
Komentarz do artykułu Biegowy pojedynek 23 kwietnia o 9:00
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Strasznie ciekawy eksperyment i fajna forma treningu-zabawy-wyścigu (będę duuuużo testował z kolegami).
Marcin rzeczywiście potraktował to lekko, ale to tylko dodaje pikanterii zabawie, bo nie wiadomo, co dokładnie z biegu wyjdzie. Jak będę się ze słabszymi znajomymi ścigał w tej formie, to też ich będę tak torturował, o! :P
Jakby Marcin pobiegł na maxa, to myślę, że po minucie byłoby po wszystkim.
Marcin rzeczywiście potraktował to lekko, ale to tylko dodaje pikanterii zabawie, bo nie wiadomo, co dokładnie z biegu wyjdzie. Jak będę się ze słabszymi znajomymi ścigał w tej formie, to też ich będę tak torturował, o! :P

Jakby Marcin pobiegł na maxa, to myślę, że po minucie byłoby po wszystkim.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- Evil Runner
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 kwie 2014, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Heh,
Niestety Marcin pobiegł zbyt na luzie jak na założenia do moich obliczeń :P
Naczelny miał biec w tempie 3.20 a Marcin 2.20 na 800-tkę i wtedy to by się spotkali już po 1min 55s
Podejrzewam, że Naczelny wykonał "mój plan" natomiast Marcin... się lenił :D
Wyczekuję na kolejny konkurs... tyle emocji...
Niestety Marcin pobiegł zbyt na luzie jak na założenia do moich obliczeń :P
Naczelny miał biec w tempie 3.20 a Marcin 2.20 na 800-tkę i wtedy to by się spotkali już po 1min 55s

Podejrzewam, że Naczelny wykonał "mój plan" natomiast Marcin... się lenił :D
Wyczekuję na kolejny konkurs... tyle emocji...

Just because I'm a good boy, doesn't mean I can't have evil legs... 

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Oj, jak bardzo niedoszacowałam tempa obu panów




[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W takim razie chylę czoła wobec umiejętności matematycznych, ja nie jestem w stanie z równania x - a = y wyliczyć dokładnie wartości x i y. Muszę mieć jeszcze jedną wartość, na przykład dystans, wtedy mogę wyliczyć prędkości średnie obu panów.Kangoor5 pisze:Wystarczy znać czas i różnicę pokonanego dystansu (200m). Różnica prędkości Adama i Marcina wyniosła 0,08409 km/min. Jak szybko by nie biegli, różnica zawsze ta sama.rosomak pisze:Ale bez dokładnej znajomości dystansu to zgadywanie, za dużo zmiennych.
Na przykład jeden może biec w tempie 5'33" a drugi tempem 3'47", pierwszy przebiegnie 426 metrów, drugi 626, a spotkają się również po tym samym czasie, 142 sekund.
Albo 4'45" i 3'24", dystans odpowiednio 497 i 697 metrów, czas spotkania również 142 sekundy. Albo te tempa które podawałem wczoraj. I warto pamiętać, że założony został ruch jednostajny.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście masz rację, brakuje jeszcze jednej zmiennej, np. przebiegniętego dystansu albo tempa jednego z zawodników. Co chciałem poprzednio napisać, to że nie są koniecznie potrzebne przebiegnięte odległości. Może być tempo średnie któregoś z panów a i bez tego można zrobić jakieś założenia na podstawie funkcji dwóch zmiennych zakładając, że Marcin biegł znacznie poniżej swojego rekordu na 1500, a Adam nie zwolnił poniżej pewnego swojego poziomu.rosomak pisze:W takim razie chylę czoła wobec umiejętności matematycznych, ja nie jestem w stanie z równania x - a = y wyliczyć dokładnie wartości x i y. Muszę mieć jeszcze jedną wartość, na przykład dystans, wtedy mogę wyliczyć prędkości średnie obu panów.
Tak czy inaczej, to ja nie zrozumiałem dokładnie Twojej pierwszej wypowiedzi.

"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A w ten deseń ...Kangoor5 pisze:Co chciałem poprzednio napisać, to że nie są koniecznie potrzebne przebiegnięte odległości. Może być tempo średnie któregoś z panów a i bez tego można zrobić jakieś założenia na podstawie funkcji dwóch zmiennych zakładając, że Marcin biegł znacznie poniżej swojego rekordu na 1500, a Adam nie zwolnił poniżej pewnego swojego poziomu.

Skróty myślowe i człowiek się w końcu gubi


Dla mnie to była zgadywanka, na podstawie ortalionu założyłem, że Marcin nie będzie mocno leciał, ale i tak go przeszacowałem

Z kolei Adama niedoszacowałem, myślałem, że będzie biegł jednak nieco wolniej.

Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Aaacha!!! Proszę, jak mnie nie doceniają !!!!! Skandal !!!!rosomak pisze:Z kolei Adama niedoszacowałem, myślałem, że będzie biegł jednak nieco wolniej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Zle sie Adamie sprzedales na samym poczatku: 46 lat, malo biega, lekka nadwaga. Czego tu sie bylo spodziewac ? 
No chyba ze to byla celowa zaslona dymna...

