DYSKUSJA: Diety tłuszczowe, LCHF, paleo, primal w sporcie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
barberry
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 31 maja 2013, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

U mnie dzisiaj 6 dzień i już czuję się świetnie. Podczas biegania cierpię jeszcze co prawda na "brak mocy" ale w codziennym życiu jest ok - przynajmniej nie mam już zawrotów głowy :hejhej:
A teraz ciekawostka: mam wagę mierzącą procent tłuszczu/wody/mięśni w ciele i dosłownie codziennie widzę spadek tłuszczu i wzrost % mięśni (przy w miarę stałej wodzie) :orany: ciekawe czy to prawda... Ketony codziennie rano na ++ mimo, że węgle trzymam na poziomie ok 50g.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
KarolinaR
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 15 gru 2012, 08:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja dziś od 6.00 na kawie z masłem 26km, potem przegryzłam trochę słodkiego i po 45 minutach odpoczynku dobiłam jeszcze 5km, ale tempem bardzo spacerowym, bo z kimś, kto zaczyna biegać. Śniadanie zjadłam przed chwilą, zero uczucia głodu do tego czasu. Kilka lat temu coś takiego było niemożliwe. Konieczność odżywiania na maratonie stoi pod znakiem zapytania :hej:
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

http://josepharcita.blogspot.ca/2011/03 ... tosis.html

Strona wydaje się dość kompetentna, dopiero się wgłębiam, bo po angliczańsku niestety nie idzie mi to tak szybko jakbym chciał ;).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Już planowałem głodówkę na poniedziałek by wymusić ketoze a tu bach i jest na +++. Mam nadzieje że to nie wadliwy pasek :)
No zobaczymy jutro rano i może obejdzie się bez postu. Wygląda na to że wczorajsze 11km. po Kampinosie spaliło cały słodki syf i w końcu waga ruszy w pożądanym kierunku :) inna sprawa to to że bańka mnie nap... niemiłosiernie.
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To ile wegli i białka teraz jesz?

Czytałem ostatnio o kofeinie, może z weglami przed treningiem nie spowoduje skoku insuliny.
http://m.ajcn.nutrition.org/content/87/ ... 6c3b95d87d)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Węgle tuż przed i w czasie wysiłku w ogóle nie powodują jakiegoś znaczącego skoku insuliny. W czasie wysiłku natychmiast rośnie wrażliwość insulinowa mięśni i spalają na bieżąco glukozę pojawiającą się w krwi, więc nie ma żadnego powodu, dla którego insulina miałaby wzrastać. Głównym celem insuliny jest niedopuszczenie do nadmiernego wzrostu poziomu glukozy we krwi, wszystko inne to już efekt tego podstawowego działania. Jak poziom glukozy we krwi nie rośnie, bo jest na bieżąco spalana, to i insulina nie skacze.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

3:1: ? ( tyle co z kilku łyków mleka, glikogenu z mięsa, jajka i soku z grejfruta który dodaje do wody, w sumie kilka gram.)
150-200g T
50-60g. B
<10g. W
ale prawie nie licze, omijam węgle i pilnuje białka (tylko mięso, żółtka i jedno max dwa białka) unikam białek z mleka i jego przetworów ( za dobrze je przerabiamy na glukoze).
Mam nadzieje że teraz będzie z górki bo to by znaczyło że udało mi się zbić insulinę. ( To że trwało to tyle czasu i te TG przy tak małej ilości węgli świadczy że to był ostatni dzwonek i jeszcze troche a bym miał problemy z cukrem - niestety sporo rodzinki zmaga się z cukrzycą)
Samopoczucie powoli się poprawia choć głowa nadal ciężka.
maniek669
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 316
Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
Życiówka na 10k: 56:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie wiem czy było, czy nie ale jak dla mnie rewelacja - wpływ wzrostu insulinooporności na starzenie się:

http://www.phmd.pl/fulltxthtml.php?ICID=859018

Potwierdza to w swojej książce DIETA DOBRYCH PRODUKTÓW dr. Bednarczyk-Witoszek, im mniejsza insulina i cukier we krwi, tym wolniej się starzejemy i tym mniej chorób nas "dopada". Ciekawe, co na to cukrzycy, którym każe się zapychać węglowodanami, a potem wstrzykiwać insulinę? :orany:
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

esencja tłustej wiedzy i ciekawa dyskusja między wege i tłuszczakiem:
https://pracownia4.wordpress.com/2012/1 ... #more-6228
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Poszukuję jakiegoś dobrego opracowania na temat cholesterolu, ile powinno być,
kto ściemnia a kto nie, jaki procent dobrego i złego itp. Macie jakiś ciekawy tekst?
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Lisciasty pisze:Poszukuję jakiegoś dobrego opracowania na temat cholesterolu, ile powinno być,
kto ściemnia a kto nie, jaki procent dobrego i złego itp. Macie jakiś ciekawy tekst?
Ja sie edukowalem na tym http://www.drmichalak.pl/data/studenci/bioch6.htm. Wydaje sie byc pisane naukowo bez narzucania specjalnej ideologii. Nie daje to moze dokladnie informacji jakich szukasz ale daje wyrazny poglad na sytuacje zwiazana z m.in cholesterolem.
Ostatnio zmieniony 24 mar 2014, 15:44 przez fantom, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kiedy ograniczysz spożywanie węglowodanów,
przeciwdziałasz wzrostowi poziomu cukru we krwi,
insuliny i czynnika wzrostu IGF-1. Tego rodzaju
gwałtowne skoki są w rzeczywistości bardzo
prozapalne i mogą aktywować onkogeny (geny, które
przyczyniają się do przekształcenia się normalnej
komórki w komórkę rakową), a jednocześnie
zwiększyć proliferację komórek rakowych i proces
metastazy.

Ketoza a rak
https://pracownia4.wordpress.com/2013/1 ... owotworow/
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jak to jest z weglowodanami spozywanymi w trakcie wysiłku? Klosiu pisał, że insulina nie wzrasta, ale to przecież ona odpowiada na transport glukozy do komórek zatem jak jemy jakieś weglowodany w trakcie treningu to co się dzieje?
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie jestem pewien ale chodzi chyba o to że w trakcie wysiłku spalasz glukoze na bieżąco a insulina podnosi się dostarczając glukoze do mięśni gdzie są spalane i natychmiast spada.
Fifero
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 01 paź 2013, 19:16
Życiówka na 10k: 43:42
Życiówka w maratonie: 3:28:09

Nieprzeczytany post

W trakcie wysiłku mięśnie są "otwarte" na węglowodany jak gąbka na wodę. Wysoka insulina jest wówczas zbędna do aktywnego transportu do miocytów. Tym samym nie ma typowego skoku insulinowego i negatywnych skutków z tym związanych.
ODPOWIEDZ