kruczek79 - Maraton <2:59 na 40-stkę
Moderator: infernal
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
03.02.2014
04.02.2014
50' E + R8X100m p100m
45' E
Kalenji Eljofeet 1470 km
Temperatura: +3, ładna słoneczna pogoda
Dystans: 12.31km, czas: 1:03:41, tempo: 5:10
Dystans: 8.6km, czas: 45:37, tempo: 5:19
04.02.2014
50' E + R8X100m p100m
45' E
Kalenji Eljofeet 1470 km
Temperatura: +3, ładna słoneczna pogoda
Dystans: 12.31km, czas: 1:03:41, tempo: 5:10
Dystans: 8.6km, czas: 45:37, tempo: 5:19
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
05.02.2014
15' E + 4x(R200m p90'' + R200m p3'm + R600 p3') + 10'E
Merrell Road Glove 1023 km
Temperatura: 3, bezwietrznie
Dystans: 13,08 km, czas: 1:11:47, tempo: 5:29
I
1. czas: 42:80 , dystans: 200m , tempo: 3:34
2. czas: 43:30, dystans: 200m , tempo: 3:37
3. czas: 2:01, dystans: 600m , tempo: 3:22
II
1. czas: 41:40 , dystans: 200m, tempo: 3:27
2. czas: 37:40, dystans: 200m, tempo: 3:07
3. czas: 1:52:00, dystans: 550m, tempo: 3:24
III
1. czas: 36:30 , dystans: 200m, tempo: 3:01
2. czas: 41:00, dystans: 200m, tempo: 3:25
3. czas: 1:22:10, dystans: 420m, tempo: 3:17
IV
1. czas: 37:70 , dystans: 200m, tempo: 3:08
2. czas: 38:10, dystans: 200m, tempo: 3:10
3. czas: 1:46:60, dystans: 510m, tempo: 3:29
Przeczuwałem, że tak będzie, a teraz już wiem na pewno. Sprawdziłem to na sobie. Bieganie odcinków 600 w tempie R jest nie dla mnie, jeszcze 500m jestem w stanie siłą rozpędu jakoś dobiec ale te następne 100m jest już biegiem w którym walczę z bólem fizycznym. Przebiegłem ten odcinek dziś tylko raz, próbowałem jeszcze drugi raz lecz jest na chwilę obecną w moim przypadku bez sensu. Po 400m mój bieg staje się mało techniczny i ekonomiczny a staję się walką fizyczną i psychiczną o ukończenie dystansu. Lepiej przebiec kilka razy 200 lub 400m niż rzeźbić coś na siłę.
Dwusetki coś dzisiaj poszły nie równo trochę dlatego, że oszczędzałem się przed dłuższymi odcinkami. Ostatni etap już poszedłem bez oszczędzania.
Teraz dwa dni odpoczynku a sobotę godzinny bieg w tempie maratońskim, spróbuję go przebiec już na wyższym poziomie VDOT.
15' E + 4x(R200m p90'' + R200m p3'm + R600 p3') + 10'E
Merrell Road Glove 1023 km
Temperatura: 3, bezwietrznie
Dystans: 13,08 km, czas: 1:11:47, tempo: 5:29
I
1. czas: 42:80 , dystans: 200m , tempo: 3:34
2. czas: 43:30, dystans: 200m , tempo: 3:37
3. czas: 2:01, dystans: 600m , tempo: 3:22
II
1. czas: 41:40 , dystans: 200m, tempo: 3:27
2. czas: 37:40, dystans: 200m, tempo: 3:07
3. czas: 1:52:00, dystans: 550m, tempo: 3:24
III
1. czas: 36:30 , dystans: 200m, tempo: 3:01
2. czas: 41:00, dystans: 200m, tempo: 3:25
3. czas: 1:22:10, dystans: 420m, tempo: 3:17
IV
1. czas: 37:70 , dystans: 200m, tempo: 3:08
2. czas: 38:10, dystans: 200m, tempo: 3:10
3. czas: 1:46:60, dystans: 510m, tempo: 3:29
Przeczuwałem, że tak będzie, a teraz już wiem na pewno. Sprawdziłem to na sobie. Bieganie odcinków 600 w tempie R jest nie dla mnie, jeszcze 500m jestem w stanie siłą rozpędu jakoś dobiec ale te następne 100m jest już biegiem w którym walczę z bólem fizycznym. Przebiegłem ten odcinek dziś tylko raz, próbowałem jeszcze drugi raz lecz jest na chwilę obecną w moim przypadku bez sensu. Po 400m mój bieg staje się mało techniczny i ekonomiczny a staję się walką fizyczną i psychiczną o ukończenie dystansu. Lepiej przebiec kilka razy 200 lub 400m niż rzeźbić coś na siłę.
