Bieganie po wsi ma swoje uroki

Moderator: infernal
Teraz w Adidasach Exerta i bezmarkowych do chodu sportowego. Ale jak tylko nie będzie lodu, to wkładam znowu Faasy 300. Jak na razie są bezkonkurencyjne jeśli chodzi o wygodę, choć biegam 90% asfalt i chodnik. Na maraton też je zamierzam zabrać.citek10 pisze: Fretka w jakich butach biegasz i po jakiej nawierzchni ?
Siemie lniane znam i nawet dodaje do potraw, ale tzw. "glutów" nie mogę przełknąć. Bo jak się zaparzy siemię wodą, to wychodzą z tego straszne glutymajak pisze:Tak mi się przypomniało o Twoim refluksie.
Mój brat miał to samo (i nadal ma)
Bardzo dobrym i naturalnym lekarstwem jest ''siemie lniane''
Jedz tego ile się daile tylko możesz, dodawaj do kanapek, obiadu i do wszystkiego co jadalne
![]()
A jakbyś sobie zmieliła i rozmieszała z wodą i wypiła taką szklaneczkę na czczo to byłoby za....
Dzięki, też tak myślęwypass pisze:50km tygodniowo i jeszcze długie wybiegania chcesz wydłużyć....
Spokojnie...![]()
Póki co dobrze Ci idzie
Park lotników jest super, jak dla mnie lepszy niż Błonia, choć po tym jak go obcięli na halę i ogród doświadczeń, to pętle są mniejsze.Krzychu M pisze:Biegasz w okolicach(ja też tam często biegam) gdzie mieszkałem przez ponad 25 lat.
Będę Ci kibicował na CM.Ja się będę zmagał z Panem maratonem 5 tygodni wcześniej.
Błonia wykorzystuję najczęściej na akcenty,a tak to okolice Czerwonego Prądnika(tam pracuję)i tam gdzie mieszkam czyli Boleń,Bosutów,Węgrzce,Młodziejowice,Książniczki.Na 30-tki jak w tą niedzielę to z kolegąFretka pisze: Park lotników jest super, jak dla mnie lepszy niż Błonia, choć po tym jak go obcięli na halę i ogród doświadczeń, to pętle są mniejsze.
Ugorek też jest fajny do biegania, zawsze jakieś podbiegi i zbiegi człowiek zaliczy.
Dzięki za obietnicę kibicowania, w maratonie liczy się każda pomocNa razie robię wszystko jak założyłam, więc o ile nie przypląta się kontuzja, to CM powinien wypaść ładnie, w końcu zejście poniżej 4 godzin w maratonie to wynik ledwie przyzwoity
Twój Orlen chyba też będzie niezły sądząc z bloga. No i możliwe, że będziesz miał lepsza pogodę, bo coś czuję, że na 18 maja może być żarówa... oby nie.
Prawdę i Łuczyce kojarzę i faktycznie zazwyczaj kilku biegaczy mijam jak tam jadę na weekend do ojca (w Prawdzie są wredne pieski, już parę razy widziałam jak goniły biegaczy, no i podbieg też niczego sobie).Krzychu M pisze: Błonia wykorzystuję najczęściej na akcenty,a tak to okolice Czerwonego Prądnika(tam pracuję)i tam gdzie mieszkam czyli Boleń,Bosutów,Węgrzce,Młodziejowice,Książniczki. Na 30-tki jak w tą niedzielę to z kolegą
zahaczymy rejon Więcławic,Prawdy,bliżej Łuczyc.