Niezle, maratonu nie mam szansy przebiec, wiec nie wezme udziału, ale mam nadzieje, ze sie bede dobrze bawic czytajac
Na wszelki wypadek, jeśli to komuś pomoże, podstawowe zasady jeśli chodzi o limeryk:
1.) Ma pięć wersów, 1,2 i 5 się rymują, (tradycyjnie trzema sylabami)
2.) 3 i 4 rymują się ze sobą, (tradycyjnie dwiema sylabami), są krótsze
3.) W pierwszym wersie pojawia się bohater i nazwa miejsca,
4.) Do nazwy miejsca jest rym, może być odmieniony przez przypadki (czyli niekoniecznie Rzym, może być w Rzymie albo do Rzymu).
5.) Ostatni wers może powtarzać pierwszy, albo w całości, albo tylko ostatnie słowo - miejsce
Na przykład:
Pewien starzec, zamieszkały w Persji,
do szczególnej miał skłonność perwersji:
uwielbiał z głowa w cebrze
uczestniczyć w celebrze
świąt państwowych, nader częstych w Persji.
(Lear w tłumaczeniu Barańczaka)
Natomiast, co jest równie ważne – ten gatunek charakteryzuje groteskowa treść, zabawne lub dziwaczne rymy, gry słowne, aliteracje, zaskakujący lub zabawny ostatni wers. Bez tego nie ma limeryku. na przykład:
Jest pewien facet w Egipcie,
Sucha mumia, trzymana w krypcie,
A nad kryptą jest skrypt:
"Kto by chciał parę szczypt.
Może wziąć. Tylko mnie nie wysypcie."
(Tuwim)
Ja bym niezbyt dokładny rym przyjął, ale nie wiem jak blink.

Mi się wydaje, że jak limeryk z pomysłem to rym może być "prawie" ale to tylko moje zdanie.
Niedokładne rymy pojawiały się nawet u Szymborskiej, zarówno jeśli chodzi o inne brzmienie odpowiednich sylab, jak i o rozkład akcentów.