XI Półmaraton Marzanny - Kraków 23.03.2014
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Tak, po tej stronie Wisły czyli po zachodniej,w drodze na start rzeki nie przekraczasz, dopiero podczas zawodów
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
sprawdziłem na mapce jeszcze, fajna wycieczka wyjdzie 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 16 sie 2013, 14:26
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
Zapowiada się doskonały bieg ,podobno ma być ciepło
Ja atakuję 1:5O oby się udało.Pozdrawiam z Puław
Ja atakuję 1:5O oby się udało.Pozdrawiam z Puław
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: 3:49:58
- Lokalizacja: Kraków
Powodzenia!gulogulo1970 pisze:Zapowiada się doskonały bieg ,podobno ma być ciepło
Ja atakuję 1:5O oby się udało.Pozdrawiam z Puław
Ja otwieram jak na 1:55, a fajnie by było skończyć 1:47, zobaczymy jak mi ta taktyka zadziała

Pogoda ma faktycznie być super, miła odmiana po zeszłorocznych -10 stopniach.
- radslo1
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
- Życiówka na 10k: 39:53
- Życiówka w maratonie: 3:21:47
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
No pogoda fajna ma być choć jak patrzyłem to zapowiadają 17 stopni, czyli troszkę przy dużo. Nie ma co jednak narzekać. To tylko połówka... 

- maratanka
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 lut 2013, 19:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: półamaraton: 1:44:49
- Lokalizacja: Kraków
Witam wszystkich! Wykupiłam pakiet startowy na Półmaraton, jednak ze względów zdrowotnych niestety nie będę mogła wystartować. Organizator udzielił mi informacji, że istnieje możliwość zmiany moich danych na liście startowej na dane zastępcy. MOŻE JACYŚ CHĘTNI? (więcej info na priv) . Pozdrawiam i życzę powodzenia w niedzielę! 

- na6lapach
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 mar 2014, 22:18
- Życiówka na 10k: 50:00
- Życiówka w maratonie: brak
i jak wrażenia ? piszcie !
Bardzo dobrze się biegło, pogoda idealna, szczególnie słońce, które zniknęło, kiedy zaczynało się robić gorąco... Udało się złamać 2 h więc jest pięknie po prostu
Trochę mnie tylko zaskoczyła ilość ludzi którzy szli, i to po dziesiątym km... ale może taki urok długich dystansów, nie wiem, to była moja pierwsza połówka 
Bardzo dobrze się biegło, pogoda idealna, szczególnie słońce, które zniknęło, kiedy zaczynało się robić gorąco... Udało się złamać 2 h więc jest pięknie po prostu


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 528
- Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
- Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
- Lokalizacja: Bochnia
Brawa dla Tomka Kawika! Już wiadomo czemu odpuścił sobie przełaje akademickie i grand prix w przełajach (festiwal). Trener Brachman nic się nie chwalił... oj będzie gratulacje zbierał we wtorek :D
( :
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 16 sie 2013, 14:26
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie nie całkiem z planem to wszystko poszło...miało być 1:50 było 1:54 ,potem powrót do Puław, padło wspomaganie i ładowanie w mojej skodzie Octavi,diesel pracował ale po godzinie zgasły światła.Następnie mandat w Zwoleniu 200złotych.Ledwo dojechałem do domu jutro mechanik co to może być!?. Jest jeden plus rok temu miałem czas 2.00.06 

- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Nie znam szczegółów jak to jest rozwiązane w Octavi ale skoro jedno i drugie padło w tym samym momencie to może po prostu zerwał się pasek, który napędza i pompę wspomagania, i alternatorgulogulo1970 pisze:padło wspomaganie i ładowanie w mojej skodzie Octavi,
...
co to może być!?.

-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 lut 2014, 07:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Moderatorzy, wybaczcie offtopgulogulo1970 pisze:padło wspomaganie i ładowanie w mojej skodzie Octavi,
...
co to może być!?.