Dwusetki coś dzisiaj poszły nie równo trochę dlatego, że oszczędzałem się przed dłuższymi odcinkami. Ostatni etap już poszedłem bez oszczędzania.
Teraz dwa dni odpoczynku a sobotę godzinny bieg w tempie maratońskim, spróbuję go przebiec już na wyższym poziomie VDOT.
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
08.02.2014 VDOT +1 (54)
10' E + 60' M +10'E
Merrell Road Glove 1043 km
Temperatura: +6, lekki wiatr
Czas:1:26:00, dystans:19,2 km , tempo: 4:29
Wyniki z odcinka tempowego:
Czas:1:00:00, dystans:14,14 km , tempo: 4:15
Dziś bieg w tempie maratońskim, biegłem na tempo z VDOT 54. W zegarku ustawiłem 4:10-4:14.
Wyszło 4:15, było by lepiej ale trochę nie potrzebnie pobiegłem odcinek po drodze gruntowej, która dziś była dość miękka. Gdy na nią w biegłem musiałem walczyć o utrzymanie tempa, przy każdym kroku czułem jak się zapadam a dodatek miałem 2 km pod wiaterek do nawrotki. Tempo na tym odcinku spadło mi do 4:20, a jak już wróciłem na odcinek asfaltowy i znów poczułem fajną dynamikę biegu i wróciłem do założonego tempa.
Ogólnie widzę dość dobry potencjał na 28 Międzynarodowy Bieg Zaślubin, na złamanie 1h za bardzo się nie nastawiam ale zobaczymy
10' E + 60' M +10'E
Merrell Road Glove 1043 km
Temperatura: +6, lekki wiatr
Czas:1:26:00, dystans:19,2 km , tempo: 4:29
Wyniki z odcinka tempowego:
Czas:1:00:00, dystans:14,14 km , tempo: 4:15
Dziś bieg w tempie maratońskim, biegłem na tempo z VDOT 54. W zegarku ustawiłem 4:10-4:14.
Wyszło 4:15, było by lepiej ale trochę nie potrzebnie pobiegłem odcinek po drodze gruntowej, która dziś była dość miękka. Gdy na nią w biegłem musiałem walczyć o utrzymanie tempa, przy każdym kroku czułem jak się zapadam a dodatek miałem 2 km pod wiaterek do nawrotki. Tempo na tym odcinku spadło mi do 4:20, a jak już wróciłem na odcinek asfaltowy i znów poczułem fajną dynamikę biegu i wróciłem do założonego tempa.
Ogólnie widzę dość dobry potencjał na 28 Międzynarodowy Bieg Zaślubin, na złamanie 1h za bardzo się nie nastawiam ale zobaczymy
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
09.02.2014
60' E
Kalenji Eljofeet 1484 km
Temperatura: 7
Czas:1:14:00, dystans:14 km , tempo: 5:17
Po sobotniej tempówce miał być bieg w spokojnym tempie i krótszym dystansie.
Skończyło się kontuzją. Nadwyrężyłem achillesa.
60' E
Kalenji Eljofeet 1484 km
Temperatura: 7
Czas:1:14:00, dystans:14 km , tempo: 5:17
Po sobotniej tempówce miał być bieg w spokojnym tempie i krótszym dystansie.
Skończyło się kontuzją. Nadwyrężyłem achillesa.
