Polsce uważa się Asicsa za przodownika na rynku.
Mnie tez zastanawia ten fenomen...
Awatar użytkownika
850
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: 45 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
Qba Krause pisze:a jaką Asics ma renomę? jakoś mi umknęło? to jest fenomen jak w Polsce uważa się Asicsa za przodownika na rynku.
Mnie tez zastanawia ten fenomen...
Urban Legend się to zowie. :taktak:
Awatar użytkownika
Ejdem
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 25 paź 2010, 19:05
Życiówka na 10k: 48m15s
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przy wadze 93kg kupiłem Asics GT-1000. Model 2000 był za miękki. Ale na początku jak biegałem z pięty (tak bardzo) to po 10km byłem wyłączony na cały dzień. Teraz, po roku, 30km i zmęczenie kolan mniejsze niż kiedyś po 10km. Waga dalej koło 90kg. Popracować nad techniką i wzmacniać nogi i CUN a nie szukać butów :-)
Awatar użytkownika
Juannita
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

850 pisze:
fantom pisze:
Qba Krause pisze:a jaką Asics ma renomę? jakoś mi umknęło? to jest fenomen jak w Polsce uważa się Asicsa za przodownika na rynku.
Mnie tez zastanawia ten fenomen...
Urban Legend się to zowie. :taktak:
Coś w tym jest. Buty do biegania = Nike lub Asics, absolutnie nie Reebok. Nie wiem, jak to się stało, ale takie mam szufladki w podświadomości.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:a jaką Asics ma renomę? jakoś mi umknęło? to jest fenomen jak w Polsce uważa się Asicsa za przodownika na rynku.
Nie doceniasz Kuba Asicsa. Renoma Asicsa jest ogolnoswiatiwa, a przyszła do nas tak jak wszystko, z USA. W połowie lat '60 XX wieku, firma Blue Ribbon zaczęła sprowadzać Asics (wtedy Tiger) do USA, jako alternatywę dla dominującego wtedy na jeszcze niszowym rynku adidasa. Wtedy adidas kosztował 30 dolarów, a oni byli w stanie sprzedawać Tiger po 6-7 dolarów. Dzięki temu, oraz na fali biegowego boomu oraz kilku innych czynników (talentowi biznesowymu Philipa Nighta, pomysłom racjonalizatorskim Billa Bowermana czy Jeffa Johnsona) marka Tiger zaczęła byc w USA traktowana jako Ta jedyna marka biegowa. Blue Ribbon w 1972 rozstało sie z Tiger ( i powstał Nike) ale praca jaką przez te lata zrobił Philip Night z kolegami bardzo mocno procentowała dla tych, którzy potem przejęli dystrybucje Tiger w USA a którzy przecież nie byli głupkami i potrafili to wykorzystać. Zanim Nike sie rozpedzil, Tiger (a zaraz Asics) był juz mocno rozpędzony, ludzie chcieli kupować buty które przez lata były rekomendowane jako najlepsze buty do biegania. I stad pochodzi renoma Asicsa, pomimo, że dla Nike to adidas był pierwowzorem jakości, i do adidasa zawsze chcieli równać.
Fakt jest tez taki, że to jednak Asics najbardziej potem rozwinął ten cały technologiczny aspekt w butach biegowych, żadna inna firma nie umiesczala w butach tylu "patentów" co w pewnym okresie dawało wrazenie bycia w absolutnej awantgardzie. Dzisiaj te patenty są trochę "passe" ale nadal wkładając stopę do Asicsa masz poczucie najlepszego trzymania (bo na tym sie skupiali) a tłumienie energii jest w nich jedne z najwyższych na rynku ( mamy na to nasze niepublikowane jeszcze badania :) ). Pytanie oczywiscie czy tego naprawdę potrzebujemy i jakim kosztem.
gl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:. Renoma Asicsa jest ogolnoswiatiwa, a przyszła do nas tak jak wszystko, z USA.
nasi lekkoatleci czasem też używali ich produktów - pewnie z różnych przyczyn, ale pamiętam
radiowe wspomnienia J. Wszoły o kłopotach, które spadły na niego, bo wybrał pazurki zamiast trzech pasków;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pzdr
gl
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Adam, ale ja zupełnie nie neguję znaczenia Asicsa i jego międzynarodowej renomy. Chodzi mi o to, że u nas w Polsce, szczególnie wśród biegaczy, że tak powiem, po studiach i wyżej (chodzi o wiek :) ) panuje przekonanie, że Asics wyprzedza o klasę lub dwie pozostałe marki.

Ja nie wiem, przecież jak wynika z rozmowy, nie było tak, że polscy sportowcy biegali tylko w Asicsach przez kilkadziesiąt minionych lat. Asics nie jest też jakoś szczególnie bardziej widoczny jeżeli chodzi o ilość towaru w sklepach, promocję itd.

moje pytani dotyczyło pierwotnie zdania, że "Asics ma renomę o jakiej Adidas (a więc rozumiem, że reszta też, może poza Nike) może tylko pomarzyć". Zastanowiło mnie, czy to jest osobiste zdanie forumowicza, czy jednak jest coś na rzeczy, coś istnieje w nieświadomości biegaczy, czego ja nie rozumiem?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ta renoma jest dziedziczona, przekazywna przez lata z ust do ust. W latach '80 tych XX wieku "giganci" mieli kłopoty albo stracili koncentrację. Nike w przerażeniu, że stracił prymat na rzecz Reeboka zaczął szukac metody wyjścia na prowadzenie (i znalazł): Nike Air i Michaela Jordana, ale obydwa te ruchy były dla biegaczy sygnałem, że z ich punktu widzenia Nike zajmuje się już czyms innym niż bieganiem. Adidas praktycznie zbankrutował. To pozwoliło, że od końca lat 80 i na początku '90 Asics stał sie absolutnym dominatorem a rynku butów do biegania. Słowo do słowa, człowiek do człowieka, to sprawiło, że momentami Asics miał 60% rynku butów do biegania. Jednak konkurenci, zwłaszcza Nike zwarli szyki i doprowadzili, że jeśli Asics nadal wygrywa to jest to już bardzo nieznacznie (20-22%).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