Quentino-komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cichy - no niech mnie @#$%^ zastrzeli, że nie miałem złych intencji! Skoro Ty tak piszesz to musi być coś więcej niż coś na rzeczy.

Niechcący namieszałem, sorrencja. Muszę tę całą kapitułę w dupę kopnąć.

Zrobię jednak korektę w ostatnim poście. Typy można przesyłać dzisiaj do północy.

Widać, że ostatnio zamiast biegać za dużo psociłem.

Czuwaj!
Q.
New Balance but biegowy
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dycha - 39:49
połówka - 1:29:21
7arema
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 26 wrz 2011, 20:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dycha - 39:36,
Nie dycha - 1:31:54.
'They saw that the perfect world is a journey, not a place.'
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

10km-0:39:52
21km-1:30:25

Na pohybel
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Quentino pisze: Najbliższy tydzień mam zamiar się przyłożyć, a nawet sobie.
Zdrovaś!
Quentino
ja też, a wczoraj, to nawet piwo wypiłem po bieganiu, czy też nawet trzy.
także, bój się Pan jeża.
Kurwaś!
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

popatrz na to tak.
już za cztery tygodnie nachleję się z cichym ciechanów.
kurwaś.
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cichy - a jak myślisz, po co się niby zapisałem na Maniacką...Jestem właśnie po Perle, miodowej Fortunie i niemniej pospolitej Warce. Ciechana też przełknę.

Ja jestem teraz jak Kubuś Pychatek, im bardziej szukam formy tym bardziej jej tam nie znajduję.

A poza tym, nie po to startuję w zawodach, żeby sprawdzić aktualną formę, tylko jej brak.

Łotrever, od niedzieli naprawdę ruszam z kopyta - co tydzień 25 kmetrów musi pęknąć.

Darz bór!
Q.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

cholera, 25 na tydzień , szalejesz, chyba zapisałeś sie też na ta 110tke w maju co ja :-)
kurwaś.
Awatar użytkownika
Kwiat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Kontakt:

Nieprzeczytany post

E no, widać czas nagli, to i trening jakiś bardziej do chwili pasujący - poważny dość. Nic tylko patrzeć gotówki za to obstawianie Twojego latania, choć jednak czas półmaratonu przesadziłem. Chyba, że do tego czasu pojawi się jakiś konkretny bodziec motywujący :bleble:.
Obrazek

Blog|Komentarze

10 km - 53'43" (Tychy, 22.12.2013)
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kwiat - bodźców ci u nas dostatek, ale i te dwa nagie miecze przyjmę w plecy w postaci Twoich typów.
Dychy na bank nie udźwignę, bo...jakie ja mam teraz piekne brzuszysko, klacisko, słowem wszystko. Wszystko tylko nic do biegania.
Plus jest taki, że się z tym bardzo dobrze czuję.
Może nie jak schabowy ale jak filet z kurczaka panierowany i zmanierowany.

Choć nie ukrywam, że ciagle chodzi mi po głowie złamanie 40 minut. Z drugiej strony, nie sądzisz, że było by to kurewsko nie fair, gdybym pobiegł taki wynik, gdy inni walczą o to zrzucając 3-4 kg, a nie przybierając 7-8, i zwiększają kilometraż do 50-70 km, a nie obniżają do 20?

To by było naprawdę nie w porządku.

Zdrovyś!
Q.
Awatar użytkownika
Kwiat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quentino pisze:Kwiat - bodźców ci u nas dostatek, ale i te dwa nagie miecze przyjmę w plecy w postaci Twoich typów.
Dychy na bank nie udźwignę, bo...jakie ja mam teraz piekne brzuszysko, klacisko, słowem wszystko. Wszystko tylko nic do biegania.
Plus jest taki, że się z tym bardzo dobrze czuję.
Może nie jak schabowy ale jak filet z kurczaka panierowany i zmanierowany.

Choć nie ukrywam, że ciagle chodzi mi po głowie złamanie 40 minut. Z drugiej strony, nie sądzisz, że było by to kurewsko nie fair, gdybym pobiegł taki wynik, gdy inni walczą o to zrzucając 3-4 kg, a nie przybierając 7-8, i zwiększają kilometraż do 50-70 km, a nie obniżają do 20?

To by było naprawdę nie w porządku.

Zdrovyś!
Q.
A to pewnie, ale od kiedy świat jest w porządku i każdy? W tym upatruję Twoich szans ;).
Obrazek

Blog|Komentarze

10 km - 53'43" (Tychy, 22.12.2013)
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Quentino pisze:To by było naprawdę nie w porządku.
może i nie w porządku, ale za to zgodnie z porządkiem świata :hej:

dziś optymistycznie wyszło całkiem, całkiem.
jak widać zawsze można wyjść na prostą. oby to tylko nie była nasza ostatnia prosta.
naprawdę mnie inspirujesz, no no...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Quentino pisze: Na dodatek mam teraz takiego wewnętrznego zayoba, co to z życia wyciaga esencję i daje mi posmakować.
Po 7 latach współnego życia ponownie zakochałem się w Mojej Psotnicy, i to z przytupem. Takich rzeczy, to nawet w kinie nie uświadczysz.
PeeS
Oczywiście Maniacką pobiegnę z wątroby i na zapalenie płuc, nie ma, że to, że tamto.
życie to jest kino Panie, dobrze, że jest dobrze.
PeeS
nabiegaj i 36:12 z 15 kilometrów tygodniowo.
pamiętaj, że szybszy stawia piwo ;-)
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

F.lamer - jesteś dla mnie zbyt łaskawy...prosta na którą wyszedłem ma reumatyzm i lumbago...
Długi, w które swego czasu popadłem są jak łby Hydry. Multiplikują się. Przez ostatni rok udało mi się zasypać wiele dołów, ale ciągle sporo przede mną. Włącznie z licytacją mieszkania, która lada dzień.
Łotrever, jak sobie pościelesz tak się nie wyśpisz.

Cichy - zgadza się, szybszy stawia piwo a wolniejszy patrzy jak je potem pije. Damy radę.
Do szczęścia potrzeba mi raptem 39:59, a do pełni szczęścia Księżyca.

PadzrawlaYou!
Q.
michu77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 362
Rejestracja: 08 maja 2007, 13:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń k/Poznania

Nieprzeczytany post

... i takie podejście mi się podoba...


rekordu świata nie pobijemy... nasze życiówki tak naprawdę nikogo poza nami nie obchodzą...
więcej luzu ... to właściwe podejście :hahaha:
ODPOWIEDZ