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
12.02.2014
15' E + R 10x400m (1'21-1'23) p. 3' przerwy w truchcie + 10' E
Merrel Bare Access 2 135km
Temperatura: 3
Łacznie dystans: 11.07, czas: 1:03:08
1. Dystans: 400m, czas: 1:19:60, tempo: 3:19
2. Dystans: 400m, czas: 1:19:30, tempo: 3:18
3. Dystans: 400m, czas: 1:18:30, tempo: 3:16
4. Dystans: 400m, czas: 1:20:70, tempo: 3:22
5. Dystans: 400m, czas: 1:19:60, tempo: 3:19
6. Dystans: 400m, czas: 1:20:60, tempo: 3:22
7. Dystans: 400m, czas: 1:20:70, tempo: 3:22
8. Dystans: 400m, czas: 1:22:30, tempo: 3:26
9. Dystans: 400m, czas: 1:22:30, tempo: 3:26
10.Dystans: 400m, czas: 1:19:00, tempo: 3:17
Biegało mi się dobrze i lekko chociaż na ostatnich dwóch odcinkach czułem, że już nie mam mocy. Pierwsze czułem, że biegłem za szybko i następne starałem się dopasować tempo do tak żeby mieścić się w przedziale 1:21, 1:22
Po analizie moich treningów stwierdziłem, że te moje nagłe zapalenie achillesa spowodowane było zbyt dużym obciążeniem treningowym, które musiałem dostosować do planów fitnesowych mojej połowicy. Mój plan treningowy zmienił się teraz tak, że muszę biegać pięć dni pod rząd potem dwa dni przerwy. Do póki nie będzie dłużej jaśniej muszę uważać na sygnały płynące z organizmu i skrócić biegi E.
Po trzydniowym odpoczynku, chłodzeniu, grzaniu, smarowaniu i masowaniu achilles ma się już dobrze. Zobaczymy co będzie dalej.
15' E + R 10x400m (1'21-1'23) p. 3' przerwy w truchcie + 10' E
Merrel Bare Access 2 135km
Temperatura: 3
Łacznie dystans: 11.07, czas: 1:03:08
1. Dystans: 400m, czas: 1:19:60, tempo: 3:19
2. Dystans: 400m, czas: 1:19:30, tempo: 3:18
3. Dystans: 400m, czas: 1:18:30, tempo: 3:16
4. Dystans: 400m, czas: 1:20:70, tempo: 3:22
5. Dystans: 400m, czas: 1:19:60, tempo: 3:19
6. Dystans: 400m, czas: 1:20:60, tempo: 3:22
7. Dystans: 400m, czas: 1:20:70, tempo: 3:22
8. Dystans: 400m, czas: 1:22:30, tempo: 3:26
9. Dystans: 400m, czas: 1:22:30, tempo: 3:26
10.Dystans: 400m, czas: 1:19:00, tempo: 3:17
Biegało mi się dobrze i lekko chociaż na ostatnich dwóch odcinkach czułem, że już nie mam mocy. Pierwsze czułem, że biegłem za szybko i następne starałem się dopasować tempo do tak żeby mieścić się w przedziale 1:21, 1:22
Po analizie moich treningów stwierdziłem, że te moje nagłe zapalenie achillesa spowodowane było zbyt dużym obciążeniem treningowym, które musiałem dostosować do planów fitnesowych mojej połowicy. Mój plan treningowy zmienił się teraz tak, że muszę biegać pięć dni pod rząd potem dwa dni przerwy. Do póki nie będzie dłużej jaśniej muszę uważać na sygnały płynące z organizmu i skrócić biegi E.
Po trzydniowym odpoczynku, chłodzeniu, grzaniu, smarowaniu i masowaniu achilles ma się już dobrze. Zobaczymy co będzie dalej.
