szkody biegania

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
krystek1299
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 05 mar 2014, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam takie dwa pytania:
1.Czy bieganie po asfalcie szkodzi stawom?
2.Czy nadmierne bieganie jest szkodliwe (napotkałem się na stronie ,na której pisało i było poparte badaniami ,że bieganie powyżej 25km tygodniowo nie jest dobre dla zdrowia;.
Pytam z tego powodu ,ponieważ sam zacząłem tyle robić w ciągu prawie jednego dnia;
New Balance but biegowy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

1. nie.
2. nie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

1. zależy
2. zależy

:taktak:
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
krystek1299
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 05 mar 2014, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mariuszbugajniak pisze:1. zależy
2. zależy

:taktak:
Od?
Załóżmy ,że biegałbym gdzieś ponad 100km tygodniowo.
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

1. Czy biegasz poprawnie technicznie.
2. Stopień wytrenowania, przeciwwskazania zdrowotne, inne aktywności, czy Twój plan jest odpowiedni dla Ciebie itp.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

krystek1299 pisze:Załóżmy ,że biegałbym gdzieś ponad 100km tygodniowo.
To żadna ekstrawagancja, tyle się biega, choć pewnie nie jest to "zdrowe".
Generalnie, to życie szkodzi zdrowiu.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

krystek1299 pisze: Załóżmy ,że biegałbym gdzieś ponad 100km tygodniowo.
to spójrz na Running Machine:
viewtopic.php?f=12&t=39705&start=30#p662136
Go Hard Or Go Home
Halsii
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 06 mar 2014, 10:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jeśli jesteś wcześnie po kontuzji albo masz źle dobrane obuwie, to bieganie po asfalcie i nie tylko po asfalcie może szkodzić oczywiście
Uzależniona od zielonej kawy :)
rufuz

Nieprzeczytany post

krystek1299 pisze:Mam takie dwa pytania:
1.Czy bieganie po asfalcie szkodzi stawom?
2.Czy nadmierne bieganie jest szkodliwe (napotkałem się na stronie ,na której pisało i było poparte badaniami ,że bieganie powyżej 25km tygodniowo nie jest dobre dla zdrowia;.
Pytam z tego powodu ,ponieważ sam zacząłem tyle robić w ciągu prawie jednego dnia;
Za chwile jakis debilny "naukowiec" stwierdzi, ze w ogole jakakolwiek aktywnosc ruchowa jest szkodliwa i tak naprawde najlepiej lezec na sofie, obżerac sie bo bólu i "biegac" palcem po pilocie telewizora :hahaha: :hahaha:
Awatar użytkownika
mary
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 sie 2012, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No właśnie: zależy. Jak człowiek nigdy nie biegał, wsunie trampki i poleci 15 km, to na pewno niezdrowo ;) Ile ja się nasłuchałam o tym niezdrowym bieganiu: stawy, serce, mięśnie Kegla no i wdychanie krakowskiego smogu - najczęściej od osób, które uprawiają tylko otwieranie drzwi do lodówki.
Awatar użytkownika
Barbiekiller
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 18 mar 2014, 17:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post

Osobom niewtajemniczonym bieganie może się wydawać niezdrowe- no bo przecież serce szybko i mocno bije, a bo stawy, a bo kręgosłup. Dobry przykład- na forum bodajże run-loga początkujący biegacz wystraszył się, że po wysiłku spadło mu tętno.
Po prostu nie wiedział, że tak reaguje serce na wysiłek i że jest to dobre. Wielu "laików"( i przy okazji- kanapowych leni, dla których dres to ubranie "po domu")myśli chyba, że trening biegowy takiego przeciętnego amatora to sprint przez 15 kilometrów, siedem dni w tygodniu.
Miej wybiegane, a będzie Ci dane

Obrazek
Rambo75
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 11 mar 2014, 22:16
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Heh ... Ja wychodzę z założenia, że biegam rekreacyjnie i tyle ile mam czasu i siły. Po co się forsować i przebiec 30 km a później windą wjeżdzać na parter bo się umiera ^^ Zależy od wytrenowania. Dla jednego 10 km to dystans nie do przebycia a dla innego to rozgrzewka. A co do powierzchni to po Polskim asfalcie to zależy gdzie ;D czasem się buty do wspinaczki górskiej przydadzą na nasze polskie dziury :D
Awatar użytkownika
Cytokina
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2014, 10:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Rozśmieszyło mnie stwierdzenie, że sport jest szkodliwy. Cóż, nadmierne bieganie jest szkodliwe. Nadmierne ćwiczenia są szkodliwe. Nadmierne jedzenie jest szkodliwe. Każdy ma inne granice, które sam musi wyczuć. Twoje ciało będzie ci dawało znać: bólem, sztywnością, uciskiem mięśni czy stawów. Musisz sam stwierdzić, gdzie jest twoja granica między bieganiem dla siebie, a katowaniem swojego ciała dla sportu czy czegoś innego.

Najbardziej szkodliwą przypadłością jest życie, prowadzi do pewnej śmierci.
Awatar użytkownika
rafałcio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 17 mar 2014, 13:11
Życiówka na 10k: 46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z przedmówcami. Wszystko może mieć szkodliwy wpływ na nasz organizm. W przypadku biegania istnieje ryzyko nadwyrężenia stawów, jednak nie jest to powodem do tego żeby przestać, prawda? Wszystkie gwiazdy sportu przechodzą przez kontuzje. Bieganie jest czynnością, wykorzystywaną przy wielu innych dyscyplinach : piłka nożna, siatkówka, piłka ręczna, koszykówka itd więc potraktuj bieganie samo w sobie jako najlżejszą z możliwych opcji ;)
Ko­biety nie lu­bią bo­haterów, lu­bią zwycięzców.
ODPOWIEDZ