no ba, ciechan zimny ( jak zawsze ) ale spotkanie gorąceQba Krause pisze: Dziękuję Cichemu za spotkanie, schłodzonego Ciechana - dawno piwo mi tak nie smakowało - i przechówkę łachów w aucie.
Qba Krause - komentarze
Moderator: infernal
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
rubin - złamię sobie na treningu pod domem ;P
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
jak to teraz widzę, wydaje się jasne jak słońce
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
widziałam Twoje plany na lato
a słyszałeś o tym na jesień? :
https://www.facebook.com/lemkowynaultratrail
a słyszałeś o tym na jesień? :
https://www.facebook.com/lemkowynaultratrail
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
widziałem, ale to już za dużo dla mnie jak na jeden sezon
- bmejsi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.32
80kg? pomyśl o mistrzostwach Polski grubasów, te 1.34 może być całkiem niezłym wynikiem w tych zawodach, a limit wagowy masz już zrobiony elegancko
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
paleo działa, szkoda, że jej nie trzymam.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
nie kokietuj, bo jakoś tego balastu na pierwszy rzut oka nie widać. chociaż uważnie się nie przyglądałem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
no na pierwszy nie widać ale już na drugi...
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 26 wrz 2011, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bezimienny drgnął. Wyczulony do granic niemożliwości słuch wychwycił dźwięk, ludzki, świdrujący uszy, krzyk. Tam w dole ludzie i zwierzęta są cicho, ciszej o kilka tysięcy metrów, tu, w górze, ich głosy słychać o wiele wyraźniej. Głośniej. Męczą, denerwują, nie pozwalają spać, przeszkadzają myśleć. 3 dni temu wrzask orła, dzisiaj krzyk człowieka, czy to się kiedyś skończy?
Nie. To się dopiero zaczyna. Ptaki nie wrzeszczą bez powodu, strach jest powodem. Człowiek wygonił je z równin, przegnał z dolin, dzisiaj wspina się na górskie szczyty. Jedyny wiedział, czego boją się orły, znał też ludzi i miał pewność, że wkrótce będzie ich tu więcej. Dotrą wyżej niż kiedykolwiek i przywłaszczą sobie wszystko, co tysiące metrów nad ich miastami i tysiące metrów pod nimi. Ptaki zginą, gdy ich gniazda zostaną zniszczone, a on? Będzie musiał odejść, kiedy hałas, brud i pycha, którą przyniesie człowiek stanie się nie do zniesienia.
Odejdę, powtórzył w myślał Stwórca, a potem niech się skończy ten świat.
Nie. To się dopiero zaczyna. Ptaki nie wrzeszczą bez powodu, strach jest powodem. Człowiek wygonił je z równin, przegnał z dolin, dzisiaj wspina się na górskie szczyty. Jedyny wiedział, czego boją się orły, znał też ludzi i miał pewność, że wkrótce będzie ich tu więcej. Dotrą wyżej niż kiedykolwiek i przywłaszczą sobie wszystko, co tysiące metrów nad ich miastami i tysiące metrów pod nimi. Ptaki zginą, gdy ich gniazda zostaną zniszczone, a on? Będzie musiał odejść, kiedy hałas, brud i pycha, którą przyniesie człowiek stanie się nie do zniesienia.
Odejdę, powtórzył w myślał Stwórca, a potem niech się skończy ten świat.
'They saw that the perfect world is a journey, not a place.'
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett