No właśnie, trzeba te tempa w maratonie poprawićsosik pisze: popraw tempa na 3,55-3,59
mihumor .com
Moderator: infernal
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
wigi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2770
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Dokładnie tak, po co zmieniać coś, co działa? Można to łatwo popsuć, a nie poprawić. Ja zamierzam powielać treningi wg Danielsa, póki jest progres. 
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Coś w tym jest. Niby teraz miałem podjąć próbę; czy pójdę do przodu biegając w ramach obciążeń to samo a jedynie zwiększając ilość rozciągania i wprowadzając sporo nowych ćwiczeń powiedzmy, ze siłowych ale chyba bardziej ogólnorozwojowych. Bardzo mocno przepracowałem okres roztrenowania po maratonie gdy ćwiczyłem więcej biegając mało. Niemniej trudno to jednoznacznie określić bo te wszystkie klocki muszą się składać do kupy i nie da się jasno powiedzieć, że ta jedna rzecz dała spodziewane efekty, i że to ona przyniosła największe korzyści. Chciałbym latem więcej popracować nad siłą bo ten mój bieg to taki na ogląd delikutaśny, nie ma w nim krzty powera czy takiej wizualnej dynamiki. Może jak dodam nieco brutalnej siły to tu coś znajdę więcej - nie zaniedbując oczywiście pozostałych elementów bo to, że w różnych elementach się poprawiłem nie oznacza, ze w kwestii sprawności ogólnej przestałem być drewniakiem. Generalnie to biegam jak Motyl Emanuel jeśli ktoś pamięta kto to taki był 
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
Rozumiem skrzydła, ale ten cylinder?mihumor pisze:Generalnie to biegam jak Motyl Emanuel jeśli ktoś pamięta kto to taki był
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA

ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA

-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Z tym zawieszeniem bloga to jakieś żarty co
? Pamiętaj że 1kwietnia był 18dni temu
!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
wigi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2770
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Mihumor, jak zobaczyłem filmiki z Orlenu z moim biegiem (można zobaczyć każdego, odnajdując zawodnika na liście wyników), to się niemiło zaskoczyłem - zero techniki i dynamiki, jakoś tak nieładnie i pokracznie.
Pocieszające jednak, że skutecznie.
Z pewnością biegasz "ładniej" ode mnie, ale konkursu piękności robić tu nie będziemy.
Nie wiem czy jest sens w moim wieku pracować nad poprawą techniki, wiem natomiast, że nie mam do tego chęci.
Z pewnością biegasz "ładniej" ode mnie, ale konkursu piękności robić tu nie będziemy.
Nie wiem czy jest sens w moim wieku pracować nad poprawą techniki, wiem natomiast, że nie mam do tego chęci.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Nie idzie tu o estetykę, próby pięknego biegania czy oceny za styl, na tym to mi akurat zależy jak na śnieżycy na jutrzejszym wybieganiu. Idzie mi o ogląd i wnioski z tego, jak podnieść efektywność i skuteczność. Widzę trzy rzeczy do poprawienia: energia, dynamika i siła. Oczywiście nie od razu Kraków zbudowano, niemniej świadomość pewnych braków pozwala na obranie kursu ku przyszłości w sumie nie tak odległej, próbę dobrania programu i narzędzi. Myślę, ze trzeba pewne akcenty na to położyć bo samo walcowanie interwałów i progów będzie coraz mniej efektywne i pewnych słabości nie przeskoczę. Do tej pory ta taktyka był skuteczna czyli poprawiam na wejściu rzecz A i na to walę ten cały pasztet interwałowo-progowy, rzecz A mnie mniej zatrzymuję, pracuję nad nią jednak dalej z mniejszym naciskiem. Sama praca nad techniką w naszym przypadku bez pomocy osoby z zewnątrz kompetentnej - słabo to widzę i to mogłaby być ślepa uliczka i strata czasu
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- sosik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Michał, świetnie Ci jutro pójdzie ten trening progowy 
A tak na serio to wygląda to bardzo dobrze i pozytywnie nastraja przed Rygą.
