Moderator: infernal
Pogoda do biegania fajna 
A może by tak drugi złoty medal dzisiaj?? 
A teraz pooglądam olimpiadę, chociaż dzisiaj medali chyba nie będzie Było ciężko, ale udało się wykonać całość. Z każdym powtórzeniem odrobinkę wolniej, ale cieszę się, że dałem radę Będzie dobrze, bo być musi Nawet nieźle mi to wyszło, tylko żołądek nawalił i po pierwszej kilometrówce musiałem skręcić w las. Niestety pewnych rzeczy nie da się zatrzymać tak jak stopera w garminie Tak więc przerwa była dłuższa, niż 2min., chociaż w międzyczasach tego nie widać. Ale poza tym założenia zrealizowane 
Pierwsza dwusetka była za wolno, bo mi się pomieszało, że mam zrobić 3 tysiączki a nie 2 i zanim spojrzałem na zegarek, to już przeleciałem 300m, ale w tempie I a nie R. Myślę, że jakbym to biegał po stadionie, to i kilometrówki weszłyby lepiej, a tak to było trochę pod górkę i trochę pod wiatr, co nie pomagało. Zmęczonym Tętno średnie 124, więc myślę, że tempo było w sam raz. Pogoda do biegania cudo! 
Czyżby jakieś światełko w tunelu? Oby Rozgrzałem się Po treningu dwa pączki, pewnie dzisiaj jeszcze kilka zjem. Jakoś nie boję się o swoją wagę W lutym nabiegałem 268km. Na wiosenne starty to zupełnie wystarczająco. Przecież nie trenuję do maratonu 