Interwał - prośba o pomoc w przygotowaniu

[kmariusz1]

Witam wszystkich!

Jestem nowy na forum, niemniej jednak z bieganiem w większym lub mniejszym stopniu miałem sporo do czynienia - była to jednak kompletna amatorszczyzna, gdyż nigdy nie interesowałem się tym od strony merytorycznej.

Niedługo (8 marca) będę biegł interwał.

30 sekund na 150 metrów, 40 sekund na 50 metrów, 30 sekund na 150 metrów, 40 sekund na 50 metrów (to wszystko to jedno okrążenie, a takich okrążeń muszę wybiegać 12)

Proszę Was o pomoc, opinie, rady - jak najlepiej przygotować się do tego biegu? Żeby nie było niedomówień, nie zaczynam od zera, mam dosyć dużo do czynienia ze sportem. Moim problemem jest jednak to, że nie wiem czy lepszy będzie zwykły trening biegowy czy jednak bieganie takiego samego interwału dzień w dzień.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam!

[malag201]

To nie interwał, a raczej rytmy? A te 50m to już chyba wolny chód? Zrób ze 2 razy trening z rytmami, tam ma być ich 24, to spróbuj z 8-10 na jednym treningu. Może coś pomoże?

[Plague]

Czemu rytm? 150 mocno, 50 marsz ja tak to widzę.
Nie biegaj cały czas tego samego przede wszystkim, bo się przyzwyczaisz i nie będzie postępów.
Interwał to dość wyczerpujący trening, dlatego jego ilość raczej się ogranicza do 1-2 razy w tygodniu.
Tego co podałeś nie uznaję za typowy interwał, bo przerwa jest nieproporcjonalnie długa do czasu trwania wysiłku. Czemu akurat po 3'20"/km biegać masz te odcinki też nie wiem.
Większość treningów biegowych (w biegach długodystansowych, średniacy trenują inaczej) opiera się w największej części na spokojnym bieganiu. Z tym, że nie podałeś swoich celów, więc ciężko powiedzieć co chcesz tym treningiem osiągnąć.

[kmariusz1]

Czemu rytm? 150 mocno, 50 marsz ja tak to widzę.
Czemu akurat po 3'20"/km biegać masz te odcinki też nie wiem.
Większość treningów biegowych (w biegach długodystansowych, średniacy trenują inaczej) opiera się w największej części na spokojnym bieganiu. Z tym, że nie podałeś swoich celów, więc ciężko powiedzieć co chcesz tym treningiem osiągnąć.

Mogę Ci zdradzić o co chodzi z takim biegiem, chociaż nasza profesja nie cieszy się zbytnią sympatią. To co opisałem w pierwszym poście to egzamin przedsezonowy dla sędziów piłkarskich:)

Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi - gdyby ktoś jeszcze był w stanie pomóc, będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam!

[Adam Klein]

Niestety masz mało czasu, wiele już nie poprawisz, zrób sobie niedługo jeden taki trening i zobacz jak się czujesz.