A tak na serio to wygląda to bardzo dobrze i pozytywnie nastraja przed Rygą.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Jutro mam w planie co najwyżej chwile posiedzieć na jakimś progusosik pisze:Michał, świetnie Ci jutro pójdzie ten trening progowy
A tak na serio to wygląda to bardzo dobrze i pozytywnie nastraja przed Rygą.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
wigi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2770
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Świetnie Ci idą przygotowania, oby tak dalej, już niedługo.
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
w sumie nie wiadomo co Michałowi pisać, bo poprawiać nie ma co bo właśnie all idzie super, krytykować nie wypada bo, yyy wszystko idzie super, i ogólnie wszystko u Niego/ u Nich idzie superwigi pisze:Świetnie Ci idą przygotowania, oby tak dalej, już niedługo.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
panucci10 pisze:w sumie nie wiadomo co Michałowi pisać, bo poprawiać nie ma co bo właśnie all idzie super, krytykować nie wypada bo, yyy wszystko idzie super, i ogólnie wszystko u Niego/ u Nich idzie superwigi pisze:Świetnie Ci idą przygotowania, oby tak dalej, już niedługo.! Oby tylko zdrowie dopisywało i pogoda na starcie była super
!
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Niestety tak dobrze to nie jest a nawet wręcz przeciwnie. Przed świętami Lidka zaczęła narzekać na ból koło piszczela, po kilku biegach bolało bardzo ale szybko przechodziło, wyglądało na shin splint, była z tym u fizjo ale jemu coś się tu nie zgadzało, robiła ćwiczenia, było 3 dni przerwy po których w sobotę rano wydawało się, ze wszystko jest ok, po problemie, że jest po prostu bardzo dobrze. Na treningu 24km TM od 6-7kma zaczęło ją to boleć, moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie biegła ten trening do końca z bólem, pod koniec dużym
. Po południu trochę to opuchło i wygląda to niestety na przeciążeniowe pęknięcie kości piszczelowej. Na razie zupełnie schodzi z biegania na dłużej, na pewnoi na 3 tygodnie minimum, jutro USG, fizjo, jeśli nie będzie niczego poważniejszego i rokowania będą niezłe to jak przestanie boleć a powinno po 2-3 dniach całkiem zaniknąć jak poprzednio, wtedy może rower co najwyżej i się zobaczy, może się jej uda dopedałować do tej Rygi i coś tam pobiec. Szkoda, nie ma ona zupełnie szczęścia do tych maratonów, zawsze przed startem coś się musi schrzanić, może to taka tradycja, ze zawsze życiówkę biega na problemach - bo teraz jest naprawdę w dobrej formie i próbę tm po 3,23 pobiegła ze sporą rezerwą oraz.... z kontuzją 
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
wigi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2770
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Współczuję Lidce, ale jeśli zdoła wystartować (w co wierzę), to nawet przerwa w bieganiu nie odbierze jej kolejnej życiówki. 
Z tymi przeciążeniami i kontuzjami to jest problem - niełatwo ich uniknąć.
U mnie w 2 tygodnie po Orlenie też nieciekawie - odpuściłem bieganie, a pachwina nadal pobolewa. Obawiam się że to przepuklina pachwinowa (oby nie), ale na razie czekam (naiwnie?) na samoistną poprawę.
Z tymi przeciążeniami i kontuzjami to jest problem - niełatwo ich uniknąć.
U mnie w 2 tygodnie po Orlenie też nieciekawie - odpuściłem bieganie, a pachwina nadal pobolewa. Obawiam się że to przepuklina pachwinowa (oby nie), ale na razie czekam (naiwnie?) na samoistną poprawę.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Niestety. Jutro może będziemy mądrzejsi. Może się jej uda pobiec - nie tracimy nadziei niemniej na pewno do maratonu juz będzie biegać mało a może wcale.
Wigi - mam nadzieję, że Ci przejdzie, przeważnie przechodzi niemniej z przepuklinami to jest gorsza sprawa i mam nadzieję, ze to jednak nie to. Kolega to miał i poszedł pod nóż niestety
Wigi - mam nadzieję, że Ci przejdzie, przeważnie przechodzi niemniej z przepuklinami to jest gorsza sprawa i mam nadzieję, ze to jednak nie to. Kolega to miał i poszedł pod nóż niestety
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880

