Bieganie 50+

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich:)
To mój pierwszy post, więc pozwólcie, że przedstawię się: jestem facetem 50+ (dokładnie 51). Biegam od 2 lat. Od maja zeszłego roku zacząłem prowadzić "dziennik" z którego wynika, że do dnia dzisiejszego przebiegłem 965 km. Biegać zacząłem tak po prostu, bez jakiejś istotnej przyczyny, nie mam nadwagi, przy wzroście 175 ważę 69kg, więc jesztem "chudziak". Biegam 4 - 5 razy w tygodniu w zależności od wolnego czasu. Mieszkam na wsi, więc z "miejscem" do biegania nie mam problemu, poza oczywiście okresem zimowym, niestety z odśnieżaniem dróg u mnie problem, a o odśnieżonych chodnikach mogę pomarzyć:), aby zupełnie nie legatować dwa razy w tygodniu korzystałem z bieżni. Nie uszestniczyłem w żadnym biegu zorganizowanym.
Mam problem z "szybkością" biegu, a mianowicie z moich obliczeń wynika, że średnia prędkość mojego biegania to 5min 10sek/km liczone kalulatorami dostepnymi w internecie. Bieganie w wolniejszym tempie, w granicach 6 min, co próbowałem nie raz, męczy mnie. Niedzielne wybiegania 15-20km tempem wolniejszym niż moje "naturalne", bo tak je okresliłem, są męczarnią.
Pytam więc Was, doświadczonych biegaczy, czy tak ma być, czy robię jakiś błąd w treningach? Chciałbym pobiec w Maratonie Solidarności w sierpniu. Liczę na Wasze wskazówki:)
Pozdrawam.
PKO
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

A jak wyglądają twoje aktualne treningi? Szybko licząc średnia z dwóch lat daje jakieś 40km miesięcznie. Zakładam, że teraz biegasz więcej.
Chcesz ten maraton tylko przebiec, czy masz jakieś założenia czasowe?
Awatar użytkownika
Morfeusz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 15 sty 2014, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

z tym tempem liczonym na podstawie różnych internetowych narzędzi, googli, dystansów zmierzonych na podstawie licznika samochodowego/rowerowego/krokomierza lub gpsu w smartfonie to jest bardzo różnie i nie warto na tym mocno polegać.

Według tego co piszą w "kanonie", tempo wybiegania 5-6 min/km jest jak najbardziej odpowiednie dla amatora.
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:A jak wyglądają twoje aktualne treningi? Szybko licząc średnia z dwóch lat daje jakieś 40km miesięcznie. Zakładam, że teraz biegasz więcej.
Chcesz ten maraton tylko przebiec, czy masz jakieś założenia czasowe?
Obecnie biegam 55 - 60km tygodniowo, z tym, ze niedzielne bieganie to 15 do 20km. raz w tygodniu interwałki, 2 - 3 razy "spokojny"bieg. Maraton chcę przebiec, ale mysle, że na treningach biegam po prostu za szybko, a bieganie wolniejsze meczy mnie. Ni eiwme jakie to będzie miało przełożenie na dystans maratonu:(
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Morfeusz pisze:z tym tempem liczonym na podstawie różnych internetowych narzędzi, googli, dystansów zmierzonych na podstawie licznika samochodowego/rowerowego/krokomierza lub gpsu w smartfonie to jest bardzo różnie i nie warto na tym mocno polegać.

Według tego co piszą w "kanonie", tempo wybiegania 5-6 min/km jest jak najbardziej odpowiednie dla amatora.
Dystans 10km przebiegam "komfortowo" w czasie 50 - 55 min, 20km w czasie 1godz, 50 min.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Mogę się podzielić swoimi doświadczeniami.
Moim skromnym zdaniem możesz biegać tak jak to robisz do tej pory i też dasz radę.

Mam 42 lata. Do maratonu (właśnie Solidarności w 2013) przygotowywałem się siedem miesięcy, tzn. zacząłem regularnie biegać w styczniu 2013 (3 razy w tygodniu).
Powoli zwiększałem objętość, ale nie biegałem interwałów, rytmów, nie robiłem siły biegowej itp. Co do objętości to na początku niecałe 200km/mc, potem ok. 300km/mc i wreszcie w lipcu ok. 500km/mc.
Cały czas biegałem w tempie ok. 5min/km. W śniegach średnia wychodziła mi znacznie gorsza. Za to na wiosnę z radością zauważyłem, że bez większego problemu jestem w stanie biegać 10km ze średnią 4:30/km.
Z reguły robiłem po 12km, wybiegania stopniowo wydłużałem do 35km.
W lipcu 2013 podczas pobytu w górach pobiegłem dla sprawdzenia się w biegu ulicznym na 10km. Wyszło mi jakieś 43min.
W lipcu akurat miałem urlop, więc biegałem praktycznie codziennie.
Maraton zrobiłem w 3h20min. Zacząłem delikatnie, ale adrenalina mnie poniosła i pierwsze trzy dychy biegłem ze średnią 4:30/km. Potem spuchłem. Ostatnie kilometry człapałem. Myślę, że gdybym nie przeszarżował z tempem byłbym w stanie zrealizować bieg w 3h15-3h17

Powodzenia i być może do zobaczenia na maratonie. W tym roku też chcę wystartować w Gdańsku.
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:Mogę się podzielić swoimi doświadczeniami.
Moim skromnym zdaniem możesz biegać tak jak to robisz do tej pory i też dasz radę.

Mam 42 lata. Do maratonu (właśnie Solidarności w 2013) przygotowywałem się siedem miesięcy, tzn. zacząłem regularnie biegać w styczniu 2013 (3 razy w tygodniu).
Powoli zwiększałem objętość, ale nie biegałem interwałów, rytmów, nie robiłem siły biegowej itp. Co do objętości to na początku niecałe 200km/mc, potem ok. 300km/mc i wreszcie w lipcu ok. 500km/mc.
Cały czas biegałem w tempie ok. 5min/km. W śniegach średnia wychodziła mi znacznie gorsza. Za to na wiosnę z radością zauważyłem, że bez większego problemu jestem w stanie biegać 10km ze średnią 4:30/km.
Z reguły robiłem po 12km, wybiegania stopniowo wydłużałem do 35km.
W lipcu 2013 podczas pobytu w górach pobiegłem dla sprawdzenia się w biegu ulicznym na 10km. Wyszło mi jakieś 43min.
W lipcu akurat miałem urlop, więc biegałem praktycznie codziennie.
Maraton zrobiłem w 3h20min. Zacząłem delikatnie, ale adrenalina mnie poniosła i pierwsze trzy dychy biegłem ze średnią 4:30/km. Potem spuchłem. Ostatnie kilometry człapałem. Myślę, że gdybym nie przeszarżował z tempem byłbym w stanie zrealizować bieg w 3h15-3h17

