Prosba o dopasowanie treningu
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Przegladam internet i im wiecej planow czytam tym mam wiekszy metlik w glowie. Czy mozecie mi pomoc dobrac jakis sensowny plan uwzgledniajacy ze 2 x tydzien (poniedzialek i piatek) jestem na zajeciach crossfit (papki, drazek, sztanga i wykroki, zawsze bieznia na rozgrzewke, zadnych maszyn i pakowania na mase)
Moje aktualne wyniki to OWM 3:54:00, polowka 1:48:23
Cel na jesien: maraton okolice 3:30
Ktory plan dostosowac, czy potrzebne sa 4x czy wystarczy 3x /tydzien?
Jak sie do tego zabrac sesnownie aby nie marnowac czasu?
Alternatywnie konsultacje indywidualne z trenerem?
Dzieki za wsparcie i podpowiedzi
Przegladam internet i im wiecej planow czytam tym mam wiekszy metlik w glowie. Czy mozecie mi pomoc dobrac jakis sensowny plan uwzgledniajacy ze 2 x tydzien (poniedzialek i piatek) jestem na zajeciach crossfit (papki, drazek, sztanga i wykroki, zawsze bieznia na rozgrzewke, zadnych maszyn i pakowania na mase)
Moje aktualne wyniki to OWM 3:54:00, polowka 1:48:23
Cel na jesien: maraton okolice 3:30
Ktory plan dostosowac, czy potrzebne sa 4x czy wystarczy 3x /tydzien?
Jak sie do tego zabrac sesnownie aby nie marnowac czasu?
Alternatywnie konsultacje indywidualne z trenerem?
Dzieki za wsparcie i podpowiedzi
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale masz jakiś konkretny cel biegowy? Czy chodzi poprostu o bieganie "for fun" ?
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chodzi o zlamanie 3:30 na jesien w tym roku
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ktos pomoze?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Napisz jak biegałeś do tej pory, bo trudno Ci pomóc nie mając punktu odniesienia.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Do tej pory biegalem dwa czasem trzy razy w tygodniu, np sroda interwaly 6x0.5 km, czwartek luzikiem ok 8-10km a w weekend dlugie wybieganie ok 20 km. Poza dlugim wybieganiem reszta raczej przypadkowo w zaleznosci od nastroju
. Dodatkowo 2 x tydzien silownia jak pisalem wczesniej

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Masz trochę słabą połówkę, żeby walczyć o 3:30. Chyba, że już dawno ją uzyskałeś?
Przydałoby się w każdym razie biegać te 4 dni w tygodniu. Jedno dłuższe wybieganie jak do tej pory 20-30 km, do tego bieg w 2 zakresie czyli dla Ciebie będzie to pewnie aktualnie na poziomie 5:15-5:20. Do tego jakieś dwa zwykłe rozbiegania w tempie 6:00/km. Czasami mógłbyś pomyśleć o jakichś podbiegach czy krosie, chociaż z tego co piszesz trochę tych siłowych ćwiczeń robisz.
Przydałoby się w każdym razie biegać te 4 dni w tygodniu. Jedno dłuższe wybieganie jak do tej pory 20-30 km, do tego bieg w 2 zakresie czyli dla Ciebie będzie to pewnie aktualnie na poziomie 5:15-5:20. Do tego jakieś dwa zwykłe rozbiegania w tempie 6:00/km. Czasami mógłbyś pomyśleć o jakichś podbiegach czy krosie, chociaż z tego co piszesz trochę tych siłowych ćwiczeń robisz.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Polowka zrobiona w marcu ale byl jeszcze zapas.
Reasumujac, przyjmijmy taki wariant
Pn - zajecia silownia
Wt - rozbieganie tempo 6:00
Sr - interwaly np 6x0,5 ostatnio robilem w tempie 4:45
Cz - biegi w drugim zakresie 5:15
Pt - zajecia silownia
Sb - wybieganie dlugie
Nd -free
Czy to sie trzyma kupy?
O sile sie nie martwie, nogi mocne ale czasem zamiast soboty dlugiej biegne po gorkach cross
Reasumujac, przyjmijmy taki wariant
Pn - zajecia silownia
Wt - rozbieganie tempo 6:00
Sr - interwaly np 6x0,5 ostatnio robilem w tempie 4:45
Cz - biegi w drugim zakresie 5:15
Pt - zajecia silownia
Sb - wybieganie dlugie
Nd -free
Czy to sie trzyma kupy?
O sile sie nie martwie, nogi mocne ale czasem zamiast soboty dlugiej biegne po gorkach cross
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Nie trzyma się kupy niestety
Zakresu nie robi się dzień po interwałach. Na Twoim miejscu przerzuciłbym ten drugi zakres na wtorek, a interwały jak już to na czwartek. Wydłużyłbym je do kilometra, bo pod maraton 500 metrów to trochę mało. Wskazane byłoby jednak pobiec je ciut wolniej np. po 4:50 czy nawet 4:55.

Zakresu nie robi się dzień po interwałach. Na Twoim miejscu przerzuciłbym ten drugi zakres na wtorek, a interwały jak już to na czwartek. Wydłużyłbym je do kilometra, bo pod maraton 500 metrów to trochę mało. Wskazane byłoby jednak pobiec je ciut wolniej np. po 4:50 czy nawet 4:55.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tak zrobie, dzieki za uwagi.
jeszcze jedno pytanie: czy trzymam sie takiego tempa aż do jesieni, czy zwiększam jeśli przychodzi "moc".
wydawał mi sie zawsze ze aby pobiec na maratonie w tempie 5:00 to musze trenować w dużo szybszym tempie
Wprowadzone korekty:
Pn - zajecia silownia
Wt - biegi w drugim zakresie 5:15 (10 km?)
Sr - rozbieganie tempo 6:00 (ok 10km)
Cz - interwaly np 6x1km , tempo 4:50-4:55
Pt - zajecia silownia
Sb - wybieganie dlugie (ok 20 km)
Nd -free
jeszcze jedno pytanie: czy trzymam sie takiego tempa aż do jesieni, czy zwiększam jeśli przychodzi "moc".
wydawał mi sie zawsze ze aby pobiec na maratonie w tempie 5:00 to musze trenować w dużo szybszym tempie
Wprowadzone korekty:
Pn - zajecia silownia
Wt - biegi w drugim zakresie 5:15 (10 km?)
Sr - rozbieganie tempo 6:00 (ok 10km)
Cz - interwaly np 6x1km , tempo 4:50-4:55
Pt - zajecia silownia
Sb - wybieganie dlugie (ok 20 km)
Nd -free
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Jasne, że nie. Jeżeli zauważysz postęp, to jak najbardziej możesz przykręcić śrubę. Trzeba tylko uważać, żeby nie przesadzić.bullmyrcha pisze: jeszcze jedno pytanie: czy trzymam sie takiego tempa aż do jesieni, czy zwiększam jeśli przychodzi "moc".
W biegu maratońskim liczy się przede wszystkim wytrzymałość, a nie szybkość. Twoim głównym zadaniem jest utrzymać prędkość na poziomie 5:00/km przez cały bieg. Gdybyś atakował 2,5 h w maratonie to byłaby inna rozmowa, ale 5:00/km to nie jest jakieś zawrotne tempo. Wiele planów, między innymi te zaproponowane przez J. Skarżyńskiego, zakłada bieganie drugiego zakresu nawet 2 razy w tygodniu, bo to jest po prostu podstawa. Dlatego zastanowiłbym się na Twoim miejscu czy nie lepiej byłoby zamiast tych interwałów (które mógłbyś robić na miesiąc/półtora przed startem) dorzucić drugi zakres, tylko że wtedy jeden dzień "odpoczynku" pomiędzy nimi to byłoby pewnie mało. Przydałyby się przynajmniej dwa, czyli np. wtorek i piątek albo środa i sobota.bullmyrcha pisze:wydawał mi sie zawsze ze aby pobiec na maratonie w tempie 5:00 to musze trenować w dużo szybszym tempie
[/quote]bullmyrcha pisze:Wprowadzone korekty:
Pn - zajecia silownia
Wt - biegi w drugim zakresie 5:15 (10 km?)
Sr - rozbieganie tempo 6:00 (ok 10km)
Cz - interwaly np 6x1km , tempo 4:50-4:55
Pt - zajecia silownia
Sb - wybieganie dlugie (ok 20 km)
Nd -free
10 km zakresu to trochę mało na maraton. W chwili obecnej przygotowuję się do półmaratonu i biegam 15 km. Z kolei w zeszłym roku jak się przygotowywałem do maratonu to biegałem albo 15 km zakresu po ok. 4:00-4:05/km albo robiłem tzw. symulacje tempa maratońskiego i wydłużałem dystans do 25 km, ale kosztem tempa, bo ono spadało do 4:20/km.
Teoretycznie, jeżeli dobiera się odpowiednio prędkości i dba o regenerację, to im więcej km się przebiegnie tym lepiej. Tak samo jeżeli chodzi o długie wybiegania. Czasami trzeba pobiec więcej km, żeby potem nie przeżyć szoku. Biegasz max 20 km na treningu, a później raptem musisz pokonać 42. Oczywiście przeginać też nie można, ale kilka 30-stek jest moim zdaniem jak najbardziej wskazanych. Nawet 800-metrowcy podobno robią długie wybiegania na poziomie 20 km.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adrian26
Dziekuje. Przyjmuje uwagi i zaczynam stosowac od dzis.
Pozdrawiam
Dziekuje. Przyjmuje uwagi i zaczynam stosowac od dzis.
Pozdrawiam
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adrian26 - dzieki za pomoc kilka mcu temu. Pomogło. Na trudnym silesia maraton pękło 3:35
-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
co to są papki na crossfitach? 

-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 gru 2013, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Skorki błąd ort. miało byc pompki