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
13-16.02.2014
15' E + T15' p. 3' E + T 10' p. 2' + T5'+ 10' E
15' E + I 6x2' p. 1' + 6x1' p. 30" + 6x30" p. 30" + 15' E
50' E
Merrell Road Glove 1070km
Merrell Bare Acsess 2 143km
Temperatura: dodatnia, dość mocny wiatr
Rytmy i biegi progowe wychodzą zgodnie z założeniami, trochę brakuje przy interwałach i one sprawiają mi na obecną chwilę najwięcej problemów (ale to jest najtrudniejszy trening więc tak powinno być ), może to przez to, że na razie biegam krótkie odcinki w tempie interwałowym.
Dziś miałem w planie zrobić longa ale wczorajsza wizyta kolegi pokrzyżowała te plany i odebrała rano siły (muszę ograniczyć picie ). Starczyło mi jej tylko na 10 km, potem basen plus wizyta w saunie postawiło mnie na nogi. z drugiej strony myślę, że dzisiejszy long mógłby odbić się na moim achllesie a tak dam mu trochę odpocząć.
15' E + T15' p. 3' E + T 10' p. 2' + T5'+ 10' E
15' E + I 6x2' p. 1' + 6x1' p. 30" + 6x30" p. 30" + 15' E
50' E
Merrell Road Glove 1070km
Merrell Bare Acsess 2 143km
Temperatura: dodatnia, dość mocny wiatr
Rytmy i biegi progowe wychodzą zgodnie z założeniami, trochę brakuje przy interwałach i one sprawiają mi na obecną chwilę najwięcej problemów (ale to jest najtrudniejszy trening więc tak powinno być ), może to przez to, że na razie biegam krótkie odcinki w tempie interwałowym.
Dziś miałem w planie zrobić longa ale wczorajsza wizyta kolegi pokrzyżowała te plany i odebrała rano siły (muszę ograniczyć picie ). Starczyło mi jej tylko na 10 km, potem basen plus wizyta w saunie postawiło mnie na nogi. z drugiej strony myślę, że dzisiejszy long mógłby odbić się na moim achllesie a tak dam mu trochę odpocząć.
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
17.02.2014
15' E + 4x(R200m p1'30'' + R300m p2' + R400 p3') + 10'E
Merrell Bare Acsess 2 155km
Temperatura: 4, mocny waitr
I
1. Dystans: 200m czas: 40:15, tempo: 3:21
2. Dystans: 300m czas: 59:05, tempo: 3:17
3. Dystans: 400m czas: 1:17:60, tempo: 3:14
II
1. Dystans: 200m czas: 37:30, tempo: 3:06
2. Dystans: 300m czas: 58:30, tempo: 3:14
3. Dystans: 400m czas: 1:18:40, tempo: 3:16
III
1. Dystans: 200m czas: 38:10, tempo: 3:11
2. Dystans: 300m czas: 58,95, tempo: 3:17
3. Dystans: 400m czas: 1:18:90, tempo: 3:17
IV
1. Dystans: 200m czas: 38:50, tempo: 3:12
2. Dystans: 300m czas: 1:00:00, tempo: 3:20
3. Dystans: 400m czas: 1:19:80, tempo: 3:19
Rytmy wyszły nadzwyczaj dobrze myślę widać przyrost prędkości. Staram biegać rytmy na podobny stopniu intensywności tzn dość mocno i równo.
15' E + 4x(R200m p1'30'' + R300m p2' + R400 p3') + 10'E
Merrell Bare Acsess 2 155km
Temperatura: 4, mocny waitr
I
1. Dystans: 200m czas: 40:15, tempo: 3:21
2. Dystans: 300m czas: 59:05, tempo: 3:17
3. Dystans: 400m czas: 1:17:60, tempo: 3:14
II
1. Dystans: 200m czas: 37:30, tempo: 3:06
2. Dystans: 300m czas: 58:30, tempo: 3:14
3. Dystans: 400m czas: 1:18:40, tempo: 3:16
III
1. Dystans: 200m czas: 38:10, tempo: 3:11
2. Dystans: 300m czas: 58,95, tempo: 3:17
3. Dystans: 400m czas: 1:18:90, tempo: 3:17
IV
1. Dystans: 200m czas: 38:50, tempo: 3:12
2. Dystans: 300m czas: 1:00:00, tempo: 3:20
3. Dystans: 400m czas: 1:19:80, tempo: 3:19
Rytmy wyszły nadzwyczaj dobrze myślę widać przyrost prędkości. Staram biegać rytmy na podobny stopniu intensywności tzn dość mocno i równo.