Powodzenia i być może do zobaczenia na maratonie. W tym roku też chcę wystartować w Gdańsku.
Systematycznie będę zwiekszał dystans, no i dłuższe wybiegania też, myslę, że dopiero wtedy przekonam się jak reaguję na dłuższych odcinkach, powyżej 20 km.
Rozumiem, ze do maratonu przygotowywałeś sie bez jakiegoś konkretnego planu, czy jakoś robiłeś? polecasz coś "sprawdzonego'?
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Przygotowania były bez planu.
Jak zacząłem czytać trochę o bieganiu, to mi już zostało zbyt mało czasu do maratonu, żeby wprowadzić cokolwiek sensownego.
Do tej chwili zresztą biegam bez planu, bo nie mam dostępu do bieżni, a jakoś nie mogę się zebrać żeby w terenie odmierzyć i oznaczyć kilka odcinków 200m/400m.
Zakupiłem i przeczytałem uważnie książki Skarżyńskiego oraz Danielsa, więc prędzej czy później coś wdrożę (jak na razie zacząłem chodzić raz w tygodniu na siłownię i rozciągam się kilkanaście minut po każdym bieganiu).
Podczas przygotowań pilnowałem zwiększania co tydzień dystansu długiego wybiegania (dodawałem po dwa kilometry).
Korzystam ze smartfona z Endomondo. Bardzo mi to pomaga ze względu na szacowanie czasów i odległości. Początkowo był to też niezły czynnik mobilizujący.
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:Przygotowania były bez planu.
Jak zacząłem czytać trochę o bieganiu, to mi już zostało zbyt mało czasu do maratonu, żeby wprowadzić cokolwiek sensownego.
Do tej chwili zresztą biegam bez planu, bo nie mam dostępu do bieżni, a jakoś nie mogę się zebrać żeby w terenie odmierzyć i oznaczyć kilka odcinków 200m/400m.
Zakupiłem i przeczytałem uważnie książki Skarżyńskiego oraz Danielsa, więc prędzej czy później coś wdrożę (jak na razie zacząłem chodzić raz w tygodniu na siłownię i rozciągam się kilkanaście minut po każdym bieganiu).
Podczas przygotowań pilnowałem zwiększania co tydzień dystansu długiego wybiegania (dodawałem po dwa kilometry).
Korzystam ze smartfona z Endomondo. Bardzo mi to pomaga ze względu na szacowanie czasów i odległości. Początkowo był to też niezły czynnik mobilizujący.

Ja w sumie mam jeszcze czas na jakiś plan, kilka z nich przeglądałem, nic jednak nie zdecydowałem, na razie po prostu biegam:)
Miałem problemy z pasmem biodrowo piszczelowym (bolało kolano z zewnetrznej strony), ale opanowałem sytuację własnie chyba dzięki odpowiednim rozciaganiom, teraz już wiem, ze trzeba to rozciąganie kontynuować:) Chyba za stary już jestem na nowinki techniczne, bedzie musiał wystarczyć mi zwykły stoper w zegarku, chociaż może kiedyś,,,:)

Dzieki za "wsparcie":) i do zobaczenia 15 sierpnia:)
Awatar użytkownika
gener
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 02 sty 2014, 13:52
Życiówka na 10k: 58:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Uważam, że jesteś the best. W takim wieku przez 2 lata doszedles do czasu 50-55min/10km to coś pięknego. Ją zbliżamy się do 40stki. Trenuję od pół roku. Podejrzewam, że nie dałbym rady zmieścić się w 55min na dychę. Może i bym dał, przy czym tetno skoczyloby mi do jakiś 170bpm. Trenujac nie spinam się. Myślę, czy nie lepiej wrócić do starej zasady treningu zdrowotnego, tj.: 3x30x130 czyli 3razy w tygodniu po 30 minut z tętnem 130bpm. Nie zadajesz sobie czasami takiego pytania?
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gener pisze:Uważam, że jesteś the best. W takim wieku przez 2 lata doszedles do czasu 50-55min/10km to coś pięknego. Ją zbliżamy się do 40stki. Trenuję od pół roku. Podejrzewam, że nie dałbym rady zmieścić się w 55min na dychę. Może i bym dał, przy czym tetno skoczyloby mi do jakiś 170bpm. Trenujac nie spinam się. Myślę, czy nie lepiej wrócić do starej zasady treningu zdrowotnego, tj.: 3x30x130 czyli 3razy w tygodniu po 30 minut z tętnem 130bpm. Nie zadajesz sobie czasami takiego pytania?
Nie przesadzałbym z tym "the best":) podczas biegania zwracam uwagę na tzw. "komfort biegania", nie katuję się na treningach, a zwykle po nich czuję, że mógłbym "więcej":)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale niby do czego to ściągawka? przyznam, że nie rozumiem:(
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Podejrzewam, że to ma być ściągawka jak żyć... Czemu akurat ty nią zostałeś poczęstowany, to wie pewnie tylko Wojtek.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przeciez to proste jak zakret - facet ma 72 lata.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