1)%fat i %water zmieniaja sie mocno w ciagu dnia.
Znaczna czesc to zmiany spowodowane zmianami masy ciała... (jedzenie, picie, toaleta

(dlatego warto policzyc z %fat i %water TBF(total body fat) TBW(total body water) i FFM(free fat mass) - jesli nasza waga tego nie liczy - te parametry wiecej mówią -i to je zapisywac w dzienniczku treningowym)
2) w nocy trace sporo swojej wagi... 1-2kg. Sporo. Czy o normalne?? Jak to u Was wygląda??
Duza czesc z tego to woda - krótko - w nocy sie odwadniam
...i czuje to - póki nie wyrównam duzej czesci tych strat czuje, ze moja wydolnosc na tym cierpi, tetno jest w czasie wysiłku podwyzszone.. w skrócie wczesno poranny trening odpada... a szkoda bo lubie.
Jakie macie doswiadczenia z takimi pomiarami??
nurtuje ten 1-2kg nocny ubytek wagi to nie za duzo... waze ok 67kg