harti, jaki sprawa miała finisz? pytam bo sam nabyłem plecak z tej serii. na podstawie opisu obstawiałbym, że w samej komorze plecaka był jakiś ostry przedmiot, ale oczywiście wolę usłyszeć Twoją wersjęharti pisze:albo ja mam pecha albo ten plecak z Decathlonu (torba na wodę Jz 12) jest jakiś kiepski.. a właściwie sam bukłak..a tak go tu zachwalałem..
mam go od 1,5 miesiąca.. po 3 tygodniach użytkowania zrobiła mi się dziura w bukłaku (na złączeniu), pojechałem do sklepu i wymienili na nowy... dziś znowu zrobiła mi się dziura..i połowę długiego wybiegania musiałem robić bez wodyno ale.. WTF? używam go 2-3 razy tygodniu, po nalaniu wody (litr lub 1.5) do bukłaka odsysam powietrze przez rurkę, wkładam do plecaka.. i tyle.. nie wiem o co biega... znowu muszę się do nich przejechać i teraz nie wiem czy do trzech razy sztuka.. czy może poprosić o zwrot kasy i szukać czegoś innego..
sprawdziłem gdzie tym razem zrobiła się dziura.. w podobnym miejscu jak ostatnio, chyba widać na fotce:
Torba na wodę JZ12 Kalenji
- fog
- Wyga

- Posty: 78
- Rejestracja: 30 gru 2013, 14:31
- Życiówka na 10k: 43:27
- Życiówka w maratonie: 3:43:09
- Lokalizacja: Warszawa
- harti
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 413
- Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wk%#ia (!!!) mnie już ten plecak, a właściwie bukłak..
nie wierzę że mam takiego pecha..
po raz TRZECI pękł i to na 10 minut przed wyjściem z domu na całodzienny bieg (100 km), musiałem się męczyć z bidonem i pić mniej bo w Puszczy Kampinoskiej nie ma sklepów :/ całe szczęście że pękł jeszcze w domu a nie gdzieś w środku puszczy..
sam plecak jest ok, tani, fajny, wygodny, ale ten bukłak to jakaś porażka.. i nie, nie biorę żadnych "ostrych" przedmiotów ze sobą, pęka zawsze w tym samym miejscu, na takim zgrzewie pośrodku, wrzucałem już fotkę..
oddaję go oczywiście, biorę kasę z powrotem..
tylko nie wiem co kupić, na pewno nic z decathlonu.. może jednak zainwestuję w salomona albo coś z tej półki.
nie wierzę że mam takiego pecha..
po raz TRZECI pękł i to na 10 minut przed wyjściem z domu na całodzienny bieg (100 km), musiałem się męczyć z bidonem i pić mniej bo w Puszczy Kampinoskiej nie ma sklepów :/ całe szczęście że pękł jeszcze w domu a nie gdzieś w środku puszczy..
sam plecak jest ok, tani, fajny, wygodny, ale ten bukłak to jakaś porażka.. i nie, nie biorę żadnych "ostrych" przedmiotów ze sobą, pęka zawsze w tym samym miejscu, na takim zgrzewie pośrodku, wrzucałem już fotkę..
oddaję go oczywiście, biorę kasę z powrotem..
tylko nie wiem co kupić, na pewno nic z decathlonu.. może jednak zainwestuję w salomona albo coś z tej półki.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Co do Salomona to plecaki, bukłaki robią akurat bardzo dobre, gorzej z bidonami które lubią cieknąć na nakrętkach...
-
Hasan_ciach
- Dyskutant

- Posty: 26
- Rejestracja: 14 lut 2014, 17:15
- Życiówka na 10k: 1g:00m:14s
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
tak bardziej łopatologicznie można? bo nie wiem jak odessać powietrze!strasb pisze:Żeby nie chlupotało wystarczy odessać powietrze po napełnieniu bukłaka.
bo chlupocze mi
dziękuję
-
Kangoor5
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1. Napełniasz bukłak.Hasan_ciach pisze:tak bardziej łopatologicznie można? bo nie wiem jak odessać powietrze!strasb pisze:Żeby nie chlupotało wystarczy odessać powietrze po napełnieniu bukłaka.![]()
bo chlupocze mi![]()
dziękuję
2. Kładziesz bukłak na płaskim, wylotem wężyka do góry.
3. Odbezpieczasz ustnik.
4. Przykładasz ustnik do ust.
5. Robisz wdech ustami (przez ustnik).
6. Zabezpieczasz ustnik.
7. Wkładasz bukłak do plecaka.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
Hasan_ciach
- Dyskutant

- Posty: 26
- Rejestracja: 14 lut 2014, 17:15
- Życiówka na 10k: 1g:00m:14s
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
jednak u mnie coś nie tak z ustnikiem...
syczy jakoś, tak jakby była gdzieś dziurka.
nieraz wyrażnie to słychać.
dla tego się zapowietrza i chlupocze.
na początku było ok,póżniej zaczęło chlupotać, nie zwróciłem na to uwagi bo biegam ze słuchawkami.
ale ludzie dziwnie patrzą
całe szczęście plecaczek zakładamy tylko na niedzielne dłuższe wybiegania,a i biegam gdzie ludzi mniej
syczy jakoś, tak jakby była gdzieś dziurka.
nieraz wyrażnie to słychać.
dla tego się zapowietrza i chlupocze.
na początku było ok,póżniej zaczęło chlupotać, nie zwróciłem na to uwagi bo biegam ze słuchawkami.
ale ludzie dziwnie patrzą
całe szczęście plecaczek zakładamy tylko na niedzielne dłuższe wybiegania,a i biegam gdzie ludzi mniej

