Same frazesy w texcie no i jeszcze zachęcanie do rezygnacji ze szczepionek bo WEGE wszystko załatwia. Może tak trzeba napisać o umieralności noworodków, niemowląt i dzieci w Peru oraz o długości życia w tym kraju. Jak na poważny portal biegowy to te texty o WEGE nie wnosza nic do diety biegacza. Same odnośniki do wiary i przekonania (a te porównania do antylop już poza krytyką) nie są poparciem na słuszność tezy. Tylko dieta zbilansowana i zróżnicowana jest naukowo udowodniona. Może ktoś wie czy najlepsi długodystansowcy świata są WEGE bo wydaje się że nie?bieganie.pl pisze:Komentarz do artykułu: Bieganie i dieta wegańska – co z tym białkiem?
Komentarze: Bieganie i dieta wegańska – co z tym białkiem?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:05
- Życiówka na 10k: 01.01
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Przepraszam ale to zdanie pani Desmond mnie rozwalilo:

Pojawiaja sie tez stwierdzenia ze takie np rosliny straczkowe powoduja duze wzdecia (co oznaczaloby w moim mniemaniu ze organizm nie toleruje ich najlepiej) ale to nic bo po jakims czasie organizm sie przyzwyczaja
Widze ze ta dieta jest tak zajebista ze musi byc ciagle pod kontrolaRodzic dziecka na diecie wegetariańskiej powinien udać się do dietetyka wykwalifikowanego w takiej diecie. Taki specjalista powinien zlecić suplementację witaminy B12 i dać szczegółowe zalecenia odnośnie diety dziecka na 1-2, 3-5 i 5-10 rok życia. Warto też okresowo udać się do lekarza na badania krwi.

Pojawiaja sie tez stwierdzenia ze takie np rosliny straczkowe powoduja duze wzdecia (co oznaczaloby w moim mniemaniu ze organizm nie toleruje ich najlepiej) ale to nic bo po jakims czasie organizm sie przyzwyczaja

Ostatnio zmieniony 11 mar 2014, 10:51 przez fantom, łącznie zmieniany 1 raz.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Dieta najlepszych długodystansowcow na swiecie składa się w praktycznie tylko z produktów roślinnych. Bardzo rzadko spożywają mięso(raz na miesiąc jakiś mały kawałek lub rzadziej) i nabiał, a jeżeli spożywają nabiał to jest to mleko od ich własnej krowy.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Niedoborem witaminy b12 są objęci wszyscy ludzie bez względu na rodzaj żywienia wykład polskiego doktora:
http://www.youtube.com/watch?v=RVKkE9LlPYM
http://www.youtube.com/watch?v=RVKkE9LlPYM
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Oki trawa i inne zielone zawierają aminokwasy tylko do diabła jest coś takiego jak łańcuch pokarmowy i lew zdycha z głodu w bujnej trawie, dlaczego?? pewnie dlatego że debil nie wie że leży na pełnowartościowych białkach. Zdycha bo jego organizm w cyklu ewolucji nie trawi zielska i nie potrafi tego białka pozyskać. Człowiek też ewoluował i zyskał sprawny mózg dzięki białku zwierzęcemu, potrafi też pozyskać białko z zieleniny ale na ile skutecznie tego narazie nikt nie wie (choć z jakiegoś powodu od dłuższego czasu obserwuje się że nasze mózgi karłowacieją czy dlatego że cofamy się dietetycznie do czasów naszych mało inteligentnych praprzodków??) Weganizm i witarianizm to nowe trendy i trudno o wiarygodne badania a powoływanie się na słonie i inne trawożerne to czysty idiotyzm bo taki bydlak rusza się tylko wtedy i gdy w wyżre wszystko w zasięgu pyska, owszem szybkie toto bywa ale na krótko potem pada albo na zawał albo z przegrzania. Człowieki mają większe możliwości ale o ile dieta mięsna sprawdziła się w trakcie miliona lat o tyle o tej wege wiemy niewiele i trzeba kilku pokoleń by stwierdzić jak to działa bo o ile w jednym czy drugim pokoleniu widocznych szkód nie będzie to po kilkunastu może ponownie skolonizujemy........................DRZEWA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Niestety trudno cie traktowac powaznie skoro z jednej strony piszesz ze chorujemy na nadmiar bialka (w domysle zwierzecego, ktore jest praktycznie jedynym sensownym zrodlem wit B12) a z drugiej piszesz ze wszyscy maja problem z B12. Powinienes chyba zachowac jakas spojnosc i logike w rozumowaniu.MichalJ pisze:Niedoborem witaminy b12 są objęci wszyscy ludzie bez względu na rodzaj żywienia wykład polskiego doktora:
http://www.youtube.com/watch?v=RVKkE9LlPYM
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
No to potraktuj powaznie chociaz tego doktora, który mówi ten wykład
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
- Życiówka na 10k: 39:48 min
- Życiówka w maratonie: 3:05:30
- Lokalizacja: Polska B
Najlepsi długodystansowcy na świecie są ekstremalnie wąską grupą do badania, jak każda "naj" zresztą. W takich przypadkach zawsze wole zadać sobie pytanie na ile są tacy "naj" genetycznie a na ile wpływ miała na to dieta, trening, sposób życia, środowisko w którym dorastali.MichalJ pisze:Dieta najlepszych długodystansowcow na swiecie składa się w praktycznie tylko z produktów roślinnych. Bardzo rzadko spożywają mięso(raz na miesiąc jakiś mały kawałek lub rzadziej) i nabiał, a jeżeli spożywają nabiał to jest to mleko od ich własnej krowy.
Ergo - mniemam, że nie tylko z powodu wege są tacy fajni jak są.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Artykuly pani Desmond juz mi chyba wystarcza. Wole wegeterianina, ktory powie "Nie jem miesa bo mi nie smakuje" niz wegetarianina, ktory prezentuje jakas antymiesowa propagande.MichalJ pisze:No to potraktuj powaznie chociaz tego doktora, który mówi ten wykład
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
fantom pisze: Niestety trudno cie traktowac powaznie skoro z jednej strony piszesz ze chorujemy na nadmiar bialka (w domysle zwierzecego, ktore jest praktycznie jedynym sensownym zrodlem wit B12) a z drugiej piszesz ze wszyscy maja problem z B12. Powinienes chyba zachowac jakas spojnosc i logike w rozumowaniu.
Tu nie chodzi o logikę, tylko o faktyczne warunki w jakich żył człowiek pierwotny.
Witamina B12 , nie bez powodu jest nazywana "witaminą brudu".
To teraz proszę przyłożyć tą swoją mocno wybiórczą logikę do tego faktu i samemu wywnioskować, dlaczego człowiek współczesny ożerający się nadmiarem pożywienia wszelakiego na dietach dowolnych (były niedawno prowadzone w Polsce badania na dzieciach, przebiałczone są nawet dzieci wegetarian) może cierpieć na niedobór B12.

