Ścieżki Biegowe - Kraków

bossbb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 03 cze 2013, 01:14
Życiówka na 10k: 51:52
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za odpowiedź, mi wychodziło mniej więcej tak jak Tobie, w granicach do 360 m po wewnętrznej,ale wreszcie się doczekałem na odpowiedź ze strony www.zis.krakow.pl. Cytuje:
"Bieżnia wokół boisk przy Liceum Ogólnokształcącym nr VIII ma długość po zewnętrznej skrajni bieżni 400 m (po wewnętrznej skrajni 370m)".
I jestem zaskoczony teraz:)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

370 m? Po prostu niemożliwe, jeśli oczywiście mówimy o tym stadionie którego zdjęcie pokazałem. Bo z tego by wychodziło, że ten fragment łuku ma 100m po każdej stronie (czyli więcej niż długość boiska).

Sprawdziłem po raz kolejny i po raz kolejny wynik 336 m. I owszem ma 360m, ale po skrajnym torze, a nie minimalnym.
zgodnie z naturą!
wost79
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 11 cze 2013, 12:15
Życiówka na 10k: 0:49:30
Życiówka w maratonie: 4:38:02
Lokalizacja: Nowy Wiśnicz

Nieprzeczytany post

bossbb pisze:Dziękuję za odpowiedź, mi wychodziło mniej więcej tak jak Tobie, w granicach do 360 m po wewnętrznej,ale wreszcie się doczekałem na odpowiedź ze strony www.zis.krakow.pl. Cytuje:
"Bieżnia wokół boisk przy Liceum Ogólnokształcącym nr VIII ma długość po zewnętrznej skrajni bieżni 400 m (po wewnętrznej skrajni 370m)".
I jestem zaskoczony teraz:)
proponuję skorzystać z drogomierza. Prawdopodobnie jest do dostania w marketach budowlanych - a potem można oddać do sklepu (duże markety przyjmują towar bez problemu)
inna opcja to dobrze skalibrowany licznik rowerowy, ale czy wpuszczą na rowerze na bieżnię?
"Nie warto żyć normalnie. Warto żyć ekstremalnie" (EDK)
24h dla Patryka | Zobacz | Posłuchaj
piotrek172
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 02 mar 2013, 19:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.
Chciałbym zapytać jak wygląda sytuacja z bieganiem w krk głownie wieczorami. W tym roku matura a w nastepnym jest plan zeby pójść na studia do Krakowa. Wszystko dobrze tylko słyszałem wiele historii odnośnie poruszania się wieczorami/ginięcie ludzi niebezpieczne okolice itp. To jak tam jest da się biegac?
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

nie da się absolutnie. ginięcie ludzi jest szczególnie dokuczliwe.
Go Hard Or Go Home
wost79
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 11 cze 2013, 12:15
Życiówka na 10k: 0:49:30
Życiówka w maratonie: 4:38:02
Lokalizacja: Nowy Wiśnicz

Nieprzeczytany post

piotrek172 pisze:Witam.
Chciałbym zapytać jak wygląda sytuacja z bieganiem w krk głownie wieczorami. W tym roku matura a w nastepnym jest plan zeby pójść na studia do Krakowa. Wszystko dobrze tylko słyszałem wiele historii odnośnie poruszania się wieczorami/ginięcie ludzi niebezpieczne okolice itp. To jak tam jest da się biegac?
da się biegać, ale bardzo szybko, żeby Cię porywacz nie dogonił :hahaha:

ej nie popadajmy w paranoję. Tyle jest zagrożeń dookoła że najbezpieczniej jest chyba w trumnie :hahaha: statystycznie pewnie bardziej jesteś narażony na wypadek jadąc samochodem do pracy, niż biegając.
"Nie warto żyć normalnie. Warto żyć ekstremalnie" (EDK)
24h dla Patryka | Zobacz | Posłuchaj
SmerfMaruda
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 06 sty 2014, 16:48
Życiówka na 10k: 46
Życiówka w maratonie: 4:30

Nieprzeczytany post

Hej,
mam pytanie o trasy w NH, czyli AWF lub zalew Nowohucki i Łąki Nowohuckie. Czy te trasy cieszą się dobrą frekwencją? Czy np . ktoś rozważał lasek na os. Piastów. Widzę, że jest tutaj sporo biegaczy, ale niezorganizowanych.
Awatar użytkownika
Kaśka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 10 mar 2011, 09:00
Życiówka na 10k: 01:08:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

na ścieżce biegowej w NH nigdy nie byłam, ale często biegam nad zalewem i to jest fajna traska tylko kurde... tyle tam wędkarzy, spacerowiczów, rowerzystów, rolkarzy, że czasem to bieg na orientację przypomina
sturmkatze
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 04 sty 2014, 19:04
Życiówka na 10k: 52:13
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy ktoś biega w okolicach Igołomii czy Pobiednika? :oczko:
10 km - 48min:10s
21,1 km - 1h:41min
Od 01.01.14 - 10 kg w dół :)
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Południowy wschód Krakowa.
Nie tyle ścieżka biegowa, ale z braku bieżni w okolicy, może komuś się przyda.
Przy ulicy Wielickiej i Rydygiera jest pętelka wokół stawu. Zmierzyłem ją kiedyś i okazało się, że ma ok 600 metrów. Dorobiłem znaczniki na samej pętli i prostej dochodzącej do niej. Dzięki czemu można spokojnie robić interwały czy rytmy.

Obrazek

Powyżej położenie pętli i orientacyjne miejsce znaczników na chodniku. Niektóre troszeczkę mi nie wyszły, ale nie mam wprawy w zabawie sprayem i szablonami. W każdym razie są dobrze widoczne i bardzo ułatwiają bieganie wg zadanego tempa czy robienie przebieżek o określonym dystansie.
Sama pętla jest lekko pofalowana o nawierzchni z kostki bauma
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Jaszczur
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
Życiówka na 10k: 40:31
Życiówka w maratonie: 3:28:05

Nieprzeczytany post

Mieszkam na ul. Natansona (okolice ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej) i najczęściej biegam w stronę Witkowic albo Zielonek. Niby wszystko super, ale już powoli robi się coraz ciemniej wieczorami, a nie chciałbym biegać po jezdni po zmroku. Czy znacie jakąś trasę w okolicach Prądnika, gdzie można pobiegać, bez częstego przecinania dróg?
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
wost79
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 11 cze 2013, 12:15
Życiówka na 10k: 0:49:30
Życiówka w maratonie: 4:38:02
Lokalizacja: Nowy Wiśnicz

Nieprzeczytany post

Jaszczur pisze:Mieszkam na ul. Natansona (okolice ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej) i najczęściej biegam w stronę Witkowic albo Zielonek. Niby wszystko super, ale już powoli robi się coraz ciemniej wieczorami, a nie chciałbym biegać po jezdni po zmroku. Czy znacie jakąś trasę w okolicach Prądnika, gdzie można pobiegać, bez częstego przecinania dróg?
Fajne okolice, bywałem tam kiedyś :hej: teraz to bardziej na Czyżynach lub Czerwonym Prądniku bym coś mógł wymyślić niż na Białym. Ale nie do końca rozumiem - masz na myśli bieganie po chodniku/oświetlonej ścieżce? bez skrzyżowań z ulicami będzie ciężko.
"Nie warto żyć normalnie. Warto żyć ekstremalnie" (EDK)
24h dla Patryka | Zobacz | Posłuchaj
Awatar użytkownika
Jaszczur
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
Życiówka na 10k: 40:31
Życiówka w maratonie: 3:28:05

Nieprzeczytany post

Nawet nie chodzi o światło, a o chodnik. Po prostu nie lubię biegać po zmroku po jezdni i zastanawiać się czy kierowca widzi moje światełko(odblaski na ubraniach i opaska z migającym czerwonym światłem na ramieniu) czy nie. Zawsze zostaje bieganie z czołówką.
Popatrzyłem na mapę i w sumie dramatu z tymi trasami nie ma. Mogę z Siewnej biec do Fortu Marszowiec, przez Zielonki i w sumie mam tylko niecały kilometr bez chodnika.
A przy okazji polecam te okolice każdemu, kto ma dość biegania po Błoniach czy nad Wisłą. Wiem, że dla kogoś mieszkającego w centrum to daleko na codzienne bieganie, ale można od czasu do czasu wyskoczyć za miasto i pobiegać w świeżym powietrzu. Zdecydowanym plusem(albo jak kto woli minusem) jest ilość podbiegów, w ostatnią niedzielę zaliczyłem wycieczkę do Naramy i endomondo naliczyło 232m w górę. :oczko:
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

232 m w górę to dużo? sprawdziłam w swoim endo i podobno na mojej stałej trasie jest 284 m w górę, a mnie się zdawało, że ja biegam po całkiem płaskim :niewiem:
go get 'em tiger
wost79
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 11 cze 2013, 12:15
Życiówka na 10k: 0:49:30
Życiówka w maratonie: 4:38:02
Lokalizacja: Nowy Wiśnicz

Nieprzeczytany post

Jaszczur pisze:Nawet nie chodzi o światło, a o chodnik. Po prostu nie lubię biegać po zmroku po jezdni i zastanawiać się czy kierowca widzi moje światełko(odblaski na ubraniach i opaska z migającym czerwonym światłem na ramieniu) czy nie. Zawsze zostaje bieganie z czołówką.
Poza miastem chodniki to rzadkość... jeśli chodzi o Twoje okolice to już musiałby wypowiedzieć się jakiś "lokales" :hejhej:
Ja po ciemku biegam w kamizelce odblaskowej, takiej samochodowej. Co prawda jest dość sztuczna ale w miarę luźna więc nie hamuje cyrkulacji pary wodnej :usmiech: a i dodatkowo przed wiatrem nieco ochroni. I nie zastanawiam się czy mnie widać - bo mnie widać (mam też latarkę, a czołówki nie cierpię).
"Nie warto żyć normalnie. Warto żyć ekstremalnie" (EDK)
24h dla Patryka | Zobacz | Posłuchaj
ODPOWIEDZ