Suunto Ambit 2 Black - mini recenzja:)

Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Tak, bardzo, bardzo, bardzo Ci zazdroscimy Twojego zegarka ;)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

@małymiś wracając do tematu, nie pytałem co zegarek ma, tylko co w nim TY wykorzystujesz.
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

małymiś pisze: btw. czy tu już jest jakaś zazdrość? czy po prostu chłopcy garminowcy się zebrali?
wyczuwam niezdrowe emocje, zupełnie niepotrzebne. Owszem, używam Garmina ale też nie uważam, że jest absolutnie doskonały pod każdym względem. Wolałbym, żeby wyglądał jak Ambit2. Chciałbym, żeby podobmie jak A2 miał tryb, w którym rejestruje pozycję co minutę znacznie wydłużając czas pracy na baterii. To tyle, co bym chciał z A w 910. I jeszcze chciałbym, ale to już bez związku z A, żeby miał oddzielną elektronikę ze zwykłym zegarkiem, zjadającą tyle prądu, co zwykły zegarek. Czyli praktycznie nic. Nie 6 dni tylko np. 2 lata pracy. I żeby wyświetlał datę ;)

A tak generalnie to zależy mi na tym, żeby Suunto, Polar i inni producenci produkowali zegarki lepsze od Garmina, bo konkurencja jest zawsze korzystna dla nas, klientów. Więc naprawdę nie zależy mi na uporczywym udowadnianiu wyższości marki, której aktualnie używam. Po prostu uważam, że NA CHWILĘ OBECNĄ Garmin ma w ofercie użyteczniejszy sprzęt.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2014, 21:25 przez Kolaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

F1 chyba z półtorej miesiąca da rade w trybie zegarka, a co do zapisu co 1 minutę, raz użyłem i raczej już nie skorzystam, tu nie jest kolorowo jak przy zapisie co 1sek. Nawet w trybie marszu.
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

jedz_budyn pisze:F1 chyba z półtorej miesiąca da rade w trybie zegarka, a co do zapisu co 1 minutę, raz użyłem i raczej już nie skorzystam, tu nie jest kolorowo jak przy zapisie co 1sek. Nawet w trybie marszu.
Ja myślę o używaniu tego trybu podczas górskich wędrówek, absolutnie nie na jakichkolwiek treningach. Tylko tam, gdzie chciałbym ogólnie zarejestrować, którędy szedłem i gdzie mniej więcej byłem w danym czasie, tak poglądowo.
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Serio, średnio się to sprawdza, strasznie zygzakuje i ścina, próbowałem i raczej nie używam, wolę zapis co sekundę, i jeśli np. było by ryzyko że pozostało mi 10% baterii przełączę wtedy na tryb ULTRA TRAC i się jakoś poratuję przedłużeniem pracy baterii. Zresztą potestuję to dokładniej na Kieracie.
nrm
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 15 gru 2013, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajnie, pokłóciliście się bez sensu a ja dalej nie wiem czy Ambit2 R czy Garmin 610 ;) Przeczytam i obejrzałem już chyba wszystko o nich i mętlik jeszcze większy niż wcześniej ;) Suunto mogło nie robić tańszego R to bym nie miał dylematu ;)
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Nikt się tu nie pokłócił :) po prostu każdy ma prawo do własnego zdania :)
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

nrm pisze:Fajnie, pokłóciliście się bez sensu a ja dalej nie wiem czy Ambit2 R czy Garmin 610 ;) Przeczytam i obejrzałem już chyba wszystko o nich i mętlik jeszcze większy niż wcześniej ;) Suunto mogło nie robić tańszego R to bym nie miał dylematu ;)
ja tam sie z nikim nie pokłóciłem. Mamy Ci pomóc w wyborze, tak? To powiedz, czego potrzebujesz? Czy zależy Ci na definiowaniu własnych treningów? Czy zależy Ci na alertach wibracyjnych? Ile czasu będzie trwał najdłuższy bieg?
nrm
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 15 gru 2013, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolaj pisze:To powiedz, czego potrzebujesz? Czy zależy Ci na definiowaniu własnych treningów? Czy zależy Ci na alertach wibracyjnych? Ile czasu będzie trwał najdłuższy bieg?
Wydaje mi się, że oba modele w funkcjach mnie zaspokoją tzn. mają chyba wszystko co amator może chcieć. Diabeł tkwi w szczegółach które trudniej uchwycić (ergonomia, codziennie użytkowanie, trwałość, niezawodność itp.) stąd te rozterki.

