Scouser - komentarze
Moderator: infernal
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
No szkoda, że nie udało się pobiec razem, ale w tym tłumie faktycznie nie było szans na znalezienie się.
Skoro po takich problemach w trakcie przygotowań udało Ci się zrobić życiówkę to znaczy że trening działa, jak się wyleczysz i będziesz mógł normalnie biegać to powinieneś mocno ruszyć z formą. Zatem gratuluję wyniku i życzę zdrowia.
Skoro po takich problemach w trakcie przygotowań udało Ci się zrobić życiówkę to znaczy że trening działa, jak się wyleczysz i będziesz mógł normalnie biegać to powinieneś mocno ruszyć z formą. Zatem gratuluję wyniku i życzę zdrowia.
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
No mam nadzieję, że jak będę w pełni wyleczony to postęp będzie większy, bo u Ciebie to wygląda imponująco. Pamiętam jak jeszcze nie tak dawno miałeś gorsze czasy, chyba nawet w biegu Bachusa w ZG a tu tak mi odskoczyłeś, no nic będę próbował gonićMikeWeidenbaum pisze:No szkoda, że nie udało się pobiec razem, ale w tym tłumie faktycznie nie było szans na znalezienie się.
Skoro po takich problemach w trakcie przygotowań udało Ci się zrobić życiówkę to znaczy że trening działa, jak się wyleczysz i będziesz mógł normalnie biegać to powinieneś mocno ruszyć z formą. Zatem gratuluję wyniku i życzę zdrowia.
Gratuluję świetnego czasu!
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
mysle ze dobry czas wykreciles...jak nie bedzie wiatru to spokojnie zlamiesz 40/10 pozdrawiam
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Dzięki, ja tak średnio jestem zadowolony, ale po wyleczeniu kontuzji mam zamiar ruszyć z życiówkamikris_brazylia pisze:mysle ze dobry czas wykreciles...jak nie bedzie wiatru to spokojnie zlamiesz 40/10 pozdrawiam
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
Tak nudno sie biega na biezni? Kurde tak myslalem, zeby zapisac sie na silke by poprawic miesnie I troche pobiegac na biezni...ale jak piszesz ze nuda to moze lepiej biegac na dworze.
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Jak łatwo interwały wchodzą to dobry znak, ale zamiast zwiększania prędkości możesz jeszcze spróbować przerwy skrócić do 3 minut i zobaczyć jak wtedy będzie szło.
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Niektórzy robią wybiegania 30 kilometrowe na bieżni i nie mają z tym problemu, ale dla mnie osobiście to katorga. Gdybym miał wybrać godzinę podczas deszczu ze śniegiem z wiejącym wiatrem a bieżnią to bez problemu wybrałbym pierwszy wariant. Polecam raz się przejść i samemu sprawdzić, może Tobie przypasuję, ale jeśli o mnie chodzi to ja na siłowni ograniczę się do ćwiczeń z żelastwem i stabilizacji.kris_brazylia pisze:Tak nudno sie biega na biezni? Kurde tak myslalem, zeby zapisac sie na silke by poprawic miesnie I troche pobiegac na biezni...ale jak piszesz ze nuda to moze lepiej biegac na dworze.
Daniels zaleca przerwy o takiej samej długości lub trochę krótsze niż interwał, więc raczej nie ma sensu skracać tym bardziej, że ja podczas przerw wcale nie przechodzę w marsz. Przed Maniacką nie byłem w stanie biegać ich po 3:51/km a teraz te 3:48 było duużo łatwiejsze tak więc na razie zamierzam biegać je tym tempem, zobaczymy jak będzie podczas kolejnego takiego treningu bo być może to jedynie jednorazowy skok formy :uuusmiech:MikeWeidenbaum pisze:Jak łatwo interwały wchodzą to dobry znak, ale zamiast zwiększania prędkości możesz jeszcze spróbować przerwy skrócić do 3 minut i zobaczyć jak wtedy będzie szło.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Mnie więcej mówią o formie lub jej braku interwały tempowe,zwłaszcza te dłuższe 10minut +.
