Dlaczego pająkowa? Bo wyglądam jak pająk. Mam chudziutkie nóżki i rączki jak gałązki, za to tułów jak pączek. Az dziw że te nóżki się pod nim nie załamują.
I zdecydowałam się biegać. Na razie mam za sobą trzy treningi po ok 25-30 min, w większości przetruchtane, ale trochę przemarszerowane. Bez zadyszki.
PROBLEM - po treningu koszmarnie bolą mnie biodra. Nie mam zakwasów, nie bolą mięśnie, nawet kolana nie bolą (co mnie zdziwiło), ale biodra bolą tak że na drugi dzień chodzę jak staruszka. Czy ktoś z doświadczonych kolegów może wspomóc? Czy to przejdzie? Czy może winna zła technika? Czy właśnie winna jest moja sylwetka? mam wrażenie że nie bola mnie mięśnie, ale stawy. Może są jakieś specjalne ćwiczenia na ten problem?
Pająkowa Maciejkowa się zdecydowała biegać
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 mar 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
W wieku 15 lat biegalem sztafete 4x100km I po kazdym szybkim biegu Bolalo mnie biodro - tak jakby bolala mnie kosc w biodrze. Po kazdym biegu nie moglem prawie ze chodzic przez 5-10 minut. Okazalo sie, ze musze bardziej rozgrzewac nogi I stawy biodrowe I bylo lepiej...nie pamietam juz co dokladnie robilem, ale byly to glownie wymachy nog tak by rozgrzac stawy w biodrach
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 mar 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bolą przy poruszaniu się, przy kroku prawą noga boli prawe a przy kroku lewą nogą boli lewe. Pośrodku linii pomiędzy pępkiem a krokiem.
Dzięki
Dzięki