

Szelma ależ piękne zdjęcia


Moderator: beata
Trening - zasadniczy - powinien być w spokojnym tempie, ale, tak jak już pisałam wyżej, "spokojne tempo" możesz określić tylko Ty sama! Żaden pulsometr Tobie tego tak naprawdę nie powie, bo to tylko urządzenie. Kieruj się własnym odczuciem.papillon pisze: trening powinien być w spokojnym tempie by wykorzystać to na maxa.
Ale co to w ogóle znaczy: spalanie mięśniZbyt szybkie bieganie czyli np 2 zakres gdy miał być pierwszy wydłuży czas regeneracji, o spalaniu mięśni nie wspomnę...
No właśnie, wg Twojego pulsometru. Pulsometr to urządzenie. Można korzystać z niego pomocniczo, przy szybkich treningach. Próbowałaś kiedyś pobiec na krótkim odcinku bardzo szybko, i zobaczyć jakie masz wtedy tętno? Może wyższe, niż wynika to ze wzorów, kto wie?Wg moje pulsometru biegam stanowczo za szybko jeśli miałabym być na 1 zakresie to mogłabym zacząć się wlec truchtem czy marszem. Nie umiem oszacować intensywności treningu względem swojej osoby.
A, to nie wiedziałam, że z Ciebie kulturystkapapillon pisze:A co do spalania mięśni w ja interesując się kulturystyką staram się dokształcać w miarę moich możliwości intelektualnych.
Budując masę na siłowni i przykładając wagę do diety szkoda mi najnormalniej w świecie tej pracy, dlatego tak usilnie staram się znaleźć złoty środek.
Podstawowe pytanie. Jak zmierzyłaś puls maksymalny i spoczynkowy? Bo jak max bierzesz ze wzoru to rzeczywisty może być sporo wyższy i wtedy strefy ci się przesuwają.papillon pisze:Gryziu i owszem chylę czoła!!! Jednak jest jedno małe ale! Że jednak trening powinien być w spokojnym tempie by wykorzystać to na maxa. Zbyt szybkie bieganie czyli np 2 zakres gdy miał być pierwszy wydłuży czas regeneracji, o spalaniu mięśni nie wspomnę... Wg moje pulsometru biegam stanowczo za szybko jeśli miałabym być na 1 zakresie to mogłabym zacząć się wlec truchtem czy marszem. Nie umiem oszacować intensywności treningu względem swojej osoby.Gryzzelda pisze:A nie mowilysmy ci od roku zebys to ustrojstwo wywalila?papillon pisze: Dzisiaj padł pulsometr przed wyjściem z domu i biegałam na samopoczucie. Nie wiem kurka wyszło o wiele lepiej niż bujałam się w granicach 70-75 % HRmax
biegało mi się dobrze trochę musiałam się stopować bo momentami miałam zrywy lepsza muza i szło!
Ale czasowo wyszło o niebo lepiej jakieś 7 i pół min z hakiem a trening miałam 10 min BS na 3 min marszu...
Pasek premium, pierwsza wersja? To w zasadzie norma (ciesz się, że wogóle coś pokazujekambodja pisze:apropo tętna - mój pulsometr pokazywał na początku normalne wartości w czasie biegania - tętno 140-160. Od paru treningów w czasie biegania pokazuje mi 70-80co jest niemożliwe w czasie wysiłku. Jak wracam do domu to zaczyna działać lepiej - tętno spoczynkowe 65, przy aktywności rośnie etc.
Zwilżam te diody i pasek ale to nic nie daje. Odesłać do Garmina czy walczyć