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Czyli moja pięta achillesowa, tak się składa, że mam je w planie w przyszłym tygodniu, więc zobaczymy jak pójdzie.Krzychu M pisze:Mnie więcej mówią o formie lub jej braku interwały tempowe,zwłaszcza te dłuższe 10minut +.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
W sumie jak truchtane przerwy to racja, ja przeważnie robię przerwy o te 20-30 sekund krótsze od interwału (dlatego Twoje 3:30 mi się wydało trochę długie), ale praktycznie zawsze przechodzę w marsz choć na chwilę, a czasami nawet między powtórzeniami siadam (to głównie zależy od temperatury, jak czuję że stygnę to się ruszam). Różnie można kombinować.scouser pisze: Daniels zaleca przerwy o takiej samej długości lub trochę krótsze niż interwał, więc raczej nie ma sensu skracać tym bardziej, że ja podczas przerw wcale nie przechodzę w marsz. Przed Maniacką nie byłem w stanie biegać ich po 3:51/km a teraz te 3:48 było duużo łatwiejsze tak więc na razie zamierzam biegać je tym tempem, zobaczymy jak będzie podczas kolejnego takiego treningu bo być może to jedynie jednorazowy skok formy :uuusmiech:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Progi były również moją piętą achillesową dopóki nie zabrałem się za plan Danielsa do półmaratonu/maratonu.scouser pisze:Czyli moja pięta achillesowa, tak się składa, że mam je w planie w przyszłym tygodniu, więc zobaczymy jak pójdzie.Krzychu M pisze:Mnie więcej mówią o formie lub jej braku interwały tempowe,zwłaszcza te dłuższe 10minut +.
Zaczynając to biegać nie wyobrażałem sobie,że można zbudować taką WT.
Oczywiście jest coś za coś,bo pewnie straciłem szybkość i tempo interwałowe byłoby teraz trudne?
A może się mylę?W niedzielę biegam dychę i się wszystko okaże,bo aż od 12 tygodni nie biegałem nic szybszego
jak prędkość progowa.
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Mniemam, że na dyszkę i tak najważniejsza jest wytrzymałość tempowa, więc same progi mogą wystarczyć. A tak swoją drogą to chyba nie biegasz tych zawodów na 100%, mylę się?Krzychu M pisze:Progi były również moją piętą achillesową dopóki nie zabrałem się za plan Danielsa do półmaratonu/maratonu.scouser pisze:Czyli moja pięta achillesowa, tak się składa, że mam je w planie w przyszłym tygodniu, więc zobaczymy jak pójdzie.Krzychu M pisze:Mnie więcej mówią o formie lub jej braku interwały tempowe,zwłaszcza te dłuższe 10minut +.
Zaczynając to biegać nie wyobrażałem sobie,że można zbudować taką WT.
Oczywiście jest coś za coś,bo pewnie straciłem szybkość i tempo interwałowe byłoby teraz trudne?
A może się mylę?W niedzielę biegam dychę i się wszystko okaże,bo aż od 12 tygodni nie biegałem nic szybszego
jak prędkość progowa.
- Kwiat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gelsenkirchen
- Kontakt:
Ha, rzeczywiście bardzo ciekawy pomysł z tym bieganiem pod egidą PKO, szczególnie z punktu widzenia nas amatorów. Myślę, że nawet pod względem motywacji do treningu i ciągłej pracy nad sobą, to interesujący dodatkowy bodziec. Życzę załapania się na wspomniany obóz biegowy (swoją drogą ciekaw jestem jak będzie on wyglądać w praktyce) .
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Jest to o tyle fajna sprawa, że pewnie gdyby nie załapanie się do tej grupy biegowej to nieprędko zaliczyłbym jakiś start w stolicy a tak to mam okazjęKwiat pisze:Ha, rzeczywiście bardzo ciekawy pomysł z tym bieganiem pod egidą PKO, szczególnie z punktu widzenia nas amatorów. Myślę, że nawet pod względem motywacji do treningu i ciągłej pracy nad sobą, to interesujący dodatkowy bodziec. Życzę załapania się na wspomniany obóz biegowy (swoją drogą ciekaw jestem jak będzie on wyglądać w praktyce) .
Jeżeli chodzi o ten obóz biegowy to wiem jedynie, że będzie on trwał 4 dni, choć ja nie nastawiam się na zdobycie którejś z nagród bo zwyczajnie nie mam możliwości aby zaliczać każdy trening BBL, który oprócz zawodów również jest punktowany.
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
Hej! Nie martw sie! Organizm szybko przyzwyczaja sie do wyzszych temperatur o ile Jest ponizej 30 to da sie fajnie biegac...wiem co mowie Ponadto zawsze w kwietniu w Polsce duzo ludzi poprostu ma oslabiony organizm I latwo Mozna zlapac jakies chorubsko I przeziebienie...a to tez ma wplyw na poziom biegania.
Jak sie organizm przyzwyczai do po wyzej 20 stopnii to bedzie luzik.... Powodzenia
Jak sie organizm przyzwyczai do po wyzej 20 stopnii to bedzie luzik.... Powodzenia
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis