W końcu, po 3 operacjach kolan, mogę biegać.
Happy

I po raz pierwszy w życiu (trochę k.... za późno) chcę profesjonalnie podejść do zakupu butów.
Więc kierując się wskazówkami z Biegania zrobiłem sobie testy.
Test wodny wykazał wysokie sklepienie, obserwacja podeszw butów wykazała, iż ścierają się na zewnątrz, i to dosyć mocno - czyli supinacja.
Do tego przy wzroście 183 cm ważę "tylko" 97 kg.
Urazy kolan to chondromolacja chrząstki rzepki w jednym oraz chrząstek kłykci w drugim.
Biegam po asfalcie (nie da rady gdzieś indziej).
Jakie buty?
Czemu pytam o wasze zdanie? Bo gdzie nie sprawdzę (wszelkiego rodzaju shoe findery itp) to mi wychodzi co innego.
Najchętniej kupiłbym Mizuno u Izy, ale które? A może nie Mizuno, tylko coś innego?
Kasa nie gra roli, najważniejsze są moje kolana.