Tak, chce ustawiać własne treningi.
Nie, wibracja nie jest dla mnie najistotniejsza
Oba mają podobne baterie przekraczające czas moich biegów.

- nie wiem czy obsługa "paluchem" w Garminie to plus czy minus (Ambitem dużo trzeba się naklikać?)
- jaki rodzaj treningów można sobie wyklikać ambitem BEZ zabawy via www?
- czy importowany plik .gpx z obu modeli do np. Endomondo będzie z czasami okrążeń? (bo testowałem w drugą stronę do GarminConnect i niestety bez)
- czy jest coś w tych modelach (w zależności co macie) co Was doprowadza do szału/przeszkadza?
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

Odnośnie czasów okrążeń, to Endo i tak będzie pokazywać "okrążenia" co 1km. Endo nie zna innych okrążeń z wyjątkiem treningów interwałowych rejestrowanych przez aplikację w telefonie. Czasy okrążeń takich, jakie zostały zdefiniowane w zegarku będziesz mógł obejrzeć w Garmin Connect. Obsługa paluchem to ani plus ani minus, kwestia przyzwyczajenia.

Kluczowa jest twoja pierwsza odpowiedź. Jeżeli wystarczą Ci proste interwały, to o ile się orientuję, Suunto pociągnie. W przeciwnym wypadku jednak Garmin.
nrm
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 15 gru 2013, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

co to znaczy "proste"? Czego konkretnie Suunto nie potrafi? Przepiękny to jest Suunto ale nie wiem czy nie wezme brzydala Garmina :/
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Podobno w odbiciu szkiełka zegarka widać czy ładny czy brzydal :)
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ergonomia - zegarek trzyma się dobrze zarówno na gołej ręce jak i na ubraniu. ale jeśli masz wąski nadgarstek to sprawdź. przy trzech lekkich warstwach zegarek się zapinał na ręce na końcu paska i trzymał bez problemu. natomiast na grubej puchówce nie udało się. Rozwiązaniem było zapięcie tam gdzie kończy się rękaw tj. na nadarstku. (nie ma na razie dłuższych pasków (chyba do Fenixa są).

Codzienne użytkowanie - codziennie to z nim nie chodzę, ale jest bardzo ok. kontrast do ustawienia oraz możliwość ustawienia tła (białe/czarne). Czarne na pełnym kontraście nieźle działa. Nocne podświetlenie jest b.dobre. Zrzuty tylko do movescount (który na prawdę daje ogromną ilość info), a potem łatwy export (gpx) np. do endomodo (wraz z okrążeniami, HRM, wysokością). może pokazywać czas z dwóch stref, co nawet mi się przydaje na wakacjach.

trwałość - mam go od jesieni (właściwie wtedy jak dla mnie nie było żadnej konkurencji) i przeżył ze mną bieganie w deszczu, zimnie, plaże, żeglowanie, łażenie po lasach, taterki, pływanie, chodzenie po ulicy, kilka upadków) - bez zastrzeżeń, drobne ryski na czarnej ramce (mam wersję black). nie opłaca się brać wersji saphire.

temperatury: użytkowałem pomiędzy -20C a 30 C i jest ok (aha termometr zwykle pokazuje wypadkową pomiędy temp. ciała a temp zewnętrzną).

niezawodność - bez zarzutów.

treningi - na razie nie ma opji wgrania (aczkolwiek, ja zwykle wiem bez zegarka o tym, co danego dnia chcę pobiec). ma być na wiosnę.

wibracja - nie ma

bateria - zegarek się usypia na noc (gdy jest nieruchomy) i odpala go akcelerometr. po 6 dniowych wakacjach i 4 biegach (każdy około godziny), pływaniu itp. zostało około 30%. bardzo zadowolnym z tego. próbkowanie było 1s.