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
18-21.02.2014
18.02.2014 60' E + R6x100 p100m
19.02.2014 60' E
21.02.2014 10' E + 60' M +10'E
Temperatura: dobra do biegania, nie wiało za mocno
Wtorek i środa to biegi w tempie spokojnym, biegane na tętno, regeneracyjne.
Dziś po dniu przerwy i dwóch dniach spokojnych treningów nogi mnie nosiły. Dodatkowo miałem urlop, a wiec wstałem wyspany. Rano była super pogoda, słoneczko i lekki wiaterek, wiec zdecydowałem przenieść trening z soboty na dziś i to był dobry wybór.
Tym razem zacząłem nie za mocno szybko wyrównałem tempo i cały bieg wyszedł bardzo równo.
Wyniki całkowite:
Dystans: 18.09 km, Czas: 1:20:43, Śr. tempo:4:28 min/km
Odcinek 1h:
Dystans: 14.21 km, Czas: 1:00:00, Śr. tempo:4:13 min/km, Śr tętno: 171 bmp
18.02.2014 60' E + R6x100 p100m
19.02.2014 60' E
21.02.2014 10' E + 60' M +10'E
Temperatura: dobra do biegania, nie wiało za mocno
Wtorek i środa to biegi w tempie spokojnym, biegane na tętno, regeneracyjne.
Dziś po dniu przerwy i dwóch dniach spokojnych treningów nogi mnie nosiły. Dodatkowo miałem urlop, a wiec wstałem wyspany. Rano była super pogoda, słoneczko i lekki wiaterek, wiec zdecydowałem przenieść trening z soboty na dziś i to był dobry wybór.
Tym razem zacząłem nie za mocno szybko wyrównałem tempo i cały bieg wyszedł bardzo równo.
Wyniki całkowite:
Dystans: 18.09 km, Czas: 1:20:43, Śr. tempo:4:28 min/km
Odcinek 1h:
Dystans: 14.21 km, Czas: 1:00:00, Śr. tempo:4:13 min/km, Śr tętno: 171 bmp
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
22.02.2014
110' E
Merrell Road Glove 1103 km
Temperatura: 7
Czas:1:52:31, dystans: 21.4 km , tempo: 5:16, Śr. tętno: 145 bmp
Dawno oczekiwany long. Pobiegałem sobie pierwszy raz w tym roku leśnymi drogami. Piękna wiosenna pogoda, spokojne tempo, zapach nadchodzącej wiosny. Czego chcieć więcej ?
Koniec fazy drugiej. Od poniedziałku zaczynam fazę trzecią, boję się nadchodzących interwałów. Chyba rozpocznę je w trochę niższym tempie.
110' E
Merrell Road Glove 1103 km
Temperatura: 7
Czas:1:52:31, dystans: 21.4 km , tempo: 5:16, Śr. tętno: 145 bmp
Dawno oczekiwany long. Pobiegałem sobie pierwszy raz w tym roku leśnymi drogami. Piękna wiosenna pogoda, spokojne tempo, zapach nadchodzącej wiosny. Czego chcieć więcej ?
Koniec fazy drugiej. Od poniedziałku zaczynam fazę trzecią, boję się nadchodzących interwałów. Chyba rozpocznę je w trochę niższym tempie.
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
24.02.2014
15' E + I 4x1,2km p. 4' trucht + 15' E
Merrell Bare Access 2
Temperatura: 5, wiatr
Czas:1:04:06, dystans:12,34 km , tempo: 5:12
Przyszedł czas na interwały I . Ciężko mi się to biega. Dziś zdecydowałem się wydłużyć odcinek ze standardowego 1km na 1,2km tak, żeby wydłużyć przebywanie w strefie max. Było ciężko zwłaszcza te ostatnie 200 m. Bałem się, że przesadzę na początku i szukałem właściwego tempa.
