Jestem sędzią piłkarskim, zbliża się egzamin interwałowy (za 2 tygodnie), który wygląda następująco na bieżni o długości 400m, mamy odcinek 150m który musimy pokonać w 30sek, następnie 50m marszu w 40sek, później znowu 150m w 30sek i 50m w 40sek no i tak 10 okrążeń, trochę między sezonem jesiennym, a wiosennym zastałem się. Początkiem lutego 5 okrążeń to był maks i zbierało mnie nawet na wymioty, na dzień dzisiejszy, robię 12 okrążeń(z trudem) ale... od 6 okrążenia zaczyna mi brakować tak z 4sek aby zmieścić się w strefie sprintowej(Fakt faktem, że testowy egzamin nie biegam z odpoczynkiem przynajmniej 3 dni, a max jednym po wybiegu na 8km - nie wiem czy dłuższa regeneracja coś pomoże). Mój trening to bieganie 4-5 razy w tygodniu między 5 a 8km na średnim HRmax 90%. Co proponujecie aby w te 2tyg nadrobić te 4sek.
