Komentarz do artykułu Forreruner 220 v. 2.60. - Recenzja
- bieganie.pl
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1739
 - Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
 
Skomentuj artykuł Forreruner 220  v. 2.60. - Recenzja
            
			
									
									
						- Piechu
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2762
 - Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
 
Fajny zegarek, znacznie fajniejszy niż jego bezpośredni poprzednik FR210. Niemniej jednak w tej cenie lepszym wyborem będzie FR610 - jeśli nie zależy nam na wodoszczelności 50m.
            
			
									
									"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
						- mungo
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 576
 - Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
 - Życiówka na 10k: 37:44
 - Życiówka w maratonie: 3:23:50
 - Lokalizacja: Jastarnia
 - Kontakt:
 
Prawda, fajny. FR610 jednak nawet nie tyle co w tej samej cenie, to czasami nawet 200 zł tańszy.
            
			
									
									
						- Adam Klein
 - Honorowy Red.Nacz.
 - Posty: 32176
 - Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
 - Życiówka na 10k: 36:30
 - Życiówka w maratonie: 2:57:48
 - Lokalizacja: Polska cała :)
 
Ja nie wiem, czy ten zegarek nie ma bardziej "męskich" kolorów? 
            
			
									
									
						- 
				Kolaj
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 654
 - Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
 - Życiówka na 10k: 48
 - Życiówka w maratonie: 4:50
 - Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy
 
Czy LiveTrack i pomiar tętna mogą działać jednocześnie? Bodajże w Fenix 2 jest albo/albo.
Cena w porównaniu do 610 to faktycznie jakieś nieporozumienie.
            
			
									
									
						Cena w porównaniu do 610 to faktycznie jakieś nieporozumienie.
- Sylw3g
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 3668
 - Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
 - Życiówka na 10k: 35:56
 - Życiówka w maratonie: 2:57:46
 - Lokalizacja: Warszawa
 
I po co taki zabieg? Każdy rozsądny użytkownik będzie wiedział, że tempo chwilowe bywa średnio wiarygodne, po prostu. Z mojej perspektywy ta cecha jest raczej ujmą.Na stabilność dodatkowo wpływa fakt, że bieżące tempo wyświetlane jest z dokładnością do 5 s/km (możliwe prędkości 5:30/km czy 5:35/km, ale już 5:33/km nie). Takie zaokrąglenia tempa chwilowego Garmin zastosował we wszystkich swoich tegorocznych zegarkach.
- 
				Kolaj
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 654
 - Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
 - Życiówka na 10k: 48
 - Życiówka w maratonie: 4:50
 - Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy
 
Rozsądek jest towarem bardzo deficytowym. Potem Garmin się musi tłumaczyć, dlaczego 5:33, skoro było 5:32. A tak sprawa prosta. Podziałka jest co 5s i do takiej podziałki urządzenie zaokrągla.Sylw3g pisze:I po co taki zabieg? Każdy rozsądny użytkownik będzie wiedział [...]
- 
				MariNerr
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 499
 - Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Po tym śladzie wokół jeziora już widać na co można liczyć z tym zegarkiem. Wg mnie trochę słaby test, bo żeby rozsądnie przetestować moduł GPS trzeba zrobić co najmniej 10 biegów przy różnej pogodzie wokół właśnie takiego jeziorka, czyli średnia pętla najlepiej w okolicy lasu. Później się niestety okazuje, że przy gorszej pogodzie albo położeniu satelity ślad idzie w kosmos, a z zegarka sportowego robi się bezużyteczny gadżet. Inny zabawny test dokładności GPS, to włączenie GPS do pełnego rozładowania akumulatora i wyświetlenie śladu na stronie Garmina. Dla przykładu mój FR10 w ciągu 5h20min zrobił 7km leżąc na parapecie okna, a ślad to jedna wielka pajęczyna.
            
			
									
									kiss of life (retired)
						- 
				MariNerr
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 499
 - Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Coś takiego:
Większość mieści się w kole o średnicy 50m, najdalszy punkt jakieś 150m.
            
			
						Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
			
									kiss of life (retired)
						- f.lamer
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2550
 - Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
 - Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
 - Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
 
nie sądzisz że to ogranicza nieco możliwości sprzętu? toż on nie ma szans zobaczyc satelit z prawie połowy niebaMariNerr pisze:leżąc na parapecie okna
Self-improvement is masturbation. 
Now, self-destruction…
						Now, self-destruction…
- jedz_budyn
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1881
 - Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
 - Życiówka na 10k: 46:45
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Bieruń
 
Każde urządzenie zapisze w ten sam sposób położenie. To normalne skoro masz dokładność np 15-50 metrów i się zmienia w trakcie. Nic w tym dZiwnego.
            
			
									
									
						- 
				MariNerr
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 499
 - Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Fakt, na pewno jest to ograniczenie, trzeba by było zostawić na dachu dla dokładnościf.lamer pisze:nie sądzisz że to ogranicza nieco możliwości sprzętu? toż on nie ma szans zobaczyc satelit z prawie połowy niebaMariNerr pisze:leżąc na parapecie okna
Jak patrzę czasem na ślady FR10 to na serio nie mogę wydedukować jak to urządzenie działa i ciekawi mnie jak jest to w wyższych modelach, bo w ciemno już nic nie zamierzam kupić z Garmina. Co jest np. powodem takich kosmicznych błędów: Trasa oprócz samej końcówki prawie identyczna zrobiona w odstępie dwóch dni. Pytanie jakie sobie cały czas zadaję, to dlaczego ten ślad się nie koryguje w ciągu całej godziny biegu... I czy droższe modele jak ten FR220 v 2.60 mają tą samą zasadę działania, czy jednak może korzystając z większej ilości satelit naraz unikają takich kwiatków w działaniu?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
			
									kiss of life (retired)
						



