40 lat minęło... -komentarze
Moderator: infernal
- j.go
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 296
- Rejestracja: 13 sty 2014, 10:14
- Życiówka na 10k: 41:29 (2015)
- Życiówka w maratonie: 3:16:36 (2015)
120 km? Grubo. A ile biegałeś wcześniej?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Te 120 km to nie pomyłka? Zajedziesz się chłopie. Patrząc na Twoje dotychczasowe bieganie, to chyba nie robiłeś więcej niż maksymalnie 80 km tygodniowo?le0n71 pisze:Docelowo chcę w tej pierwszej fazie dojść do 120km tygodniowo, co będzie maksymalnym przebiegiem w planie. Tych maksymalnych objętości w całym cyklu jest niewiele, więc myślę, że taki kilometraż będzie ok.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
120? WTF? lepiej ten czas, który poświecisz na robienie pustych kilometrów spożytkować w domku na ćwiczenia siłowe, stabilizacyjne i rozciąganie
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Przecież 120km to nie tak dużo.Tylko 2 razy taki kilometraż zrobi,reszta to będzie 100 czy 110 a 96 to będzie tydzień
odpoczynkowy,no i w każdym tygodniu są tylko 2 akcenty.
Ja do Orlenu założyłem maksymalny kilometraż 106 i się zajechałem...ale ja to słaby jestem.
Powodzenia!
odpoczynkowy,no i w każdym tygodniu są tylko 2 akcenty.
Ja do Orlenu założyłem maksymalny kilometraż 106 i się zajechałem...ale ja to słaby jestem.
Powodzenia!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
a że tak zapytam po ch...j Ci taki kilometraż??? Chyba że jeszcze nie zdążyłeś zmienić nagłówka i celujesz na MW w 2:45-2:50 ?Docelowo chcę w tej pierwszej fazie dojść do 120km tygodniowo
Ja Ci proponuje żebyś biegał tyle co do tej pory <no jeśli sie juz upierasz to zwiększ o te 5km żeby nie było że się opierdzielasz > ale zwiększ sobie nieco tempo treningów! I tak juz biegasz wystarczająco dużo! Ale zrobisz jak uważasz, w końcu to Twoje zdrowie!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- j.go
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 296
- Rejestracja: 13 sty 2014, 10:14
- Życiówka na 10k: 41:29 (2015)
- Życiówka w maratonie: 3:16:36 (2015)
A może to była taka mała prowokacyjka? Tak, aby sprawdzić czujność.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Wracam z pracy, a tu taka nagonka
No ludzie, nie przesadzajcie, przecież to nie taki kosmos te 120km. W zeszłym roku rzeczywiście było 80 do 90km, ale trzeba się rozwijać, no nie? Taki jest plan, bo:
1. Maksymalny kilometraż jest tylko 2 razy, jak to przypomniał Krzychu.
2. Wydaje mi się, że aby zbliżyć się do trójki, to muszę dużo biegać. Wiem, że niektórzy z dużo mniejszych przebiegów robią świetne wyniki (mihumor ), ale u mnie musi być orka, bo inaczej słabo to widzę.
3. Póki co nie czepiają się mnie żadne kontuzje, więc można spróbować zwiększyć obciążenia.
4. Ja lubię dużo biegać
A poza tym to jest wszystko do zweryfikowania. W razie nadmiernego zmęczenia, czy bólów, czy w ogóle zniechęcenia odpuszczam i już Co do zwiększenia temp, to wszystko będzie wychodziło na bieżąco, jeżeli będą wyniki na krótszych dystansach. A ty Krzychu pewny jesteś, że to przez kilometraż położyłeś maraton? Nie jestem do końca przekonany
Tak że na razie idziemy do przodu i obserwujemy organizm Ale dzięki wszystkim za troskę i WESOŁYCH ŚWIĄT !!
No ludzie, nie przesadzajcie, przecież to nie taki kosmos te 120km. W zeszłym roku rzeczywiście było 80 do 90km, ale trzeba się rozwijać, no nie? Taki jest plan, bo:
1. Maksymalny kilometraż jest tylko 2 razy, jak to przypomniał Krzychu.
2. Wydaje mi się, że aby zbliżyć się do trójki, to muszę dużo biegać. Wiem, że niektórzy z dużo mniejszych przebiegów robią świetne wyniki (mihumor ), ale u mnie musi być orka, bo inaczej słabo to widzę.
3. Póki co nie czepiają się mnie żadne kontuzje, więc można spróbować zwiększyć obciążenia.
4. Ja lubię dużo biegać
A poza tym to jest wszystko do zweryfikowania. W razie nadmiernego zmęczenia, czy bólów, czy w ogóle zniechęcenia odpuszczam i już Co do zwiększenia temp, to wszystko będzie wychodziło na bieżąco, jeżeli będą wyniki na krótszych dystansach. A ty Krzychu pewny jesteś, że to przez kilometraż położyłeś maraton? Nie jestem do końca przekonany
Tak że na razie idziemy do przodu i obserwujemy organizm Ale dzięki wszystkim za troskę i WESOŁYCH ŚWIĄT !!
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
racja! trzeba się rozwijać ale nie zajeżdżać !le0n71 pisze:ale trzeba się rozwijać
zgoda! tyle że jeśli chcesz sie póki co zbliżać to powinieneś stopniowo zwiększać też kilometraż anie skakać aż o 30-40km! Podnieś póki co do tych 90-100km, bedzie dobrze to jeszcze deko zwiększysz!le0n71 pisze:Wydaje mi się, że aby zbliżyć się do trójki, to muszę dużo biegać.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Nie ukrywam, że mam coraz większe parcie na wyniki. I wiem, że to może być zgubne, ale "jest ryzyko, jest zabawa"
Najchętniej to oddałbym się w ręce dobrego trenera, który by mi to wszystko poukładał, ale niestety stają tu na przeszkodzie głównie względy finansowe, więc póki co oddaję się w ręce wujcia Danielsa
Najchętniej to oddałbym się w ręce dobrego trenera, który by mi to wszystko poukładał, ale niestety stają tu na przeszkodzie głównie względy finansowe, więc póki co oddaję się w ręce wujcia Danielsa
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Życie zweryfikuje czy dasz radę tyle biegać.Mnie też się wydawało,że 106 to nie tak dużo,przecież w lipcu i sierpniule0n71 pisze:Nie ukrywam, że mam coraz większe parcie na wyniki. I wiem, że to może być zgubne, ale "jest ryzyko, jest zabawa"
Najchętniej to oddałbym się w ręce dobrego trenera, który by mi to wszystko poukładał, ale niestety stają tu na przeszkodzie głównie względy finansowe, więc póki co oddaję się w ręce wujcia Danielsa
były tygodnie po 130 a nawet 140km/tydz.
Tylko,że plan pod dyche a pod maraton to zupełnie inne bajki.
Tu po progowej 30-tce musisz na drugi dzień ładować 16-17km BS-a a potem powtórka z rozrywki.
Sześć,siedem czy dziesięć tygodni to nie problem...ale 20-24 już tak!
Ja zacząłem gasnąć na 2-3 tyg przed maratonem,akcenty nie wchodziły już tak super,choć starałem się oszukiwać,że
jest super.Fakt,ja wydłużyłem plan do 27 tygodni a Orlen powinien być dla mnie 3-4 tyg. wcześniej,bo wtedy byłem w optymalnej formie.
Jak nie będziesz dawał rady biegać takiego kilometrażu to zmniejszysz i tyle.Co wybiegasz to w nogach zostanie.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Tydzień 120km - taka cyfra nie robi może wrażenia, tylko to oznacza miesiąc ok 500km z wszystkimi masakrującymi akcentami. Taką pięćsetkę wolnego to się nabiega ale słusznie zauważa Krzychu, taka duża objętość wymusza bieganie po akcentach dużych objętości jako odpoczynkowe. Dla mnie bieg powiedzmy 10-14km jeszcze taki odpoczynek daje ale przy bieganiu po 100-120km to trzeba biegać dłuższe te mniejsze treningi albo latać na dwa razy dziennie. Dla mnie to do poziomu trójki to bez sensu zupełnie. Tak jak pisał Skarżyński, do trójki z powodzeniem biega się na 5 treningach na tydzień a objętości 100-120km na pięć to ciężko zamknąć, to wymusza same duże jednostki - a kiedy robić najważniejszy trening czyli odpoczynek, kiedy ta forma rosnąca ma się zbudować - samym dociskaniem nic się nie osiągnie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 305
- Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
- Życiówka na 10k: 43:52
- Życiówka w maratonie: 3:59:06
- Lokalizacja: Warszawa
A propos dziwnych wskazań pulsometru na początku biegu to możliwości są dwie - albo pas zaczyna szwankować, albo jest na początku zbyt suchy i zaczyna dobrze działać dopiero jak się spocisz.
Ponieważ później funkcjonuje OK, to moim zdaniem to ten drugi przypadek.
U mnie jest tak zawsze, gdy zbyt słabo zwilżę, a częściej gdy założę pas, ale nie od razu biegnę, tylko coś innego porobię przez 15-20 minut. Wtedy przesycha i dopóki się nie spocę to wskazuje mi głupoty (za wysokie tętno). Zazwyczaj to trwa 2-3 km.
Ponieważ później funkcjonuje OK, to moim zdaniem to ten drugi przypadek.
U mnie jest tak zawsze, gdy zbyt słabo zwilżę, a częściej gdy założę pas, ale nie od razu biegnę, tylko coś innego porobię przez 15-20 minut. Wtedy przesycha i dopóki się nie spocę to wskazuje mi głupoty (za wysokie tętno). Zazwyczaj to trwa 2-3 km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
jeśli biegasz pod maraton to nie zrobisz szybkości, a jeśli chcesz poprawić szybkość to zrezygnuj z maratonu w jednej połowie sezonu i pobiegaj sobie 100m czy 200m tak jak i ja i szybkość zrobisz w mig
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Generalnie szykuję się do maratonu we wrześniu, ale bez szybkości maratonu też szybko nie da się pobiec. Dlatego zrobię chyba II i III fazę Danielsa z planu po dychę, a IV pod maraton. Te pierwsze fazy różnią się tak naprawdę tym, że dochodzą oprócz interwałów rytmy i to właśnie może mi pomoże. Zresztą, jak nie idzie tak jak powinno, to co szkodzi pokombinować? Ten tydzień jeszcze spokojnie, a od następnego przechodzę do II fazy i czekam na błysk formy
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE