W 2015 roku powstaną orliki lekkoatletyczne

[Buniek]

Minister Sportu i Turystyki Andrzej Biernat zapowiedział wczoraj, że w roku 2015 zostanie wdrożony program budowy Orlików Lekkoatletycznych.



Minister Biernat o planach ministerstwa poinformował na posiedzeniu senackiej Komisji Nauki, Edukacji i Sportu. Program będzie polegać na rozbudowę o infrastrukturę lekkoatletyczną istniejących obiektów. W ramach projektu „Moje Boisko Orlik 2012” na terenie Polski powstało w minionych latach ponad 2500 obiektów. Zgodnie z zapowiedzią ministra tam gdzie to możliwe planuje się rozbudować obecne boiska o 200 metrową bieżnię lekkoatletyczną, a jeśli warunki na to nie pozwolą powstaną skocznie do skoków długich oraz skoku wzwyż.

- Słowa ministra Biernata przyjąłem z dużą radością. Wszyscy doskonale wiemy, że brak infrastruktury jest bardzo dużym problemem lekkoatletyki w Polsce. W ostatnim czasie wiele miast zainwestowało w budowę nowoczesnych stadionów lekkoatletycznych, ale dzięki zapowiedzianemu programowi Orlików Lekkoatletycznych Królowa Sportu będzie mogła na stałe zagościć także w małych ośrodkach. Jestem przekonany, że realizacja tego projektu przyczyni się do rozwoju lekkoatletyki w naszym kraju. – komentuje prezes PZLA Jerzy Skucha.

Zapowiedziany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki program ma być wdrożony w 2015 roku. Według wstępnych planów resort zamierza przeznaczyć na ten cel od 10 do 15 milionów złotych i będzie oczekiwał na wnioski o dofinansowanie od przedstawicieli samorządów.

[klosiu]

No super. Najpierw wszędzie się zrobiło orliki nadające się tylko do gry w piłkę, a teraz znając życie przeznaczy się drugie tyle na rozbudowę o bieżnię. Czy u nas nie można zrobić czegoś od razu normalnie?
Ale i tak pozytywnie, że ktoś zauważył że coś jest nie tak .

[fantom]

No super. Najpierw wszędzie się zrobiło orliki nadające się tylko do gry w piłkę, a teraz znając życie przeznaczy się drugie tyle na rozbudowę o bieżnię. Czy u nas nie można zrobić czegoś od razu normalnie?
Ale i tak pozytywnie, że ktoś zauważył że coś jest nie tak .

Sa juz orliki z biezniami.

[klosiu]

O to super. Co prawda jeżdżąc po zawodach czasem nocuję w szkołach w różnych miejscach i orlika z bieżnią nie widziałem ale miło że coś się zmienia .
A w Czechach ich "orliki", nawet w górach są praktycznie zawsze otoczone 200m zajebistego tartanu, plus budynek z szatnią i przysznicami, a obok przeważnie parę kortów tenisowych :/.
Ale oni mają też przeważnie super asfalty nawet w górach, a u nas się nie da, bo mamy klimat znacznie surowszy .

[modnin]

Owszem są orliki z bieżniami ale spotkałem się dotychczas z takimi tylko na 100m biegu. Nie widziałem jeszcze takich 400 metrowych.

[fantom]

Owszem są orliki z bieżniami ale spotkałem się dotychczas z takimi tylko na 100m biegu. Nie widziałem jeszcze takich 400 metrowych.

No i nie zobaczysz bo to pelnowymiarowy stadion. Orlikki tez nie sa pelnowymiarowymi boiskami.

[HeavyPaul]

Pozwólcie, że dopytam... Jaka jest różnica między "orlikiem" a boiskiem szkolnym? Jeżeli żadna to w moim liceum było boisko otoczone 400m bieżnią. Przynajmniej tak było 10 lat temu :P Kurna, jak ja nienawidziłem wtedy biegać :D

Pozdrawiam

Paweł

[Buniek]

Tartanowe 400m przy szkole? co to była za szkoła?

[fantom]

Pozwólcie, że dopytam... Jaka jest różnica między "orlikiem" a boiskiem szkolnym? Jeżeli żadna to w moim liceum było boisko otoczone 400m bieżnią. Przynajmniej tak było 10 lat temu :P Kurna, jak ja nienawidziłem wtedy biegać :D

Pozdrawiam

Paweł

No to miales fart. Za moich czasow jak szkola miala kawalek asfaltowego boiska zwymiarowanego do gry w pilke reczna to bylo dobrze.

[klosiu]

Tartanowe to może nie, ale też miałem w podstawówce boisko otoczone chyba 300m żużlową bieżnią. Nienawidziłem tej rozgrzewki przed meczem "A teraz trzy okrążenia dookoła boiska i gramy!"

[HeavyPaul]

III Liceum Ogólnokształcące w Opolu. Bieżnia była tartanowa, elegancka, ale teraz już sobie ręki odciąć nie dam, że miała równe 400m, chociaż o ile sobie dobrze przypominam to tak nam właśnie mówiono :P Wtedy mnie to specjalnie nie interesowało

[fantom]

W Lodzi w zeszlym roku bylo glosno ze najlepsze liceum w miescie I LO otrzymalo NARESZCIE nowe tartanowe boisko do koszykowki. Wczesniej byl to tylko kawalek asfaltu. Tam gdzie ja chodzilem czyli XIII LO nadal ma nadal tylko kawalek asfaltu...Daleko temu do pelnowymiarowej biezni. My chodzilismy biegac Coopera na pobliski tor kolarski Spolem.

[leandros]

Dobrze, że takie powstają. Czasem sędziuję dzieciaków i taki orlik to wybawienie, niż wiejskie boisko
W mieścinie obok Zabrza jest właśnie taki orlik, ale tartanowy, a wokół niego tartan. Jak czasem tak podskoczę, to aż przyjemnie się biega, mimo że to jeno 200m.
Lecz nie mogę zrozumieć, dlaczego od początku nie budowano orlików z bieżnią??

Co do mojej szkoły, mieliśmy pełnowymiarowe boisko do gry w nogę(typowe kartoflisko z psimi odchodami), wokół tego żużel, jakieś 375 i betonowe do ręcznej, kaj grało się w nogę. Przed paroma laty zrobiono parę kortów do ziemnego tenisa.

[Buniek]

III Liceum Ogólnokształcące w Opolu. Bieżnia była tartanowa, elegancka, ale teraz już sobie ręki odciąć nie dam, że miała równe 400m, chociaż o ile sobie dobrze przypominam to tak nam właśnie mówiono :P Wtedy mnie to specjalnie nie interesowało

Bieżnia Twojej szkoły ma 300m długości, ale i tak super się prezentuje w porównaniu do wszystkiego co ja doświadczyłem w trakcie mojej edukacji.

[wiesb]

Ja z zasady jestem przeciwny jakimkolwiek "orlikom", z tego względu, że są one budowane z publicznych pieniędzy.
Rzeczy tego typu stają się zawsze pretekstem rządu, aby bardziej podnosić podatki.
Osobiście zamiast orlików, dotacji itp: wolałbym po prostu niskie podatki