To o czym piszesz to wymagania , które musza być spełnione aby Jurek mógł wygrać sprawę w sądzie, a nie o to tu raczej chodzi. Chodzi o to jak firma For Pro powinna się zachować by nie traqcić wizerunkowo.Adam Klein pisze:Rozumiem, że chodzi o to, że powinni Ci sprzedać za 250 zl podobny towar, który sprzedają za 400 zł, tak?
Udowodnij logicznie, że tak powinno być.
Czy gdybyś wtedy wiedział, że nie możesz jednak od nich kupić tych butów za 250 to kupiłbyś w innym sklepie w którym ta cena była a teraz też już nie ma? Innymi słowy skoro domagasz się, żeby sprzedali Ci to za 250 zł musisz udowodnić utracone korzyści - że miałeś alternatywę, której z ich winy nie wykorzystałeś.
...
nie o butach, ale... W zeszłym roku dyskont spożywczy netto zrobił promocję na chipsy (szczegółów odnośnie ceny i gramatury nie pamiętam, ale będzie przedstawiona idea). W gazetce promocyjnej napisali 360 g po 2zł. W dniu promocji okazłao się, żę po 2 zł są opakowania, ale 180 gramowe. Po interwencji blogera, zajmującego się sprawami konsumentów, cena chipsów spadła do 1 zł za 180 gramów. Firma przeprosiła, poinformowała, żeopakowań takiego produktu 360 g nawet nie ma i był to zwykły błąd drukarski. Żeby nie tracic twarzy podzieli na pół i tak już promocyjną cenę. MOżna? można!
Jurka poinformowali, że już takich butów w tym rozmiarze nie ma i nie będzie czyli kłamali, by zasłonić swoją pomyłkę.