j.go - Bieganie po dłuższej przerwie - Komentarze

[j.go]

Widzę, że kolega Le0n71 ostro poleciał na dyszkę. Gratulacje, trójka z przodu coraz bliżej

[mwacko]

Mam pytanie - ile tygodni z 4 etapu treningow masz w planie zrobic i ktore?
Pytam bo mi wychodzi ze 4 i nie wiem ktore wybrac bo w tych czterech wypada mi tez polmaraton, wiec jedno SP1 odpadnie.
Troche namotałem bo tydzien zaczynam od poniedziałku, w środę robie SP2 a w sobote SP1 czyli odwrotnie.

Juz teraz wiem co miałes na myśli piszac w jednym z pierwszych postow "Tydzień rozpoczyna się w niedziele, a kończy w sobotę. Dlaczego? Kto robił plan wg Danielsa ten wie Jak się robi wg systemu poniedziałek - niedziela, wtedy ostatni tydzień wychodzi troche koślawo."

[j.go]

Z 4 etapu robię 5 tygodni. Troche to zmodyfikowałem pod kątem startu w PW. Zmiejszyłem 3 etap do 5 tygodni i wydłużyłem 4 o tydzień tak aby zamiast SP1 w tempie M był start w PW. Wyleciał 23 tydzień z planu.

[mwacko]

Dzieki za odpowiedz! To moj pierwszy raz z Danielsem, teraz juz bede wiedzial zeby tygodnie zaczynac od weekendu i plan modyfikowac pod starty. Po sobotnim SP1 24km M nogi czuje do dzis, a w niedziele polowka w Maladze.

[j.go]

Powodzenia. Dokładnie rok temu złapałem się na tym samym, co Ty właśnie podczas wykonywania 24 km w tempie M. Zrobiłem go na 2 tyg rzed Orlenem. I było to moje jedyne wykonanie tego akcentu. Staram się go zastępować startami w półmaratonach.

[le0n71]

Widzę, że musieliśmy gdzieś niedaleko siebie biec na połówce. Gratuluję życiówki. Teraz krótki odpoczynek i dajesz ognia na Orlenie

[j.go]

Było, jako piszesz. Ale odjechałeś mi zaraz po starcie.

[kirej]

Gratulacje biegu i życiówki!

Z takiego wyniku i objętości nie powinno być problemu na maratonie

Powodzenia. Dokładnie rok temu złapałem się na tym samym, co Ty właśnie podczas wykonywania 24 km w tempie M. Zrobiłem go na 2 tyg rzed Orlenem. I było to moje jedyne wykonanie tego akcentu. Staram się go zastępować startami w półmaratonach.

Ja, choć trenuję według własnego planu czerpiącego z różnych trenerów, wolę zrobić test na treningu, bo na zawodach jednak łatwiej o kontuzję i odchorowanie biegu na maksa. Ostatnie weekendy robiłem właśnie tempo maratońskie 20km. Raz wyszedł mi BNP w średnim tempie 4'25" i naciągnąłem sobie achillesa na ostatnich kilometrach. W tę niedzielę zrobiłem spokojniejsze 20km średnio po 4'30" z czego szacuję tempo na OWM na 4'30"-4'32" (ale biegnę NS, więc zacznę po 4'35"-4'38" co najmniej pierwszą dychę, a może nawet do połowy). Tylko mam mniejszy kilometraż niż Ty - mam nadzieję że moja średnia 200km miesięcznie wystarczy.

Obawiam się czy nie będzie upału. Dwa lata temu biegłem w Krakowie i po zimowym i wiosennym treningu nagły letni upał mnie dobił. Niby na treningach biegałem po 25km tempem po 5'00" na spokojnie, a w dniu maratonu wystarczyło na 32 km. Słońce mnie w Nowej Hucie przysmażyło na asfalcie i ledwo doczłapałem do mety.

Dlatego na OWM planuję biec z własnym camelbakiem żeby być niezależnym od wodopojów. A Ty - będziesz polegał tylko na wodopojach?

Pozdrawiam, kirej

[mihumor]

To 3.15 to będzie ciężko, jesteś gdzieś w możliwościach na takim poziomie ale to by wymagało bardzo dobrych warunków, optymalnego biegu i dnia, myślę, że startem w połówce sobie realizacji planu na maraton nie ułatwiłeś ale to już troszkę gdybania - dowiesz się na końcówce czy będzie z czego odpalić rakiety czy też para poszła w połówkę. Powodzenia życzę

[j.go]

Lęcę na pusto. Nic nie biorę se sobą. Ostatnie dwa razy tak robiłem i wyszedłem na tym dość dobrze. Wodopojnie będę co 2,5 km, także idzie przeżyć. Co do pogody, to nie mam na nią wpływu. Oczywiście liczę, że nie będzie słońca i nie za gorąco. Aktualnie strona meteo.pl jest pierwszą, którą odpalam zaraz po przebudzeniu.
A Ty to chyba śmigasz na 3:10? Dla mnie jeszcze za wcześnie - zostawię to sobie na jesień. Też będę biegł wg. NS Macro, będę zaczynał od 4:45 a kończył na 4:32.

[kirej]

A Ty to chyba śmigasz na 3:10?

Te długie treningi w tempie maratońskim mnie podbudowują, więc 3:10 to najbardziej ambitna wersja. Bardziej realistycznie 3:12-13, ale w sumie z 3:15 też się będę cieszył. To będzie pierwszy raz jak będę biegł maraton w drugim zakresie. Wcześniej to był wolniejszy albo szybszy, ale jednak spokojny bieg.

Powodzenia i pozdrawiam, kirej

[mwacko]

Powodzenia zycze w niedziele!
Sledzilem twoje treningi od poczatku. Jako ze robilem Danielsa pierwszy raz sporo mi pomogly twoje wpisy, i na pewno rozwialy wiele watpliwosci. Robilem to samo co Ty, tylko 2 tyg pozniej, wiec moglem sie wzorowac na twoich czasach
4 tyg temu polowke zrobilem w 1:37:40 a w zeszla niedziele w 1:32:09 - 5,5 minut roznicy, az sam sie zdziwilem, mialem swoj dzien. Ale teraz mam problem bo nie wiem na jaki czas pobiec maraton za 2 tyg. W grudniu zrobilem 3:32, kusi mnie lamianie 3:20 ale nie wiem czy to nie przesada.
Bede w niedziele trzymal kciuki i czekam na relacje z biegu. No i mam nadzieje ze jesienne przygotowania tez opiszesz
Pozdrawiam!
Marcin.

[Johnny Żuberek]

Powodzenia, Jarek. 3:14, albo i lepiej!

[le0n71]

Rób konkretną życiówkę, i pamiętaj, że we wrześniu będę biegł pewnie na taki czas jak ty Więc wyśrubuj wynik, żebym miał motywację

[panucci10]

Powodzonka życze! Zrób to o mi się nie udało na jesieni również w Wawie! A jaki numer masz?