No chyba ze to byla celowa zaslona dymna...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
PrzepraszamAdam Klein pisze:Aaacha!!! Proszę, jak mnie nie doceniają !!!!! Skandal !!!!rosomak pisze:Z kolei Adama niedoszacowałem, myślałem, że będzie biegł jednak nieco wolniej.

Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ja bym chcial przy tej okazji poruszyc watek kata miedzy nogami. Na zdjeciu z biegu widac ze Naczelny ten kat ma calkiem niezly (napewno rozwarty) a mimo to przegral...No to jak to w koncu z tymi katami jest ? 

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie, no sprzedałem się bardzo prawdziwie. Taka jest niestety rzeczywistość. Utrzymanie tempa 3:45 na odcinku 600m to jednak nie jest takie trudne, ale nie wiem czy przebiegłbym teraz dychę poniżej 55 minut. Mało biegam, mało śpię, za dużo jem, a zegar tyka.fantom pisze:Zle sie Adamie sprzedales na samym poczatku: 46 lat, malo biega, lekka nadwaga. Czego tu sie bylo spodziewac ?
No chyba ze to byla celowa zaslona dymna...
Ten kadr ze zdjęcia jest na finiszu, w którym próbowałem za wszelką cenę Marcinowi uciec, ale Marcin juz hamuje. Mój średni (dla całego biegu) kąt rozwarcia był żałosnyfantom pisze:Ja bym chcial przy tej okazji poruszyc watek kata miedzy nogami. Na zdjeciu z biegu widac ze Naczelny ten kat ma calkiem niezly (napewno rozwarty) a mimo to przegral...No to jak to w koncu z tymi katami jest ?

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 kwie 2014, 10:30
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: 3:01:42
Dzisiaj są egzaminy gimnazjalne z części matematyczno-przyrodniczej, więc zadanie jak najbardziej na czasie.
Rozwiązanie sprowadza się do oszacowania aktualnej formy Adama :), uzasadnienie poniżej.
Jaki dystans przebiegł Marcin i Adam?
Z filmu widać, że Panowie biegną na Agrykoli w Warszawie.
Marcin staruje pod koniec prostej „spod zegara” (bywalcy Agrykoli wiedzą o co chodzi), Adam po przekątnej, czyli różnica między nimi to 200m.
Na zdjęciu widać, że Marcin dogania Adama na wysokości parkingu, widać go w tle. Na innym zdjęciu widać murek (chyba śmietnika) na Agrykoli.
Stąd wniosek, że Marcin przebiegł 2 kółka (jedyna „sensowna” wartość) plus ok. 50 metrów.
Czyli dystans Marcina to ok. 850m (2*400m + 50m), natomiast Adama ok. 650m (400m+200m+50m).
Wiemy już jakie dystanse przebiegli Adam i Marcin.
Oczywiście czas ich biegu był taki sam i możemy go wyznaczyć z zależności: t=s/v, gdzie s=850m (w przypadku Marcina) lub s=650m (W przypadku Adama), a v to odpowiednio ich prędkości.
Teraz musimy przyjąć, którąś z prędkości. Chyba lepszym kandydatem jest Adam, pewnie pobiegnie na maxa :), czyli … niech to będzie tempo 3m:45s/km, co daje 4,44m/s.
Stąd w przybliżeniu t=2m26s (650/4,44) – blisko poprawnej odpowiedzi :)
Rozwiązanie sprowadza się do oszacowania aktualnej formy Adama :), uzasadnienie poniżej.
Jaki dystans przebiegł Marcin i Adam?
Z filmu widać, że Panowie biegną na Agrykoli w Warszawie.
Marcin staruje pod koniec prostej „spod zegara” (bywalcy Agrykoli wiedzą o co chodzi), Adam po przekątnej, czyli różnica między nimi to 200m.
Na zdjęciu widać, że Marcin dogania Adama na wysokości parkingu, widać go w tle. Na innym zdjęciu widać murek (chyba śmietnika) na Agrykoli.
Stąd wniosek, że Marcin przebiegł 2 kółka (jedyna „sensowna” wartość) plus ok. 50 metrów.
Czyli dystans Marcina to ok. 850m (2*400m + 50m), natomiast Adama ok. 650m (400m+200m+50m).
Wiemy już jakie dystanse przebiegli Adam i Marcin.
Oczywiście czas ich biegu był taki sam i możemy go wyznaczyć z zależności: t=s/v, gdzie s=850m (w przypadku Marcina) lub s=650m (W przypadku Adama), a v to odpowiednio ich prędkości.
Teraz musimy przyjąć, którąś z prędkości. Chyba lepszym kandydatem jest Adam, pewnie pobiegnie na maxa :), czyli … niech to będzie tempo 3m:45s/km, co daje 4,44m/s.
Stąd w przybliżeniu t=2m26s (650/4,44) – blisko poprawnej odpowiedzi :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
No wlasnie i z tego opisu mi wyszlo ze tempo na poziomie 4'/km bedzie dla ciebie wyzwaniemAdam Klein pisze:Nie, no sprzedałem się bardzo prawdziwie. Taka jest niestety rzeczywistość.fantom pisze:Zle sie Adamie sprzedales na samym poczatku: 46 lat, malo biega, lekka nadwaga. Czego tu sie bylo spodziewac ?
No chyba ze to byla celowa zaslona dymna...