Skoro padło Ci ładowanie, to było niskie napięcie w instalacji, więc komputer mógł zarządzić wyłączenie wspomagania :P. Ewentualnie mógł strzelić pasek (ale to byś zauważył pod maską od razu). Tak samo nie zdziw się, jak Ci się będzie kontrolka ABS zapalać, dobrze byłoby znaleźć kogoś z kablem, kto pokasuje błędy, które mogły się wziąć z d...
Gratuluję wszystkim biorącym udział, pogoda zgodnie z przewidywaniami dopisała, wytrzymało bez deszczu, choć potem już się zanosiło... A mandaty to chyba masowo pisali, bo i ja zarobiłem (w KRK) stówę i 4 pkt Payback (cholera, drugi raz w ciągu tego roku).
Pierwszy trening: 21-02-2014
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)
Plany: zwiększenie dystansu
-
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 11 lis 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To był właśnie mój pierwszy start w ogóle... Fakt liczyłem na złamanie 1:49... nie udało się i wyszło 1:55:10, ale jestem mega szczęśliwy. Trochę błędów taktycznych i sprzętowych... nigdy więcej zwykłych skarpetek tylko te specjalne ;D. Poczucie jak się wbiega na metę... bezcenne, ale czy za wszystko inne zapłacisz kartą "............". Niee sporo trenowania było ponad 300 km zarejestrowanego biegania i prawie 5 miesięcy systematyczności (w miarę) i udało się. Nie spodziewałem się, że ten pierwszy bieg wywoła u mnie tyle pozytywnych emocji po prostu szaleństwo.
Oj teraz to +10000 do motywacji do kolejnych startów, ale już i tak sentyment zostanie do tego biegu.
Dziękuję za wspaniałą organizację, wszystko było idealnie... szkoda tylko, że dowiedziałem się o transmisji na żywo po fakcie bo bym znajomym napisał i pokazał, że można jeśli się bardzo chce.
P.S No i niedługo oczywiście pojawi się w stopce 1 wynik (rekord) ;] no i avatar będzie można dodać z biegu... heh traktuje to jako wejście poziom wyżej z totalnego laika do amatora.
Oj teraz to +10000 do motywacji do kolejnych startów, ale już i tak sentyment zostanie do tego biegu.
Dziękuję za wspaniałą organizację, wszystko było idealnie... szkoda tylko, że dowiedziałem się o transmisji na żywo po fakcie bo bym znajomym napisał i pokazał, że można jeśli się bardzo chce.
P.S No i niedługo oczywiście pojawi się w stopce 1 wynik (rekord) ;] no i avatar będzie można dodać z biegu... heh traktuje to jako wejście poziom wyżej z totalnego laika do amatora.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 paź 2013, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To byla moja trzecia marzanna, ale ta byla calkiem wyjatkowa, niamalze tydzien myslenia i planowania biegu, ogolnie plany zakladaly Negative Split ale zycie potoczylo sie swoim torem.
Strasznie sie balem i ogolnie srednio wierzylem ze mi sie uda, ale marzenia byly mocne, przygotowanie tez wiec w sumie dlaczego by nie. Pierwsza 10km to tempo okolo 4:12 pozniej spadaloaby docelowo zwolinc do 4:14 (mam na mysli tempo nie poszczegolnych km tylko calego biegu) no i z racji ze za zajacami bylo bardzo tloczno to stwierdzilem ze ustawie sie przed co bylo swietnym pomyslem, bo mialem przesterzen na starcie i nie musialem wyprzedzac za duzo
. Pozniej caly wyscig mniej wiecej bieglem 100m przed zajacami, zeby na okolo 18 km zostac dogonionym przez peacemakerow. No i tu zaczela sie troszke walka, bo Panowie narzucili dobre tempo, ale jednoczesnie sil w akumulatorze zaczelo brakowac, a bardziej chyba w nogach (za krotko odpoczywalem przed startem - ale to nie jest moj start sezonu). Na szczescie do ostatnich metrow udalo mi sie jeszcze delikatnie Panow zajacow wyprzedzic no i skonczylem z czasem 1:29:04 :D oczywiscie zyciowka no i 15 minut szybciej niz rok temu.
Oczywiscie podziekowania dla Panow zajacow, swietna robota, choc to tempo w koncowce o malo mnie nie dobilo.
No i jeszcze mam taki pytanie, przez caly bieg czulem sie dobrze, ale mialem juz od samego startu zbyt wysokie tetno, srednia z biegu to 173, a bylo na finiszu nawet 187, myslicie ze to moze byc efektem wypitej rano kawy czy adrenalina - strasznie mnie to nipokoilo przez caly bieg? Ogolnie na treningach srednie tetno przy tym samym tempie to maks 165.
Strasznie sie balem i ogolnie srednio wierzylem ze mi sie uda, ale marzenia byly mocne, przygotowanie tez wiec w sumie dlaczego by nie. Pierwsza 10km to tempo okolo 4:12 pozniej spadaloaby docelowo zwolinc do 4:14 (mam na mysli tempo nie poszczegolnych km tylko calego biegu) no i z racji ze za zajacami bylo bardzo tloczno to stwierdzilem ze ustawie sie przed co bylo swietnym pomyslem, bo mialem przesterzen na starcie i nie musialem wyprzedzac za duzo

Oczywiscie podziekowania dla Panow zajacow, swietna robota, choc to tempo w koncowce o malo mnie nie dobilo.
No i jeszcze mam taki pytanie, przez caly bieg czulem sie dobrze, ale mialem juz od samego startu zbyt wysokie tetno, srednia z biegu to 173, a bylo na finiszu nawet 187, myslicie ze to moze byc efektem wypitej rano kawy czy adrenalina - strasznie mnie to nipokoilo przez caly bieg? Ogolnie na treningach srednie tetno przy tym samym tempie to maks 165.
- JayJay
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 lip 2012, 11:36
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: brak
nieco mnie zdziwiła niezbyt wysoka frekwencja, nie wyczerpano limitu zapisów (4000 miejsc), a sam bieg ukończyło niespełna 2500 osób. Chyba powinni się trochę bardziej promować, bo Kraków to przecież drugie największe miasto w Polsce. A sam bieg jest naprawdę godny polecenia - trasa funduje ładne widoki i sporo podbiegów. Mimo choroby udało mi się poprawić osobisty rekord, także jestem zadowolony
Osobne słowa uznania należą się kibicom - zorganizowane grupy były świetne! 

