Wrażenia ogólne bardzo dobre. Pogoda wymagająca i bardzo zmienna, oznaczenie trasy w dzień i w nocy bardzo dobre, picie, jedzenie i obsługa bardzo dobra, niczego nigdzie nie brakowało, było aż na wyrost. Atmosfera stworzona przez organizatorów oraz uczestników bardzo dobra. Poranne rozdanie nagród i ich ilość jeśli chodzi o losowania na wielki plus, trzeba było mieć pecha żeby czegoś nie wylosować. Widać było emocje i zadowolenie. Myślę że na następnej edycji pomyślał bym aby zmniejszyć ilość asfaltu ponieważ 4,5 km asfaltu w jednej pętli było niesmaczne

tylko myślałem na każdej pętli żeby już być na stromym błotnistym podbiegu

reszta trasy była bardzo fajna ciekawa, w nocy nawet ta sama trasa wyglądała na całkiem inną

pomagały świecące i odblaskowe oznaczenia. Co do wypuszczania ludzi w czołówkach po godzinie 18, przesunął bym to na godz. 17, po tej godzinie obowiązkowe oświetlenie własne

sam padłem ofiarą opuszczenia startu po 17:30 bez czołówki, i na górze biegłem na słuch

na szczęście podpiąłem się pod kolegę który się pojawił niespodziewanie z czołówką

( jak czytasz to to wielkie dzięki). A i jedynie co to w miejscu zmian dodał bym jakieś ciepełko na wypadek podobnej pogody
Poza tym było super, przygotowanie, organizacja, życzliwość i całokształt jak na debiutującą imprezę na wysokim poziomie. Mam nadzieję że będzie edycja letnia lub jesienna