Problemem jest również brak trasy na szybkie bieganie. Trasy bez ostrych zakrętów i dość płaskiej. Odcinek po którym obecnie biegam ma 1 km który nadaje się na szybkie bieganie, potem zaczynają się ostre zakręty, na których trzeba trochę zwolnić i wybijają z rytmu.
Zaplanowałem 4 powtórzenia i to był max, piątego nie dał bym rady. Nie wyszły idealnie mogły by być ociupinkę szybsze (tempo bliżej 3:40) ale pocieszam się tym, że jak zaczynałem rytmy to również nie mieściłem się w widełkach.
W sobotę też interwały wiec zrobię powtórkę dzisiejszego treningu, bo ten który jest w planach (krótkie odcinki na krótkich przerwach) jest bardzo dla mnie niewygodny.
Wyniki interwałów:
1. Dystans: 1,2km; Czas: 4:28,3; Tempo: 3:44, Tętno max: 177 bmp
2. Dystans: 1,2km; Czas: 4:27,9; Tempo: 3:43, Tętno max: 179 bmp
3. Dystans: 1,2km; Czas: 4:30,6; Tempo: 3:46, Tętno max: 179 bmp
4. Dystans: 1,2km; Czas: 4:29,8; Tempo: 3:45, Tętno max: 179 bmp
15' E + I 4x1,2km p. 4' trucht + 15' E
Merrell Bare Access 2
Temperatura: 5, wiatr
Czas:1:04:06, dystans:12,34 km , tempo: 5:12
Przyszedł czas na interwały I . Ciężko mi się to biega. Dziś zdecydowałem się wydłużyć odcinek ze standardowego 1km na 1,2km tak, żeby wydłużyć przebywanie w strefie max. Było ciężko zwłaszcza te ostatnie 200 m. Bałem się, że przesadzę na początku i szukałem właściwego tempa.
Problemem jest również brak trasy na szybkie bieganie. Trasy bez ostrych zakrętów i dość płaskiej. Odcinek po którym obecnie biegam ma 1 km który nadaje się na szybkie bieganie, potem zaczynają się ostre zakręty, na których trzeba trochę zwolnić i wybijają z rytmu.
Zaplanowałem 4 powtórzenia i to był max, piątego nie dał bym rady. Nie wyszły idealnie mogły by być ociupinkę szybsze (tempo bliżej 3:40) ale pocieszam się tym, że jak zaczynałem rytmy to również nie mieściłem się w widełkach.
W sobotę też interwały wiec zrobię powtórkę dzisiejszego treningu, bo ten który jest w planach (krótkie odcinki na krótkich przerwach) jest bardzo dla mnie niewygodny.
Wyniki interwałów:
1. Dystans: 1,2km; Czas: 4:28,3; Tempo: 3:44, Tętno max: 177 bmp
2. Dystans: 1,2km; Czas: 4:27,9; Tempo: 3:43, Tętno max: 179 bmp
3. Dystans: 1,2km; Czas: 4:30,6; Tempo: 3:46, Tętno max: 179 bmp
4. Dystans: 1,2km; Czas: 4:29,8; Tempo: 3:45, Tętno max: 179 bmp
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
25.02.2014
60' E + R6x100 p100m
Kalenji Eljofeet 1499 km (ciekawe czy dobiją do 2000 km)
Temperatura: 5
Czas:1:04:54, dystans:12,33 km , tempo: 5:15
Spokojny regeneracyjny bieg tak, żeby tętno max nie przekroczyło 149 bmp. Udało mi się zejść do średniego tętna 141 bmp
60' E + R6x100 p100m
Kalenji Eljofeet 1499 km (ciekawe czy dobiją do 2000 km)
Temperatura: 5
Czas:1:04:54, dystans:12,33 km , tempo: 5:15
Spokojny regeneracyjny bieg tak, żeby tętno max nie przekroczyło 149 bmp. Udało mi się zejść do średniego tętna 141 bmp
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
24.02.2014
15' E + P12'x3 p 2' + 15' E
Puma Fass 300 V2 49 km
Temperatura: 5
Czas:1:06:25, dystans:14,15 km , tempo: 4:42
1. Czas: 12:00; Dystans: 2,98 km; Tempo: 4:02; Tętno śr: 172 bmp
2. Czas: 12:00; Dystans: 2,98 km; Tempo: 4:02; Tętno śr: 176 bmp
3. Czas: 12:00; Dystans: 2,96 km; Tempo: 4:03; Tętno śr: 177 bmp
To nie był mój dzień chociaż warunki były idealne jak dla mnie to znaczy bez wiatru co rzadko zdarza się w moich stronach. Ciężko mi się biegło już na rozgrzewce podczas, której tętno skakało mi do 150 bmp.
