Jaki plecak do biegania?

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Don_Vito
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 28 lis 2013, 11:47
Życiówka na 10k: 42:47
Życiówka w maratonie: 3:30:39

Nieprzeczytany post

Witam,

Zastanawiam się nad kupnem plecaka do biegania - generalnie ma być to plecak dość uniwersalny tj. zarówno do biegów nawet po 100 km, ale również np. na rower więc siłą rzeczy w pierwszej kolejności interesują mnie takie o pojemności 15-25 l. No i najlepiej jakby miał na zapinanych paskach jak i na ramionach miejsca na bidony, jedzenie, dokumenty itp. Czy w związku z tym, np salomon agile 17 l byłby optymalny? czy może znajdę na rynku lepsze plecaki?

Pozdrawiam,

Piotrek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mówią, że nie każdy plecak pasuje do Twoich pleców.
Z tym jest największy problem bo nie wszędzie znajdziesz wszystkich producentów w jednym mieście/miejscu.
Też mnie ten plecak interesuje, ale nie zamykam się na innych producentów i trzeba będzie sporo się napocić by wybrać ten odpowiedni.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a nie za duży taki plecak, jeśli chodzi o bieganie? wydaje mi się, że im dłuższy dystans tym lżejszy powinien być ekwipunek - a naprawdę nieliczne ultra biegi nie oferują przepaków i punktów żywieniowych :)
Awatar użytkownika
Uxmal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 349
Rejestracja: 03 paź 2012, 02:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Meksyk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja kupiłam ostatnio dwa plecaki: CamelBAK M.U.L.E i CamelBAK Lobo. Ten pierwszy kupiłam dla siebie, pod kątem biegania do pracy, ten drugi dla mencizny, bardziej pod kątem biegania samego. Super się u mnie sprawdza MULE w tej chwili. Jest całkiem spory, także nie wiem, czy o to Ci chodzi, bo chociaż na 100km sie bierze paszy, to tam zmieścisz chyba pół lodówki. Jeśli chcesz detale, to umieściłam na blogu (w podpisie) krótki opis i kilka widełów z jutuba o tym plecaku.

Powiem, że ogólnie bym polecała produkty CamelBAK, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością. Kiedyś biegałam kilka razy z plecakiem koleżaki, nie pamiętam co to było, ale jakaś wiodąca marka typu Camper, i nawet się nie umywał.
Run Tequila-> blog o bieganiu w Meksyku

Tequila na Facebooku -> znajdź Meksyk i bieganie na fejsie
Don_Vito
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 28 lis 2013, 11:47
Życiówka na 10k: 42:47
Życiówka w maratonie: 3:30:39

Nieprzeczytany post

rubin pisze:a nie za duży taki plecak, jeśli chodzi o bieganie? wydaje mi się, że im dłuższy dystans tym lżejszy powinien być ekwipunek - a naprawdę nieliczne ultra biegi nie oferują przepaków i punktów żywieniowych :)
No tak, tylko że mi chodzi o taki plecak w którym przebiegnę bieg ultra, ale również będzie się nadawał na trekking po górach czy wycieczki rowerowe. Krótko mówiąc, ma być na tyle uniwersalny na ile jest to możliwe. Stąd plecaki po 10 l raczej odpadają.
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

może się mylę, więc niech bardziej doświadczeni mnie poprawią - bo ja myślę, że jak coś jest do wszystkiego to i trochę do niczego, niestety :(

