Kachita - komentarze.

[wypass]

Przy wybieganiach 20km, taka 13 to musi lekko wchodzić

To wcale nie jest takie oczywiste Są przecież takie sprawy jak przetrenowanie, zmęczenie, mikrourazy, u mnie jeszcze ta anemia. To, że lekko weszło, to jakiś taki sygnał, że I'm doing this right To mnie cieszy

Właśnie, to znak że nic z wymienionych Ci nie dolega...

A, że przeniczne nie wchodzi....to bardzo dziwna sprawa...

[zoltar7]

Troloblog
Kupiłem coś takiego, ktoś to używa. W promocji ok. 12 zł za 2L.

[Gryzzelda]

Troloblog
Kupiłem coś takiego, ktoś to używa. W promocji ok. 12 zł za 2L.

czego to ludzie nie wymysla, byle tylko sie dostac do Zoltarowej kieszeni

[zoltar7]

Oj tam oj tam... tylko niespełna 6 zł za litr
A jeszcze chciałem powiedzieć, że opakowanie jest... seksistowskie, bo butelka ma takie miejsca na palce, by można ją było wygodnie chwycić dłonią, niestety rozmiar chwytu jest na małą damską dłoń
Nie wiem co robić

[kachita]

No ja używam, jest niezły, ale czy lepszy od zwykłych płynów do prania, to nie wiem, może trochę. Ze sportowych fajny jest Bil Sport Active, ale strasznie ciężko to kupić, więc z braku laku piorę w Perwollu.

A ten uchwyt to nawet na moją malutką dłoń jest za mały

[neevle]

Jeśli działa tak, że ciuchy biegowe nie śmierdzą po użyciu, a po kilku treningach nadal czuć od nich świeży powiew morskiej bryzy (czy czym to tam ma pachnieć), to chyba się skuszę.

[zoltar7]

Kachita a kiedy ty będziesz miała taki kaloryfer na brzuchu?

[kachita]

Kiedy Ty będziesz miał taki

[zoltar7]

Ja już mam o taki :

[kachita]

Taki to ja też mam

[Kanas78]

No tylko żeby to piwo nie wypłukało żelaza, które spożywasz jest jeszcze ze środków takie cuś: spoko

[Gryzzelda]

my tu w Norwegii takich bajerow do prania nie mamy, ledwo trzy proszki do wyboru i ja wszystko piore w tym samym, jak leci. I tak zwylke po jednym treningu nadaje sie z powrotem do prania

[kachita]

Ja bluzki i skarpetki piorę po każdym treningu, bo się pocę i śmierdolą. Znaczy bluzki, nie skarpetki, moje skarpetki akurat nie śmierdolą, piorę je w sumie z przyzwyczajenia albo bo się ubrudziły od błocka. Proszku nie używam już od dłuższego czasu, kupuję płyny. Ale i tak raz na jakiś czas trzeba wrzucić pranie na wysoką temperaturę, bo w niskiej to się nie do końca dopiera...

[zoltar7]

Ja tam piorę wszystko od razu i tylko w 30 st. C. W sumie to takie płukanie.

my tu w Norwegii takich bajerow do prania nie mamy,

Coś jest w tych północnych krajach, bo mój wujek mieszkający od 33 lat w Kanadzie, jak wszedł do Media Markt w Warszawie to był zachwycony wyborem sprzętu audio stereo. Bo u nich w Kanadzie to markety mają tylko paru dostawców, co innego w USA.

[strasb]

Ja też piorę wszystko w jednym proszku, tym który mają w pobliskich sklepach w pastylkach (bo z butlą ani wiaderkiem nie będę 5 pięter latać).

Tłusty czwartek u mnie bezpączkowo, ale z tego co tu czytam, to chyba był to błąd.