Wydłużyłem czas biegu T do 12 min. Już po pierwszej serii czułem, że mam dość. Na początku drugiej czułem, że moje nogi są trochę za ciężkie ale około 300m jakoś się rozruszały. W trakcie stwierdziłem, że trzecią robię na tyle ile mi starczy sił bo mam przed sobą dwa dni odpoczynku więc mogę iść w trupa. Trzecia seria wyszła podobnie jak pozostałe ale był zrobiona już na maksa.
Ciężko mi powiedzieć czy te dwie dodatkowe minuty tak mnie wymęczyły, czy ogólnie słabszy dzień. Stawiam raczej na to drugie.
15' E + P12'x3 p 2' + 15' E
Puma Fass 300 V2 49 km
Temperatura: 5
Czas:1:06:25, dystans:14,15 km , tempo: 4:42
1. Czas: 12:00; Dystans: 2,98 km; Tempo: 4:02; Tętno śr: 172 bmp
2. Czas: 12:00; Dystans: 2,98 km; Tempo: 4:02; Tętno śr: 176 bmp
3. Czas: 12:00; Dystans: 2,96 km; Tempo: 4:03; Tętno śr: 177 bmp
To nie był mój dzień chociaż warunki były idealne jak dla mnie to znaczy bez wiatru co rzadko zdarza się w moich stronach. Ciężko mi się biegło już na rozgrzewce podczas, której tętno skakało mi do 150 bmp.
Wydłużyłem czas biegu T do 12 min. Już po pierwszej serii czułem, że mam dość. Na początku drugiej czułem, że moje nogi są trochę za ciężkie ale około 300m jakoś się rozruszały. W trakcie stwierdziłem, że trzecią robię na tyle ile mi starczy sił bo mam przed sobą dwa dni odpoczynku więc mogę iść w trupa. Trzecia seria wyszła podobnie jak pozostałe ale był zrobiona już na maksa.
Ciężko mi powiedzieć czy te dwie dodatkowe minuty tak mnie wymęczyły, czy ogólnie słabszy dzień. Stawiam raczej na to drugie.
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
1.03.2014
15' E + I 4x1,2km p. 4' trucht + 15' E
Merrell Bare Access 2
Temperatura: 5, wiatr
Czas:1:00:13, dystans:12,05 km , tempo: 5:00
Powtórka z poniedziałku trochę lepiej w poszczególnych etapach ale przy ostatnim czułem, że już brak mocy. Pewnie skutek wyjścia na trening bez śniadania.
Wyniki interwałów:
1. Dystans: 1,2km; Czas: 4:24,1; Tempo: 3:40, Tętno max: 178 bmp
2. Dystans: 1,2km; Czas: 4:29,0; Tempo: 3:44, Tętno max: 180 bmp
3. Dystans: 1,2km; Czas: 4:26,1; Tempo: 3:42, Tętno max: 180 bmp
4. Dystans: 1,2km; Czas: 4:34,2; Tempo: 3:48, Tętno max: 180 bmp
15' E + I 4x1,2km p. 4' trucht + 15' E
Merrell Bare Access 2
Temperatura: 5, wiatr
Czas:1:00:13, dystans:12,05 km , tempo: 5:00
Powtórka z poniedziałku trochę lepiej w poszczególnych etapach ale przy ostatnim czułem, że już brak mocy. Pewnie skutek wyjścia na trening bez śniadania.