"paluch" - ja wolałem nie testować czy w zimie muszę zdejmować rękawiczki czy nie, dlatego przyciski mi odpowiadają.

obłsuga - raczej prosta - odpalenie biegania to 4 kliki w zależności od tego na jakim ekranie jesteśmy. nie jest to "upierdliwe".

jaki rodzaj treningów można sobie wyklikać ambitem BEZ zabawy via www - interwały

czy jest coś w tych modelach (w zależności co macie) co Was doprowadza do szału/przeszkadza? -

miałem wrażenie, że gps lepiej działa na przestrzeniach nie zalesionych.

na początku mnie wkurzało, że ekran pokazuje za mało info. obecnie uważam, że tak na prawdę właśnie nie.

co do navigacji - fajnie działa nawigacja i bieg. przydaje się w lasach gdzie jest sporo przecinek. nawet raz trackback mi się przydał.

ponieważ nie jestem fanem ładowania nie wiadomo czego w zegarek, to dla mnie jest bardzo ok. co do treningów - to ja wolę je sobie robić według tego co mi podpowiada w danym momencie ciało, a zegarek niech mierzy. oczywiście należy kupić wraz z paskiem do HRM. a potem to już jest zabawa w te wszystie VO2, EPOC, energy consumption itp.

na ten moment, to jest zegarek bardziej multisport np. do tri (pod takim kątem też go brałem). do mojego biegania kompletnie wystarczy.

jak ktoś chce mieć np. ghosta, który będzie mu kazał biec szybciej czy wolniej jest na to appka. jeśli chcesz mieć treningi oparte na HRM są takie.

natomiast ja nie widziałem takich appek, które by mówiły: 3km warm-up i cię pilnuje żeby nie za szybko a potem "beep" i lecisz interwał i cię pilnuje żeby nie za wolno, a po 8 interwałach, 3 km cool down i pilnuje cię.

nie wiem czy jakiś zegarek / software/smartwatch to potrafi / będzie potrafił? jakiś garmin? endomodo/runtastinc, adidasy/nike/ galaxy gear vs (potencjalny) iwatch?

w każdym razie, ja takiego czegoś nie potrzebuję, bo i tak staram się słuchać organizmu i wiem co mam robić, a zegarek ma mi pomóc raczej w analizie tego co zapisał i tu A2 wystarcza.

dodatkowo poczytaj sobie test na dcrainmaker.
Awatar użytkownika
Kwiat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Kontakt:

Nieprzeczytany post

małymiś pisze:natomiast ja nie widziałem takich appek, które by mówiły: 3km warm-up i cię pilnuje żeby nie za szybko a potem "beep" i lecisz interwał i cię pilnuje żeby nie za wolno, a po 8 interwałach, 3 km cool down i pilnuje cię.

nie wiem czy jakiś zegarek / software/smartwatch to potrafi / będzie potrafił? jakiś garmin? endomodo/runtastinc, adidasy/nike/ galaxy gear vs (potencjalny) iwatch?

w każdym razie, ja takiego czegoś nie potrzebuję, bo i tak staram się słuchać organizmu i wiem co mam robić, a zegarek ma mi pomóc raczej w analizie tego co zapisał i tu A2 wystarcza.

dodatkowo poczytaj sobie test na dcrainmaker.
Garmin ma możliwość programowania takich właśnie treningów - m.in. o to chodziło Piechowi, gdy mówił o słabościach Ambita2.
Obrazek

Blog|Komentarze

10 km - 53'43" (Tychy, 22.12.2013)
ODPOWIEDZ