neevle - komentarze

[Fretka]

Kuruj się tam! Taki sezon jakiś, że wszystkich przeziębienie łapie. Teraz już ostateczne odliczanie i faktycznie odpoczynek ci się w tym tygodniu przyda

[wypass]

Fajnie, że wracasz do zdrowych...

A reklama zacna...nie widziałem, dzięki

[majak]

Ja widziałem tą płachtę jak jechałem tramwajem na połówkę, naprawdę podkręca adrenalinkę.
To już tylko pięć dni, planujesz jeszcze jakieś bieganko czy już luzik?

[neevle]

Bieganko to dobre określenie na to, co planuję robić. Mam ochotę polatać na luzie jeszcze w trzy z pozostałych dni - wtorek, środę i piątek (ze 20km w sumie, z czego każdy kolejny krótszy aż do 5km w piątek), ale nie wiem, czy więcej sensu nie będzie miał tylko wtorek i czwartek. Z drugiej strony, naprawdę naodpoczywałam się w zeszłym tygodniu i trochę mi się głód biegowy obudził, co poczułam już wczoraj. cieszy mnie to, bo w marcu naprawdę były takie momenty, kiedy szczerze nie chciało mi się biegać. Wówczas z ulgą przyjęłam zmniejszenie kilometrażu przed połówką.

A może za bardzo się spinam i to, czy zrobię 20km w trzech turach czy 15km w dwóch ma jednak niewielkie znaczenie.

Przejrzałam dzisiaj blogi, i - nie pamiętam kogo - ale chyba jednak kogoś przez forum zaraziłam. ;P

[Ma_tika]

Z drugiej strony, naprawdę naodpoczywałam się w zeszłym tygodniu i trochę mi się głód biegowy obudził, co poczułam już wczoraj.

Ty lepiej zachowaj ten głód biegowy na niedzielę

[Fretka]

Reklama super!
"We are not joggers"
"We have no shame"

[majak]

Kurde trza było mówic wcześniej! Jeśli chcesz mogę Ci pożyczyć zegarek.(już nie paruje )
Jeśli jeszcze dziś zobaczysz tę wiadomośc to jutro jak będę wracał z pracy to skocze na pocztę i wyślę, do soboty powinien dojść

[Fretka]

A propos Shewee, to jest genialny wynalazek. Chcę sobie to kupić od dawna tylko czekam, że może jakiś polski odpowiednik będzie za połowę tej ceny, no bo sorka, ale za kawałek silikonu tyle płacić...
Na wszystkich pieszych wycieczkach sobie wyrzucam, że jeszcze tego nie kupiłam i muszę obsikiwać sobie majtki i buty albo wystawiać dupe komarom, no i jeszcze iść 100m w las dla tzw. przyzwoitości.

Odpoczywaj, nawadniaj się, a i gratulacje z powodu kilograma. Mała rzecz a cieszy

[kachita]

A propos Shewee, to jest genialny wynalazek. Chcę sobie to kupić od dawna tylko czekam, że może jakiś polski odpowiednik będzie za połowę tej ceny, no bo sorka, ale za kawałek silikonu tyle płacić...
Na wszystkich pieszych wycieczkach sobie wyrzucam, że jeszcze tego nie kupiłam i muszę obsikiwać sobie majtki i buty albo wystawiać dupe komarom, no i jeszcze iść 100m w las dla tzw. przyzwoitości.

To samo mam Też już od paru lat planuję kupić i póki co na planach się kończy

[neevle]

Fretka - u mnie podobnie, to już lepiej pobawić się i samemu zrobić coś podobnego. Często jeżdżę w góry, to właściwie by się przydało. Tutaj podrzuciłam akurat ten link dla zobrazowania idei też raczej nie wydawałabym tyle kasy na taki badziew.

majak - wielkie dzięki za propozycję, ale zaryzykuję jednak ze stoperem i opaską z międzyczasami. poza tym - nie boisz się składać takich ofert nieznanym osobom z forum? Przecież nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie

Co do reklamy, to okazało się, że już wcześniej była na głównej. Ale wyszło, że nie tylko ja nie wchodzę zbyt często na główną, więc ok.

[majak]

majak - wielkie dzięki za propozycję, ale zaryzykuję jednak ze stoperem i opaską z międzyczasami. poza tym - nie boisz się składać takich ofert nieznanym osobom z forum? Przecież nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie

Spoko
No wiesz gdybyś nie prowadziła regularnie bloga i nie chciała się spotkać na starcie na połówce w Warszawie i nie chciała mi pożyczyć opaski na telefon to pewnie bym się bał A poza tym nie sądzę byś była aż tak gruba i stara jak ten gość ze zdjęcia
Chciałem po prostu pomóc, zwłaszcza ,że ja tam miałem biec i nawet najmniejsza integracja pomaga mi jakoś zmniejszyć przykrość z powodu rezygnacji w tym starcie... a jeśli sami nie będziemy sobie pomagać to kto?
powodzenia w Niedzielę

[neevle]

Nie no, jaja sobie robię. I zdjęcie swoje wrzucałam - chyba trochę mi do "wojtka" ze zdjęcia brakuje. Ostatecznie też się specjalnie tutaj nie kryję, chociażby podając swój numer startowy w zawodach (mimo że generalnie można znaleźć całkiem sporo osób o takim samym imieniu i nazwisku jak ja )

Szkoda, że nie da się przenieść numeru na inny dystans, bo domyślam się, że dyszkę to mógłbyś pobiec...

[wypass]

Gratuluję kilograma

A jak sobie kupisz ten tego..."lejek" to zrozumiesz problemy z trafianiem

[majak]

Nie no, jaja sobie robię. I zdjęcie swoje wrzucałam - chyba trochę mi do "wojtka" ze zdjęcia brakuje. Ostatecznie też się specjalnie tutaj nie kryję, chociażby podając swój numer startowy w zawodach (mimo że generalnie można znaleźć całkiem sporo osób o takim samym imieniu i nazwisku jak ja )

Szkoda, że nie da się przenieść numeru na inny dystans, bo domyślam się, że dyszkę to mógłbyś pobiec...

Sama więc widzisz, że powodów do obaw nie ma żadnych
W sumie dyszkę to może i dałbym radę, ale ten dystans na moją obecną mentalność mnie nie satysfakcjonuje

A jak sobie kupisz ten tego..."lejek" to zrozumiesz problemy z trafianiem

Ta

[wypass]

Barney ma zawsze rację
A do latającego potwora i ja się przepiszę kiedyś....
Biegniesz z durszlakiem na głowie ?

Powodzenia!