Wyniki interwałów:
1. Dystans: 1,2km; Czas: 4:24,1; Tempo: 3:40, Tętno max: 178 bmp
2. Dystans: 1,2km; Czas: 4:29,0; Tempo: 3:44, Tętno max: 180 bmp
3. Dystans: 1,2km; Czas: 4:26,1; Tempo: 3:42, Tętno max: 180 bmp
4. Dystans: 1,2km; Czas: 4:34,2; Tempo: 3:48, Tętno max: 180 bmp
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
02.03.2014
90' E
Merrell Road Glove
Temperatura: 5, wiatr
Czas:1:33:52, dystans: 18,1 km , tempo: 5:13
Niedzielny long biegłem na tętno. Trasa w 90% leśna. Dość mocy nieprzyjemny wiatr, który na szczęście prawie zanikł gdy wbiegłem do lasu.
Średnie tętno 144 bmp. Nie wiem czy to wpływ interwałów ale zauważyłem spadek tętna przy podwyższonym tempie biegu. Podczas biegu po w miarę równej drodze leśnej, na płaskich odcinkach tempo zbliżało się do 5'/km a tętno spadało do ok 140 bmp.
90' E
Merrell Road Glove
Temperatura: 5, wiatr
Czas:1:33:52, dystans: 18,1 km , tempo: 5:13
Niedzielny long biegłem na tętno. Trasa w 90% leśna. Dość mocy nieprzyjemny wiatr, który na szczęście prawie zanikł gdy wbiegłem do lasu.
Średnie tętno 144 bmp. Nie wiem czy to wpływ interwałów ale zauważyłem spadek tętna przy podwyższonym tempie biegu. Podczas biegu po w miarę równej drodze leśnej, na płaskich odcinkach tempo zbliżało się do 5'/km a tętno spadało do ok 140 bmp.
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
03.03.2014
5' E + I 5x2' p. 1' + 5x1' p. 30" + 5x30" p. 30" + 15' E
Merrell Bare Access 2
Temperatura: 5, silny wiatr
Czas: 1:02:02, dystans: 13.09 km , tempo: 4:44
Z powodu dość silnego wiatru zdecydowałem się wykonać specyficzny i trudny jak dla mnie trening. Jeszcze nie udało mi się go wykonać w całości na 100%. Wiatr trochę zaważył na wynikach bieganych interwałów ale z drugiej strony myślę, że mogłem jeszcze trochę przycisnąć jednak bałem się, że skończy się jak zawsze czyli zgonem i zakwaszeniem.
Ten trening niesamowicie mnie męczy. Serce pracuje cały czas na wysokich obrotach, a przerwy są na tyle krótkie, że nie ma szansy żeby się uspokoiło. Zmęczenie fizyczne jest spore, resztę popołudnia i wieczoru odczuwałem jego skutki.
Interwały wychodziły różnie, krążyłem cały czas w okolicach 3:45 + - 2s.
5' E + I 5x2' p. 1' + 5x1' p. 30" + 5x30" p. 30" + 15' E
Merrell Bare Access 2
Temperatura: 5, silny wiatr
Czas: 1:02:02, dystans: 13.09 km , tempo: 4:44
Z powodu dość silnego wiatru zdecydowałem się wykonać specyficzny i trudny jak dla mnie trening. Jeszcze nie udało mi się go wykonać w całości na 100%. Wiatr trochę zaważył na wynikach bieganych interwałów ale z drugiej strony myślę, że mogłem jeszcze trochę przycisnąć jednak bałem się, że skończy się jak zawsze czyli zgonem i zakwaszeniem.
Ten trening niesamowicie mnie męczy. Serce pracuje cały czas na wysokich obrotach, a przerwy są na tyle krótkie, że nie ma szansy żeby się uspokoiło. Zmęczenie fizyczne jest spore, resztę popołudnia i wieczoru odczuwałem jego skutki.
Interwały wychodziły różnie, krążyłem cały czas w okolicach 3:45 + - 2s.