Bieganie z kamizelką z obciążnikami.
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 19 sty 2014, 17:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Tak jak w temacie, polecacie używać czegoś takiego? http://allegro.pl/a13-kamizelka-do-bieg ... 07485.html
Biegam 4-5x w tyg dystanse 5-6km, z czego raz w tyg trening 6x400m. Ciekawy jestem czy to obciążenie wpłynęłoby pozytywnie czy negatywnie na mój trening?
Biegam 4-5x w tyg dystanse 5-6km, z czego raz w tyg trening 6x400m. Ciekawy jestem czy to obciążenie wpłynęłoby pozytywnie czy negatywnie na mój trening?
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 07 lis 2013, 12:35
- Życiówka na 10k: 43
- Życiówka w maratonie: 3,32
Twoje treningi nie zawierają w sobie zbyt dużego obciążenia. Dystans 5-6 km to bardzo lajtowe odległości. Myślę, że to bieganie sprawia ci dużą frajdę i niech tak pozostanie!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 lis 2013, 14:04
- Życiówka na 10k: 42:59
- Życiówka w maratonie: 3:39:45
Ja bym nie biegał w czymś takim.
Kręgosłup i stawy dostałyby w kość a w sumie to nie wiem w imię czego.
Podbiegi czy ewentualnie jakieś obciążenie ale ciągnione za sobą ale nie dźwigane.
Kręgosłup i stawy dostałyby w kość a w sumie to nie wiem w imię czego.
Podbiegi czy ewentualnie jakieś obciążenie ale ciągnione za sobą ale nie dźwigane.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 mar 2014, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To jest szukanie kompromisów których w bieganiu nie ma. Chcesz wyrzeźbić ciało albo nogi to idź na siłownie. Kiedyś stosowałem obciążniki, ale to zwykła głupota. Bieganie to bieganie, ciężary to siłownia i koniec kropka.
-
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 08 lip 2013, 00:06
- Życiówka na 10k: 38:37
- Życiówka w maratonie: 3:13:59
Równie dobrze możesz biegać z dwoma workami ziemniaków w rękach. 
Znajdziesz pierdylion lepszych treningów na poprawienie czasu na kilometr niż zakładanie na siebie dodatkowych 10 kg, więc spróbuj czegoś innego.
A jak już musisz biegać "z czymś" to poszukaj informacji o bieganiu z oponą.

Znajdziesz pierdylion lepszych treningów na poprawienie czasu na kilometr niż zakładanie na siebie dodatkowych 10 kg, więc spróbuj czegoś innego.
A jak już musisz biegać "z czymś" to poszukaj informacji o bieganiu z oponą.
koń może wypić cały deszcz jeśli jest spragniony.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
nike ma nawet taki specjalny kawał plastiku do ciągnięcia i tam sobie można włożyć tę kamizelkę i ją ciągnąć, dopóki się dziura nie zrobi w tym plastkiu...bajer nad bajery. albo taki spadochron do ciągnięcia za sobą....no jestem pod wrażeniem...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 12
Rozumiem, że nie polecacie obciążników na nogi czy ręce podczas biegania??Nawet małych??Tu dopytuję się o żonę, która się upiera na nie a mnie to jakoś nie przekonuje więc może uwierzy jak zobaczy odpowiedzi:)
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 19:47
- Życiówka na 10k: 49.42
- Życiówka w maratonie: brak
Zamiast stosowania obciążników zrób podbiegi. Moim zdaniem obciążanie się dodatkowym balastem to najkrótsza droga do kontuzji.
- rafałcio
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 17 mar 2014, 13:11
- Życiówka na 10k: 46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Tak jak napisałeś przebiegasz 5-6 km, więc nie ma większych przeciwwskazań, jeśli Tobie to odpowiada. Czy będzie to miało wpływ na Twój rekord na 1 km? Na pewno w sensie wytrzymałościowym, więc pewnie tak. Obciążeniem nóg bym się nie martwił.
Kobiety nie lubią bohaterów, lubią zwycięzców.