17 litrów na 100-kilometrowy bieg - po pewnym czasie może być Ci bardzo, bardzo niewygodnie i ciężko; a chodzi o to, żeby sobie ułatwiać a nie utrudniać;
pytanie jeszcze - na jaki (jak zorganizowany) bieg się wybierasz - czy przez te 100 km musisz być absolutnie samowystarczalny, czy są punkty żywieniowe, przepaki?
sama miałam dylematy w jaki plecak się zaopatrzyć - zwłaszcza, że jako baba mam tendencję do zabierania różnych rzeczy na wszelki wypadek :hahaha: ; po kilku wycieczkach biegowych ok. 30-45 km wiem, że to co trzymam na plecach ma ogromne znaczenie; dlatego sama zdecydowałam się na malutki plecaczek z 2 litrowym bukłakiem, w sumie może ze 3-4 litry objętości - i uważam, że wystarczy;
z resztą podobnie jak Uxmal - wybrałam za dobrą radą camelbak, tyle, że model lr ultra vest :)
MarkosM
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 27 sty 2013, 10:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Don_Vito, pomyśl może o: camelbak octane 18 l. mam taki i używam od 3 lat. Jego zaletą jest mała waga, dobre możliwości kompresji, czyli jak długi bieg to naładujesz sprzętu, że hoho a jak krótki i szybki to system kompresj fajnie działa i nie masz aż tak dużego garba na plecach. Wadą są boczne linki komprsujace mi się jedna przerwała i urwała przez to juz tak do końca nie wysmuklę plecaka jak mam mało rzeczy do zabrania. Ostatnio nawet schowałem do środka lekkie składane kije biegowe BD, co mi bardzo odpowiada, bo się nic nie telepało na bokach. W komplecie jest odrazu bukłak 3 litrowy, nie ma musu lania do pełna :) Można też włożyć do środka inny mniejszy. Mój model nie ma gwizdka w komplecie ale na zdjeciach nowych modeli widać, ze juz naprawiono ten błąd:
https://www.google.pl/search?q=camelbak ... 20&bih=887

Wadą też jest niedoskonały system mocowania kijków na zewnątrz plecaka. Zwłaszcza jakbyś miał montować cieższe kije (trekingowe) to trochę rzuca plecakiem i ma się wrażenie, ze kije odpadną :D Ważne też jest ustawienie suwaków przy zamkniętym plecaku. Trzeba pamiętac aby suwaki kieszeni głównej były w jednym z dolnych rogów (wtedy nie grozi otwarcie plecaka gdy przypadkiem do bukłaka nalejsze wody gazowanej i bukłak otworzy zamek :D) Co mi się przytrafiło tuż po starcie i mało fajne jest zbieranie powypadanych rzeczy z plecaka gdy peleton jeszcze na starcie pędzie jak stado bawołów :D

Generalnie plecak na 4+
Don_Vito
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 28 lis 2013, 11:47
Życiówka na 10k: 42:47
Życiówka w maratonie: 3:30:39

Nieprzeczytany post

rubin pisze:może się mylę, więc niech bardziej doświadczeni mnie poprawią - bo ja myślę, że jak coś jest do wszystkiego to i trochę do niczego, niestety :(

17 litrów na 100-kilometrowy bieg - po pewnym czasie może być Ci bardzo, bardzo niewygodnie i ciężko; a chodzi o to, żeby sobie ułatwiać a nie utrudniać;
pytanie jeszcze - na jaki (jak zorganizowany) bieg się wybierasz - czy przez te 100 km musisz być absolutnie samowystarczalny, czy są punkty żywieniowe, przepaki?
sama miałam dylematy w jaki plecak się zaopatrzyć - zwłaszcza, że jako baba mam tendencję do zabierania różnych rzeczy na wszelki wypadek :hahaha: ; po kilku wycieczkach biegowych ok. 30-45 km wiem, że to co trzymam na plecach ma ogromne znaczenie; dlatego sama zdecydowałam się na malutki plecaczek z 2 litrowym bukłakiem, w sumie może ze 3-4 litry objętości - i uważam, że wystarczy;
z resztą podobnie jak Uxmal - wybrałam za dobrą radą camelbak, tyle, że model lr ultra vest :)
Wiesz co, kwestia jest u mnie również taka, iż marzy mi się start w UTMB 166 km w Alpach więc siłą rzeczy do plecaka musi mi sporo rzeczy wejść wymaganych przez organizatorów. Co prawda, minimalne mam szanse na start w tym biegu, wszak w sierpniu dopiero pierwszy ultramaraton pobiegnę, ale po prostu nie chcę wierzyć że jest to niemożliwe i zawczasu chciałbym już mieć odpowiedni pod ten bieg plecak, a nie kupować kolejny za 2-3 lata za nie wiadomo jaką cenę. Zdaję sobie sprawę że pod biegi 50-100 km wystarczają dużo mniejsze plecaki ale po prostu chcę uniknąć sytuacji gdy teraz wydam 300 zł na plecak 10 l, a za kilka lat musiałbym kupić kolejny za 300-400 zł 20 l.
Awatar użytkownika
Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Po co Ci plecak na rower :lalala: ja mam do długich wybiegań plecak Quechua Diosaz 10 raid, jest wystarczający, jak dla mnie, ale kiedyś przebiegłem Rzeźnika bez plecaka
z bidonem w ręku i też było gitara :taktak:
Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

Don_Vito pisze: po prostu chcę uniknąć sytuacji gdy teraz wydam 300 zł na plecak 10 l, a za kilka lat musiałbym kupić kolejny za 300-400 zł 20 l.
To może zrób jak ja:

Plecak opisywany tutaj - kalenji extend 0-12l był (a może i jeszcze jest) w decathlonie za 90 zeta w kolorze czerwonym.
http://www.forum.outdoor.org.pl/sprzet- ... end-0-12l/

Długo się nie zastanawiałem.

update: dokładnie taki kolor: http://www.youtube.com/watch?v=GUmAFKIEHO8
zgodnie z naturą!
Awatar użytkownika
Uxmal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 349
Rejestracja: 03 paź 2012, 02:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Meksyk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szczerze powiedziawszy zadziwil mnie ten watek. Nie bieglam jeszcze zadnego ultra (poza 44km w maratonie 'niechcacy'), ale mam w planach 63/100 km Guachochi w Kanionie Miedzi i od znajomych wiem, ze nikt nie biega z plecakiem wiekszym niz 5 litrow wiec nawet nie wiedzialam, ze sa plecaki 18 litrowe. Przeciez to 18 kg dodatkowe, jakas abstrakcja! Tak z ciekawosci, na jakie biegi potrzebne Wam 20 litrow?
Run Tequila-> blog o bieganiu w Meksyku

Tequila na Facebooku -> znajdź Meksyk i bieganie na fejsie
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kulawy, zacne bieganko :taktak: Bardzo fajnie opisujesz swoje starty w imprezkach biegowych.
Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
Juri
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 22 sie 2012, 11:13
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Uxmal pisze:Szczerze powiedziawszy zadziwil mnie ten watek. Nie bieglam jeszcze zadnego ultra (poza 44km w maratonie 'niechcacy'), ale mam w planach 63/100 km Guachochi w Kanionie Miedzi i od znajomych wiem, ze nikt nie biega z plecakiem wiekszym niz 5 litrow wiec nawet nie wiedzialam, ze sa plecaki 18 litrowe. Przeciez to 18 kg dodatkowe, jakas abstrakcja! Tak z ciekawosci, na jakie biegi potrzebne Wam 20 litrow?
A kto powiedział że taki większy plecak musi być w pełni załadowany? :hej:
Obrazek
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

Uxmal pisze:Szczerze powiedziawszy zadziwil mnie ten watek. Nie bieglam jeszcze zadnego ultra (poza 44km w maratonie 'niechcacy'), ale mam w planach 63/100 km Guachochi w Kanionie Miedzi i od znajomych wiem, ze nikt nie biega z plecakiem wiekszym niz 5 litrow wiec nawet nie wiedzialam, ze sa plecaki 18 litrowe. Przeciez to 18 kg dodatkowe, jakas abstrakcja! Tak z ciekawosci, na jakie biegi potrzebne Wam 20 litrow?
A od kiedy litr plecaka waży kg? :D

ps. Ten plecak który ja opisywałem powyżej - 0-12 Kalenji extend - pusty waży 240g. Camelback jest 2 litrowy, więc jak wszystko w pełni doładujesz to spodziewałbym się 3-4 kg.
zgodnie z naturą!
ODPOWIEDZ