Czy jest to pierwszy objaw lekkiego przetrenowania, nadmiernego zmęczenia poprzednim treningiem? Jeżli tak - to co robić? Zmienić plan biegania w tym dniu na lżejszy, czy dać sobie w ogóle spokój? A może patrzeć na to w skali kilku dni - jeżeli nie mija, to wtedy zacząć reagować.
A może przyczyna leży w złym przewodnictwie - kiedy nierozgrzany (czytaj: niespocony) organizm zakłóca poprawny pomiar?
Z góry dzięki za Wasze spostrzeżenia