- Juannita
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 mar 2014, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli chodzi o szczepionki, to te osoby nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że to nie wege wszystko załatwia, ale ci "zacofani", którzy swoje dzieci szczepią. Innymi słowy są to tzw. pasożyty immunologiczne, których dzieci rzekomo "nie chorują, mimo że się nie szczepiły", a de facto dlatego, że pozostałe dzieci są szczepione, więc jest mniejsze ryzyko zachorowalności. Gdybyśmy wszyscy przestali się szczepić, po 10 latach wróciłaby gruźlica i kilka podobnych chorób.PiKo pisze:Same frazesy w texcie no i jeszcze zachęcanie do rezygnacji ze szczepionek bo WEGE wszystko załatwia. Może tak trzeba napisać o umieralności noworodków, niemowląt i dzieci w Peru oraz o długości życia w tym kraju. Jak na poważny portal biegowy to te texty o WEGE nie wnosza nic do diety biegacza. Same odnośniki do wiary i przekonania (a te porównania do antylop już poza krytyką) nie są poparciem na słuszność tezy. Tylko dieta zbilansowana i zróżnicowana jest naukowo udowodniona. Może ktoś wie czy najlepsi długodystansowcy świata są WEGE bo wydaje się że nie?bieganie.pl pisze:Komentarz do artykułu: Bieganie i dieta wegańska – co z tym białkiem?
- aro05
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jeden z najbardziej utytulowanych ultramaratonczykow, scott jurekPiKo pisze:Może ktoś wie czy najlepsi długodystansowcy świata są WEGE bo wydaje się że nie?bieganie.pl pisze:Komentarz do artykułu: Bieganie i dieta wegańska – co z tym białkiem?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 373
- Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
- Życiówka na 10k: 43:37
- Życiówka w maratonie: brak
Nie mogę znaleźć informacji jak brudne mięso i woda wpływały na poziom wit. b12. Masz jakieś informacje konkretne?cava pisze:Tu nie chodzi o logikę, tylko o faktyczne warunki w jakich żył człowiek pierwotny.Witamina B12 , nie bez powodu jest nazywana "witaminą brudu".To teraz proszę przyłożyć tą swoją mocno wybiórczą logikę do tego faktu i samemu wywnioskować, dlaczego człowiek współczesny ożerający się nadmiarem pożywienia wszelakiego na dietach dowolnych (były niedawno prowadzone w Polsce badania na dzieciach, przebiałczone są nawet dzieci wegetarian) może cierpieć na niedobór B12.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Zapewne chodzi o gotowanie i smazenie tyle ze nie cala witamina jest wowczas tracona.trucho pisze:Nie mogę znaleźć informacji jak brudne mięso i woda wpływały na poziom wit. b12. Masz jakieś informacje konkretne?cava pisze:Tu nie chodzi o logikę, tylko o faktyczne warunki w jakich żył człowiek pierwotny.Witamina B12 , nie bez powodu jest nazywana "witaminą brudu".To teraz proszę przyłożyć tą swoją mocno wybiórczą logikę do tego faktu i samemu wywnioskować, dlaczego człowiek współczesny ożerający się nadmiarem pożywienia wszelakiego na dietach dowolnych (były niedawno prowadzone w Polsce badania na dzieciach, przebiałczone są nawet dzieci wegetarian) może cierpieć na niedobór B12.