Regeneracja po zawodach na 10 km.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 22:50
- Życiówka na 10k: 49:58
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Od pół roku wykonuję trening pod 10 km. Chce połamać 42 minuty. Pierwsze zawody zaplanowałem sobie na 11 maja. Następne 16 maja (bieg nocny w krakowie). Jestem pewny że pierwszy start na pewno pójdę ,,w trupa" i zaczynam się obawiać czy zdążę się zregenerować do drugiego startu aby pobiec na podobnym poziomie jak pierwszy bieg. Jest to możliwe? Jakie biegi wykonywać pomiędzy tymi startami? Mam 21 lat.
- Shoegazer91
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
- Życiówka na 10k: 00:39:30
- Życiówka w maratonie: 03:21:34
- Lokalizacja: Wejherowo
Przed tymi zawodami 11 maja tydzien odpoczywaj, łap świezość - mało km + przebieżki. Wtedy będziesz świeży na te pierwsze zawody. Po zawodach lekkie rozciąganie, tzn nie rób zbyt dużego zakresu, ale trzymaj długo + domowa krioterapia - lód i prysznic ciepła-zimna woda na nogi kończąc zimną, dobry sen i jedzenie. To po biegu tego samego dnia. Na drugi dzień wolne i wspomagaj regeneracje tym co powyżej. 13 maja: 8km lekko, bez przebieżek (co by nie pogłębić szybkim bieganiem ewentualnych mikrourazów w mięśniach) i rozciąganie, ciepła-zimna na nogi. 14 maja: 6km z 2-ma ostatnimi kilometrami mocniejszymi albo 6-ma przebieżkami, reszta jak wyżej. Myśle że jak regularnie i od jakiegoś dłuższego czasu trenujesz to masz zdolność takiej regeneracji żeby się nawet poprawić. Pamiętaj że kluczowe znaczenie będzie mieć troska o regeneracje.
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)
Cele: maj 2015 10km <38min
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)
Cele: maj 2015 10km <38min
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 22:50
- Życiówka na 10k: 49:58
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za rady 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 373
- Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
- Życiówka na 10k: 43:37
- Życiówka w maratonie: brak
Poczytaj też super ekstra dział WEGE na naszym portalu. Zmiana odżywiania, wyrzucenie mięsa i możesz zawody na 10 km biegać co drugi dzień
a tak poważnie to tydzień tak jak napisał przed pierwszym biegiem lekkie bieganie plus przebieżki, ale też nie na 100%. A po biegu ja osobiście polecam Automasaż wałkiem. O tu zobacz.

a tak poważnie to tydzień tak jak napisał przed pierwszym biegiem lekkie bieganie plus przebieżki, ale też nie na 100%. A po biegu ja osobiście polecam Automasaż wałkiem. O tu zobacz.
-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 09 lut 2013, 10:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nawet możesz w ogóle nie biegać jak będziesz jeszcze odczuwał trudy startu, ewentualnie jak nogi szybko dojdą do siebie to zrób tylko lekki trening po 2-3 dniach (np. taki jak opisał Shoegazer91). W każdym razie te 5 dni to ma być czas poświęcony całkowicie na odpoczynek i regenerację. Ten drugi start z dużym prawdopodobieństwem powinien być nawet lepszy niż pierwszy, który będzie mocnym bodźcem dla organizmu - efekty startów w krótkim odstępie czasu bywają spektakularne, zwłaszcza u rzadko startujących biegaczy.stanley1200 pisze:Jakie biegi wykonywać pomiędzy tymi startami?
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
żarty żartami, ale z dietą w tym okresie to bym rzeczywiście uważał. raczej lekkostrawnie, bez śmieci i alkoholu.trucho pisze:Poczytaj też super ekstra dział WEGE na naszym portalu.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…