Glonson - komentarze

[Glonson]

Piękny wynik. Gratulacje.
Maraton biegam w Krakowie 18 maja.

[mihumor]

Na wynik poniżej 3,50 to Ci na dziś jeszcze brakuje, do maratonu sporo czasu i na pewno będziesz nieco mocniejszy więc spokojnie rób swoje i zobaczysz jak będzie za miesiąc-póltora, sam bieg w połówce jako trening powinien Cię nieco podbić.

[sosik]

Michał, myślę, że Wojtek ma szanse zejść < 3:50. Rok temu miałem 2 min lepszy czas i potem na maratonie skończyło się 3:36. Więc Wojtku dalej jedziesz z treningiem i trzymam kciuki za maraton

[Glonson]

Na wynik poniżej 3,50 to Ci na dziś jeszcze brakuje, do maratonu sporo czasu i na pewno będziesz nieco mocniejszy więc spokojnie rób swoje i zobaczysz jak będzie za miesiąc-póltora, sam bieg w połówce jako trening powinien Cię nieco podbić.

Tak Michał, zdaje sobie sprawe ze wynik 3:49:xx to nieco poza moimi obecnymi mozliwosciami, ale jest jeszcze nieco czasu. Powalcze o to. A po treningach w TM bede wiedzial wiecej. Jak to mowia - "praca popłaca"

Michał, myślę, że Wojtek ma szanse zejść < 3:50. Rok temu miałem 2 min lepszy czas i potem na maratonie skończyło się 3:36. Więc Wojtku dalej jedziesz z treningiem i trzymam kciuki za maraton

Dzięki Paweł za wiarę i doping. A co tam u Ciebie, jak nóżka. Widziałem że juz zaczynasz aktywnosć ruchową... kiedy wracasz do biegania? Aaa i masz pozdrowienia od mojego teamu

[Fretka]

Ja też gratuluję!

Podglądałam już kiedyś twoje treningi na Garminie i tak myślałam, że możemy w podobne czasy celować. A za to wyprzedzenie to faktycznie musisz wziąć odwet na CM
Mam zamiar się przygotować na okolice 3:50 i biec coś takiego https://feelrace.com/fr.pl?ds=42&hh=03& ... CO&pg=Exec. Jak się nie uda to trudno, ale te tempa wyglądają całkiem ok.

[sosik]

Wojtku dziękuję za pozdrowienia i również przekaż ode mnie takowe dla Twojego Teamu.
Ja na razie tylko pływanie i rower. 28 kwietnia mam kontrolę i po cichu liczę, że dostanę pozwolenie na lekkie, biegowe treningi.

[mclakiewicz]

Przyłączam się do gratulacji. Będzie sie pod kogo podpiąć w maju.

[Glonson]

Ja też gratuluję!

Podglądałam już kiedyś twoje treningi na Garminie i tak myślałam, że możemy w podobne czasy celować. A za to wyprzedzenie to faktycznie musisz wziąć odwet na CM
Mam zamiar się przygotować na okolice 3:50 i biec coś takiego https://feelrace.com/fr.pl?ds=42&hh=03& ... CO&pg=Exec. Jak się nie uda to trudno, ale te tempa wyglądają całkiem ok.

Hej

Dokładnie pod tą samą rozpiskę z Marco się układam tylko u mnie inne tętna... Mam nadzieję że teraz na spokoju wybiegam swoje kilometry i zrobię dobrą bazę pod CM

[Glonson]

Przyłączam się do gratulacji. Będzie sie pod kogo podpiąć w maju.

Dzięki za dobre słowo. A co do maja zapraszam... tylko się najpierw wykuruj.

[sosik]

Wojtku nie odpuszczaj TM to wg mnie jeden z ważniejszych treningów w przygotowaniu do maratonu. Zacznij pierwsze 3 km tempem o ok 5 sekund wolniejszym niż docelowe, a potem już TM. Taka sugestia. Jak planujesz zrobić takie dwa treningi to pierwszy zrób 20 km TM, a drugi 24(5) km i postaraj się je zrobić na koniec lżejszego tygodnia niech w miarę wiernie odwzorowują warunki prawdziwego biegu.
Powodzonka i trzymam kciuki za 3:45

[Glonson]

Też mi sie tak wydaje ze trzeba biegac TM, ale dzieki że mnie wtym upewniłeś. A powiedz mi czy jesli zamierzam biec wg taktyki Marco to wpleść ją w TM czy tez zrobic jak pisales, czyli poczatek 5 sek wolniej a potem sztywne TM

[sosik]

Ja leciałem sztywne TM po tych 3 km wolniejszych. Jednak byłem w gazie i samopoczucie było świetne.
Myślę, że zacznij te 3 km tak jak pokazuje MARCO, a potem jak się czujesz dobrze to resztę leć TM, jak gorzej to trzymaj się taktyki MARCO.

[Fretka]

Nie wiem czy to cię jakoś pocieszy ale ja mam od środy grypę żołądkową+powiększone węzły chłonne, więc jakaś paskudna wirusówka panuje.
Ostatni trening był we wtorek i następny chyba dopiero w niedzielę, bo przeziębienia tego nie będę raczej ryzykować.
Cóż, należy się cieszyć, że takie atrakcje wyszły teraz, a nie na tydzień przed maratonem

Trzymam kciuki, żeby u ciebie to było tylko lekkie osłabienie i za udany powrót do pełnego reżimu treningowego.

[Glonson]

Dzięki.
A wiesz że teraz jak to przemyślę to moje węzły też było sporo powiększone już w sobotę przed marzanną, ale że mój organizm nie został oficjalnie i mocno zaatakowany to nieco zbagatelizowałem objawy które się pojawiały. Na szczęście jest już lepiej więc może będzie wkrótce całkiem dobrze. Pozdrawiam i powrotu do zdrowia życzę.

[sosik]

Widzę, że treningi ładnie wchodzą. Tak trzymać i niech zdrowie dopisuje .